Reklama

Wydaje się mało prawdopodobne, aby ktokolwiek celowo sabotował siebie, a jednak robimy to dosyć często. Niestety konsekwencje takiego działania mogą być niszczące. Przewlekły autosabotaż osłabia radość i motywację oraz pozostawia nas smutnych, niespokojnych i z uszkodzoną samooceną.

Reklama

Zobacz także: Oto 10 korzyści dla zdrowia wynikających z praktykowania wdzięczności!

Autosabotaż: na czym polega

Autosabotaż ma miejsce, gdy niszczymy się fizycznie, psychicznie lub emocjonalnie i celowo utrudniamy własny sukces, dobre samopoczucie, podważając osobiste cele i wartości. Zwykle rodzi się z negatywnego nastawienia.

Autosabotaż może być świadomy lub nieświadomy. Przykładem świadomego autosabotażu jest podjęcie decyzji o zjedzeniu ciasta, pomimo celu, jakim jest zdrowe odżywianie. Nieświadomy autosabotaż ma miejsce, gdy osobisty cel lub wartość zostały podważone, ale początkowo nie zostały rozpoznane. Przykładowo, gdy ktoś boi się porażki, dlatego czeka do ostatniej chwili z pracą nad ważnym projektem i tym samym nieświadomie unika perspektywy awansu.

Dlaczego stosujemy autosabotaż?

Dlaczego czasami sami wobec siebie stosujemy destrukcyjne zachowania? Badania ujawniają kilka możliwych przyczyn. Po pierwsze autosabotaż możemy uruchomić w momentach, gdy pragniemy uniknąć konfliktu. Stosujemy go więc wtedy, gdy chęć ograniczenia zagrożeń przewyższa chęć osiągnięcia celów.

Po drugie zachowania autodestrukcyjne mogą wypływać z modeli i wzorców z dzieciństwa. Rodzic, który konsekwentnie ostrzega dziecko, aby uważało na placu zabaw, może spowodować, że dziecko będzie postrzegać świat jako niebezpieczny i unikać eksploracji.

Również odrzucenie lub zaniedbanie przez rodzica może powodować niską samoocenę i inne problemy z negatywnym obrazem siebie. Problem autosabotażu może dotyczyć także osób z doświadczeniem traumy, które po trudnym przeżyciach postrzegają siebie jako niezasługującego na dobre rzeczy w życiu.

Jak zatrzymać autosabotaż?

Początki autosabotażu są zakorzenione w doświadczeniach emocjonalnych, często tych z dzieciństwa, które wpływają na nasze postrzeganie siebie. Autorka i trenerka Maria Rippo uważa, że uzdrowienie wstydu z dzieciństwa może nas uwolnić z tego cyklu. Ta metoda polega na odkryciu źródeł bezsilności, która jest powodem naszych toksycznych myśli. Zdolność rozpoznawania myśli wyzwalających jest podstawowym pierwszym krokiem do transformacji wzorców autosabotażu.

Kiedy już zdasz sobie sprawę z tych toksycznych myśli, możesz je przekształcić lub dezaktywować na kilka sposobów. Mogą posłużyć do tego: pozytywne mówienie o sobie, analizowanie i modyfikowanie negatywnych myśli w celu wykrycia ich zasadności. W tworzeniu dystansu między osobą a problemem może pomóc m.in. prowadzenie dziennika, w którym spisuje się swoje przemyślenia czy emocje im towarzyszące. Kolejna świetna metoda, która pomaga ponownie doświadczyć niepokojących wydarzeń, to opisanie tej trudnej sytuacji za pomocą humoru.

Jak wskazują badania, duże znaczenie w wychodzeniu a autodestrukcyjnych zachować ma samoakceptacja oraz uważność. Na początek warto wypróbować 10 cytatów o samoakceptacji, które pomogą Ci odnosić się do siebie w zdrowszy sposób.

Reklama

Pamiętajmy, że istnieją skuteczne metody leczenia, jak psychoterapia, które pozwalają przepracować szkodliwe nastawienie. Jeśli autosabotaż ma negatywny wpływ na twoje codzienne życie, rozważ wizytę u specjalisty.

Reklama
Reklama
Reklama