Reklama

Louis Vuitton zaskakuje powrotem do swoich archiwów, prezentując odświeżoną odsłonę kultowej kolekcji we współpracy z japońskim mistrzem sztuki współczesnej, Takashim Murakamim. Ta ikoniczna kolaboracja, która na początku XXI wieku wniosła oryginalność do świata mody, powraca w odświeżonej formie, a jej twarzą została ambasadorka marki – Zendaya.

Reklama

CZYTAJ TEŻ: 5 pomysłów na wyszczuplające sylwestrowe stylizacje, które ukryją świąteczne kilogramy! Poczuj się stylowo i pewnie podczas szampańskiej zabawy!

Louis Vuitton x Murakami: powrót do klasyki

Louis Vuitton i Takashi Murakami po raz pierwszy połączyli siły ponad dwie dekady temu, tworzyć kolekcję, która szybko stała się ikoną popkultury. Projekty z tamtego okresu, ozdobione radosnymi kwiatami i charakterystycznymi monogramami LV, pozostają pożądane na rynku wtórnym, a kolekcjonerzy mody nieustannie ich poszukują. Dziś, niemal 20 lat później, Louis Vuitton postanawia ożywić te kultowe wzory w ramach kolekcji reedycji, która trafia do sklepów już 1 stycznia.

Zendaya jako ambasadorka nostalgii

Zendaya w ostatnim czasie subtelnie zwiastowała powrót współpracy Louis Vuitton i Murakamiego, pojawiając się publicznie z torebkami z niewydanej jeszcze linii. W kampanii Zendaya nosiła kultowe elementy z kolekcji, takie jak szalik z nadrukiem, zawiązany wokół szyi jako top halter, oraz skórzany pasek noszony w nonszalanckim stylu. Jej stylizację dopełniała torebka Capucines East-West Mini.

ZOBACZ TAKŻE: Sylwestrowe i karnawałowe hity według działu mody Vivy! Oto rzeczy, które naszym zdaniem będą przebojem sezonu…

Reklama

Artystyczna kolekcja dla miłośników mody

Najnowsza linia obejmuje ponad 200 elementów, w tym sandały z ćwiekami 6AM Mule, inspirowane oryginałem sprzed ponad 20 lat. Kolekcja zawiera także odświeżone wersje klasycznych modeli, takich jak Keepall, OnTheGo, Speedy czy Rolling Trunk. To jednak dopiero początek tej współpracy – kolejny rozdział zaplanowany na marzec 2025 roku skupi się na motywie kwiatu wiśni, znaku rozpoznawczym Murakamiego. Fani archiwalnych perełek z pewnością już odliczają dni do premiery tej wyjątkowej kolekcji!

Reklama
Reklama
Reklama