Reklama

W zaledwie parę dni po śmierci Karla Lagerfelda w Galerie Gmurzynska w Zurichu otwarła się retrospektywna wystawa jego fotografii. Projektant współpracował z tą instytucją od dawna dlatego na ścianach szwajcarskiej galerii możemy oglądać jego prace z ostatnich trzydziestu lat. Zobaczymy między innymi portrety gwiazd takich jak Nicole Kidman czy Cara Delevingne, sesje reklamowe i zdjęcia mody ulicznej, którą Karl Lagerfeld zainteresował się całkiem niedawno.

Reklama

Karl Lagerfeld: mistrz czerni i bieli

Trzeba przypomnieć, że fotografia była jedną z wielkich pasji cesarza mody. „Fotografia stała się częścią mojego życia. Nie mogę sobie go bez niej wyobrazić, nawet na świat mody patrzę przez pryzmat aparatu”, powtarzał. A tak tłumaczył swoje przywiązanie do czarno-białych zdjęć: „Nigdy nie sądziłem, że byłbym w stanie tworzyć fotografii, dopóki pewnego dnia po prostu nie musiałem ich wykonać. Fotografuję głównie w czerni i bieli dlatego, iż w ten sposób nawiązuję do moich kreacji. Zarówno w modzie, jak i w fotografii, tylko perfekcja ma rację bytu. Praca w tonacjach monochromatycznych jest zadaniem wymagającym, ale jednocześnie fascynującym. Powstające w ten sposób zdjęcia sylwetek, tak jak te, które kreowałem dla kalendarza Pirelli, świetnie oddają piękno ludzkiego ciała, pozwala popatrzeć na portretowanego człowieka bardziej przestrzennie”. Coż… na szczęście Zurich nie jest tak daleko!

Reklama

Karl Lagerfeld: 30 Years of Exhibitions, Galerie Gmurzynska, Zurich. Wystawa czynna do maja 2019.

Reklama
Reklama
Reklama