Reklama

Kolekcja drogocennej biżuterii i kamieni szlachetnych królowej Elżbiety II jest imponująca. Sama monarchini na co dzień przeważnie zakłada jedynie naszyjniki z pereł. Jednak na oficjalne wyjścia wybiera klejnoty warte miliony... a nawet setki milionów złotych. Z jej zbioru korzystają również inne członkinie brytyjskiej rodziny królewskiej, między innymi księżniczki Beatrice i Eugenia czy księżna Kate, a nawet Meghan Markle oraz księżna Diana. Cena niektórych akcesoriów może zwalać z nóg... Która biżuteria jest najdroższa?

Reklama

ZOBACZ TAKŻE: Wielka Brytania. Dlaczego królowa Elżbieta II zawsze nosi perły?

Najdroższa biżuteria królowej Elżbiety

Kolekcja królowej jest ogromna, ale my przyglądamy się kilku najdroższym egzemplarzom, które można podziwiać tylko przy naprawdę wyjątkowych okazjach, np. podczas królewskich ślubów.

Diamentowa Tiara Bandeau Królowej Marii warta ponad 10 mln złotych

Tę tiarę w stylu Art Deco można było podziwiać m.in. podczas ślubu Meghan Markle i księcia Harry'ego. Składa się z diamentów i platyny. Jest podzielona na 11 sekcji przeplatanych diamentami.

Getty Images

Tiara Królowej Marii z frędzlami – ponad 25 mln złotych

Ta tiara słynie nie tylko z oryginalnego wzornictwa, ale także z faktu, że to właśnie ten element biżuterii królowa Elżbieta II wybrała na swój ślub z księciem Filipem w 1947 roku. Składa się ona z diamentów osadzonych w złocie i srebrze, które zostały wymodelowane w 47 stopniowanych, zwężających się pręcików, oddzielonych 46 wąskimi kolcami. Diamenty te były pierwotnie częścią naszyjnika, który królowa Wiktoria podarowała królowej Marii z okazji jej ślubu.

Co ciekawe, tiara została skonstruowana w taki sposób, że po delikatnej przebudowie można ją nosić także jako naszyjnik.

Ostatnio w tej właśnie tiarze można było podziwiać księżniczkę Beatrice.

Getty Images

Szmaragdowa tiara kokoshnik - ponad 50 mln złotych

To jedna z najdroższych tiar w kolekcji królowej. Na swój ślub założyła ją księżniczka Eugenia w 2018 roku. Została wykonana przez słynnym dom jubilerski Boucheron i składa się z diamentów i szmaragdów osadzonych w platynie. Największy z nich ma ponad 93 karaty i jest czwartym najdroższym kamieniem na świecie.

Czytaj też: Poznaj tajniki urody, jakie panowały na królewskich dworach w ubiegłych stuleciach

Getty Images

Diamentowa broszka Williamson - ponad 100 milinów złotych

Broszka Williamson jest trzecim najdroższym klejnotem królewskim świata. I ma niezwykle ciekawą historię. Sam różowy diament został zaprezentowany królowej w dniu jej ślubu. Była nim tak zauroczona, że poprosiła dom jubilerski Cartier o wymyślenie godnego go projektu. W ten sposób powstała broszka w kształcie kwiatu z pięcioma płatkami i dwoma listkami. Do tego elementu biżuterii wykorzystano ponad 200 mniejszych diamentów.

Królowa zakłada ją tylko na wyjątkowe okazje – m.in. na srebrną rocznicę swojego panowania, a także przy okazji ślubu swojego pierworodnego syna.

ZOBACZ TAKŻE: Jakie sekrety skrywała Elżbieta I? Dla urody ryzykowała życiem...

Getty Images

Naszyjnik Nizama z Hajdarabadu - ponad 220 mln złotych

Naszyjnik Nizama to zdecydowanie najdroższy element całej królewskiej kolekcji biżuterii. Był to prezent ślubny dla księżniczki Elżbiety od Nizama z Hyderabadu, a więc ówcześnie jednego z najbogatszych ludzi na świecie. I do dziś klejnot ten jest największą i najdroższą ozdobą brytyjskiej monarchii.

Jego cena wynika z faktu, że składa się on z ponad 50 dużych rozmiarów brylantów osadzonych w platynie. Sama królowa nosi go dość często, ale użycza go również księżnej Kate. Czyżby oznaczało to, że ma do niej wyjątkową słabość?

Getty Images
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama