Reklama

Zobaczcie, jak Anja Rubik przygotowywała się na czerwony dywan w Cannes! Na 71. Festiwal Filmowy przyleciała prosto z Nowego Jorku, gdzie kilka dni wcześniej pojawiła się na gali MET. Przedtem na Sycylii brała udział w sesji dla Samsunga. Jest szalenie zajęta, wciąż podróżuje, a przy tym zawsze wygląda perfekcyjnie. Jak to robi? Jak sama mówi – zamiast walczyć z jet lagiem, woli go oswoić. „Mam swoje rytuały, które mi pomagają i przygotowują do rytmu dnia. Rano robię sobie czarną kawę z miodem, wieczorem zapalam świeczkę. Nigdy nie przeliczam godzin”.

Reklama

Anja Rubik jest mistrzynią pakowania

„Pakuję się tak, żebym była gotowa na wszystko”, mówi. Do Europy przyjechała na kilka tygodni. Jej bagaż to zaledwie dwie walizki – ulubione czarne, matowe od Rimowa. W krótsze podróże modelka zabiera tylko bagaż podręczny. „Nie znoszę nadawać bagażu i kiedy tylko mogę, biorę jedynie podręczną torbę”. Jest mistrzynią pakowania. Nawet w małej walizce umie zmieścić wszystko, co jest potrzebne. „Mam listę najważniejszych rzeczy do zabrania w komputerze. Kiedy się pakuję w domu, przeglądam ją i sprawdzam”. Paszport, szczotki do włosów, bielizna, torebki, biżuteria. Wszystkie ubrania i dodatki, które zabiera na wyjazdy, muszą do siebie pasować.

Mam listę najważniejszych rzeczy do zabrania w komputerze

Reklama

Jeśli Anja pakuje się „na szybko”, zabiera głównie czarne i białe ubrania, które doskonale można ze sobą łączyć. Kolorowych w jej walizce jest zdecydowanie mniej. Bez czego nie wyobraża sobie wyjazdu? „Zawsze zabieram ze sobą kostium kąpielowy, czarny żakiet, szpilki – muszę być przygotowana i na wieczór, i na dzień”. Kreacje na wielkie wyjścia są z reguły dostarczane przez dom mody. Dzień przed planowanym eventem odbywają się przymiarki i robione są drobne poprawki… Cała opowieść Barbary Łubko o spotkaniu z Anją Rubik w Cannes tylko w najnowszej VIVIE! MODZIE!

Reklama
Reklama
Reklama