Reklama

Daniel Lee wprowadza nowy porządek w Burberry i otwiera nowy rozdział marki. Jego pierwsza kolekcja dla tego domu mody była jednym z najbardziej wyczekiwanych wydarzeń podczas London Fashion Week, gdyż jest postrzegany w świecie mody jako Król Midas, co potwierdza jego wcześniejsza kariera w Bottedze Venecie. Brytyjczyk podjął się wyzwania wskrzeszenia Burberry i przeprowadzenia wręcz rewolucji w jej strukturach. Jak prezentuje się najnowsza kolekcja? Jakie zmiany wprowadził? Czy udało mu się odmienić markę i tchnąć w nią odrobine świeżości?

Reklama

ZOBACZ TEŻ: Riccardo Tisci skończył swoją karierę w Burberry, kto został jego następcą?

Najnowsza kolekcja marki Burberry

Daniel Lee zmiany w Burberry rozpoczął od skasowania dotychczasowych postów z Instagrama marki, tym samym przekreślając grubą kreską to, co do tej pory marka wypuściła. Następnie zmienił logotyp na grafikę i font inspirowanym archiwum domu mody, czym samym zajawił nową estetykę inspirowaną analogowymi fotografiamy Shygirl, Skepty, Raheema Sterlinga czy Vanessy Redgrave na tle popularnych londyńskich lokacji, takich jak Albert Bridge lub Trafalgar Squeare. Z tego względu przed projektantem stało ogromne wyzwanie, aby jego pierwsza kolekcja była przełomowa i zapierająca dech w piersiach, czy udało mu się? Redaktorki i redaktorzy mody, styliści i influencerki byli w szoku co się wydarzyło na wybiegu! Lee kompletnie zmienił koncepcję marki i zreinterpretował jej DNA, czym samym wyszedł przed szereg. Jego odświeżona wizja jest pełna intensywnych barw, zadziorności i artystycznego ekscentryzmu, dzięki czemu Burberry staje synonimem brytyjskości. Lee w swojej najnowszej kolekcji chciał zwrócić uwagę na wieloetniczność Wielkiej Brytanii i co dla jej mieszkańców znaczy bycie Brytyjczykiem. Nawiązuje to do idei, którą w XIX wieku prezentował założyciel marki –Thomas Burberry, który już wtedy starał się odnaleźć odpowiedź na pytanie czego pragną mieszańcy Imperium Brytyjskiego. Lee pragnie dotrzeć swoimi projektami do młodego pokolenia i sprawić, że dom mody znów będzie na topie, dzięki swojej autentyczności i tradycji. Na wybiegu mogliśmy zobaczyć odświeżone wersje trenczy, tartanowych garniturów oraz sukienek inspirowanych latami 80., które były hołdem dla zmarłej Vivienne Westwood. Dodatkowo mogliśmy zobaczyć także nowe odsłony skórzanych spodni, kurtek bomberek oraz sukienek midi, które zdecydowanie staną się bestsellerami marki!

Reklama

Daniel Lee nie miał łatwego zadania, musiał nadać kultowej marce nowy rytm, pamiętając przy tym o niezwykłej historii i tradycji jaką ma. Jego pierwszy pokaz zapoczątkował nowy rozdział Burberry, marki, która idzie z duchem czasów, będąc przy tym trwale związana ze swoimi wartościami i ikoniczną estetyką. Zobaczcie w naszej galerii najciekawsze projekty z pokazu kolekcji na sezon jesień-zima 2023/2024.

Reklama
Reklama
Reklama