Tom Ford zaprezentował pierwszą linię męskiej bielizny! To dobry pomysł na walentynkowy prezent, choć bardzo… kosztowny
Tom Ford zaprezentował premierową linię bielizny na pokazie męskiej kolekcji na jesień i zimę 2018 podczas Nowojorskiego Tygodnia Mody. Było to wyjątkowe wydarzenie, bo amerykański projektant powrócił na tę imprezę po dwóch latach przerwy związanej z kręceniem „Nocnych zwierząt”. Show Toma Forda w Park Avenue Armory zgromadził więc ponadprzeciętną liczbę gwiazd. Oklaskiwały one gorąco oversizowe nakrycia wierzchnie i błyszczące garnitury w stylu glamour. Zaskoczeniem był zaś fakt, że w finale pokazu atletycznie zbudowani modele zaprezentowali pierwszą kolekcję męskiej bielizny z logo Forda.
Polecamy też: Najbardziej kontrowersyjne perfumy tego sezonu? „Fucking Fabulous” Toma Forda. Wiemy, skąd wzięła się ich nazwa!
Ile kosztuje bielizna Toma Forda?
Na kolekcję składają się różnego rodzaju bokserki z bawełny i jedwabiu. Niektóre z nich utrzymane są w kolorystyce nude, inne zdobią zwierzęce wzory. W tym momencie trzeba wspomnieć też, że przy okazji tego pokazu Tom Ford ogłosił, że przechodzi na weganizm, więc zwierzęcych skór i futer już raczej w jego kolekcjach nie zobaczymy… Materiały do uszycia tej ekskluzywnej bielizny wyprodukowała włoska manufaktura Albisetti International. Jeśli zsumuje się wszystkie elementy: projekt Forda, jedwab i włoska manufaktura trzeba podejrzewać, że nowe bokserki będą kosztowały kilkaset złotych. Trzeba jednak przyznać, że Tom Ford stworzył idealny (choć bardzo drogi) prezent na Walentynki.
Pierwsza kolekcja męskiej bielizny Toma Forda.