Królowa Elżbieta II spędziła u boku księcia Filipa 73 lata. Wychowali razem czworo dzieci i doczekali się ośmiorga wnucząt oraz dziesięciorga prawnucząt. Elżbieta zakochała się w nim od pierwszego wejrzenia. I choć nie był to związek łatwy i usłany różami, to jednak patrząc na ich wspólne fotografie widać, że byli sobie bliscy aż do końca. Filip okazywał uczucia Elżbiecie obdarowując ją biżuterią, którą sam projektował. Czy podejrzewalibyście, że miał takie zdolności?

Reklama

ZOBACZ TAKŻE: Wielka Brytania. Oto najdroższe klejnoty brytyjskiej monarchii

Biżuteria królowej Elżbiety zaprojektowana przez księcia Filipa

Choć Książę Filip był wojskowym i pasjonował się przede wszystkim lotnictwem oraz... sportem, a zwłaszcza powożeniem (była nawet reprezentantem Wielkiej Brytanii w tej dyscyplinie), okazuje się, że miał także świetne oko do biżuterii. Ale nie tylko potrafił wybrać najpiękniejsze wzory, ale także sam je projektował. Niestety nie wiadomo ile dokładnie elementów należących do kolekcji królowej wyszło spod jego ręki przez ponad 70 lat, ale wiadomo co najmniej o czterech.

Pierścionek zaręczynowy

Najważniejszym z nich był oczywiście pierścionek zaręczynowy. A by go wykonać, książę Filip udał się do domu jubilerskiego Philipa Antrobusa. Diamenty umieszczone w platynowym pierścionku pochodzą z tiary, która należała do jego matki, księżniczki Alicji; (był to jej prezent ślubny od ostatniego cesarza i cesarzowej Rosji). Co ciekawe, książę podarował go Elżbiecie 8 lipca 1947 roku, ale okazał się nieco za duży i trzeba było zmienić jego rozmiar. Udało się to zrobić na czas, a więc na 10 lipca, kiedy para oficjalnie ogłosiła swoje zaręczyny.

Getty Images

Ślubna bransoleta

Drugim w kolejności biżuteryjnym prezentem dla Elżbiety była bransoleta ślubna wykonana z platyny i diamentów, którą monarchini nosi niezwykle często. Tylko czasami pożycza ją księżnej Kate. Antrobus, który wykonał także wcześniej pierścionek zaręczynowy, także w tym wypadku wykorzystał kilka pozostałych diamentów z tiary księżniczki Alicji (matki Filipa). Efekt jego pracy jest spektakularny. Szczególnie, że bransoleta jest naprawdę sporych rozmiarów.

Zobacz także
Getty Images

Bransoleta na piątą rocznicę ślubu

Kolejną bransoletę Elżbieta II otrzymała od męża w prezencie na piątą rocznicę ślubu. Tym razem była ona niezwykle symboliczna. Wykonana ze złota, diamentów, szafirów i rubinów przez firmę Boucheron według projektu księcia, ma wmontowane w środek inicjały małżonków, róże heraldyczne oraz odznakę morską Filipa (Elżbieta nosiła także broszkę o tym kształcie).

Getty Images

Broszka w kształcie skarabeusza

Ostatnim z elementów, o których wiemy, że na ich wygląd lub wybór bezpośredni wpływ miał książę Filip, była broszka Grima Scarab. Charakterystyczna, bo wykonana ze złota, rubinów i diamentów w formie skarabeusza, była prezentem od Filipa z 1966 roku. Została ona wykonana przez Andrew Grimę, który uważany był za pierwszy brytyjskiego jubilera... celebrytów! Książę Filip był pod wrażeniem jego nowoczesnych projektów do tego stopnia, że przyznał mu Nagrodę Księcia Edynburga za Elegancki Projekt. A dopiero potem obdarował żonę broszką jego autorstwa.

Getty Images

Który z prezentów od księcia Filipa podoba Wam się najbardziej?

Reklama

ZOBACZ TAKŻE: Najpiękniejsze broszki królowej Elżbiety II. Jakie znaczenie się za nimi kryje?

Reklama
Reklama
Reklama