Tą legendarną sukienką Marilyn Monroe uwiodła prezydenta Stanów Zjednoczonych?
Oto historia najsłynniejszej kreacji gwiazdy…
- Redakcja VIVA!
Marilyn Monroe pozostaje ikoną popkultury, a jej fenomen wydaje się nadzwyczajny nawet dziś. Najsłynniejsza blondynka świata, której życie zarówno zawodowe, jak i osobiste wzbudzało sporo kontrowersji, niezmiennie od dekad pozostaje ikoną stylu. Jej kreacje były zmysłowe, dopracowane w najmniejszym szczególe, a większość z nich przeszła do historii mody. Cokolwiek założyła, wywoływała zachwyt i pożądanie. Na miano legendarnej sukienki Marilyn Monroe zasługuje kreacja, w której wystąpiła 19 maja 1962 roku na urodzinach prezydenta USA Johna Fitzgeralda Kennedy'ego. Po tym wydarzeniu plotki o romansie prezydenta i Monroe stały się najgorętszym tematem show-biznesu. Jednak Marilyn podobno już nigdy więcej nie zobaczyła Kennedy'ego. Zmarła 4 sierpnia 1962 w swoim domu w Los Angeles… Czy słynna kreacja odegrała rolę w doprowadzeniu do tego tragicznego wydarzenia?
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Tajemnicza śmierć Marilyn Monroe. Ujawniono dowody, że była ofiarą klanu Kennedych
Marilyn Monroe i John F. Kennedy - historia romansu?
John F. Kennedy i Marilyn Monroe poznali się się w kwietniu 1957 roku, na balu w hotelu Waldorf-Astoria w Nowym Jorku. Aktorka przyszła w towarzystwie męża Arthura Millera, a prezydent spędził wieczór w towarzystwie żony Jackie Kennedy. Chociaż zdjęcia z przyjęcia nie sugerują, by Marilyn i Kennedy łączyło uczucie, stali się oni najgorętszym tematem plotek. Gdy maju 1962 roku Marilyn Monroe wystąpiła na imprezie urodzinowej z okazji 45. urodzin prezydenta, domysły na temat ich romansu stały się wręcz pewne. Na scenie Madison Square Garden aktorka wykonała dla Kennedy'ego piosenkę „Happy Birthday”, dodając do niej zwrot „Mister President”. Ten trwający 30 sekund występ przeszedł do historii, a scena ta stała się jednym z najbardziej charakterystycznych wydarzeń popkultury. Również kreacja, którą Marilyn miała na sobie w tym pamiętnym momencie odegrała znaczącą rolę i stała się częścią historii.
Zaproszenie na uroczystość urodzinową prezydenta JFK.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Siedem lekcji stylu, które zawdzięczamy Marilyn Monroe
Suknia, w której Marilyn Monore zaśpiewała prezydentowi „Happy Birthday”
Marilyn weszła na scenę spóźniona - prowadzący imprezę musiał zapowiadać ją aż trzy razy zanim się pojawiła. Wkroczyła w sukni, na którą narzucona była biała etola z gronostajów. Kiedy Marilyn zdjęła etolę, gościom (i 40 milionom telewidzów) ukazała się półprzezroczysta kreacja, wyszywana połyskującymi kryształkami. Marilyn podobno nie miała pod sukienką bielizny. Sukienka stworzona przez atelier francuskiego projektanta Jeana Louisa, była tak obcisła, że musiała zostać zszyta na aktorce. Cielisty materiał był niezwykle delikatny, a główną rolę odgrywały drobne lśniące kryształki górskie, których było na kreacji ponad dwa tysiące. Suknia została uszyta na zamówienie, a jej szkic wykonał Bob Mackie - dziś legendarny już amerykański projektant. W tamtych czasach pracował dla Jeana Louisa. Inspiracją dla sukni były kostiumy sceniczne, które Louis stworzył dla Marleny Dietrich i jej kabaretu w Las Vegas.
ZOBACZ TEŻ: Tak pięknie niedobrani! Marilyn Monroe i mężczyzna jej życia
Bankiet po uroczystości urodzinowej prezydenta - zachowało się tylko jedno zdjęcie z Marilyn Monroe
Zapewne prezydent Kennedy był oczarowany nie tylko niepowtarzalnym urokiem osobistym zmysłowej Marilyn Monroe, ale również jej zjawiskowym wyglądem. Pojawił się na scenie po występie aktorki oznajmiając, iż może odejść z polityki, skoro usłyszał „Happy Birthday” zaśpiewane w tak cudowny sposób. Był to moment kulminacyjny wszystkich plotek na temat romansu Monroe i JFK, szczególnie, że Marilyn na przyjęciu urodzinowym wyglądała, jakby była naga.
Po uroczystości w Madison Square Garden odbyło się małe prywatne przyjęcie dla wybranych gości. Pojawił się na nim oczywiście prezydent i Marilyn Monroe. Z tego wieczoru zachowało się tylko jedno ich wspólne zdjęcie - podobno reszta została skonfiskowana. Marilyn i JFK nigdy więcej się już nie zobaczyli.
CZYTAJ TAKŻE: W najnowszej biografii ujawniono szokujące informacje. Marilyn Monroe była w ciąży z Kennedym?!
Ile warta jest słynna nude dress Marilyn Monroe?
Monroe zapłaciła za kreację 1 440 dolarów, czyli w przeliczeniu na dzisiejsze dolary około 12 000. W 1999 roku suknię sprzedano na aukcji Christie's za 1 267 500 dolarów, ustanawiając nowy światowy rekord ceny za jakąkolwiek suknię sprzedaną na aukcji. W 2016 roku suknia pobiła swój własny rekord, będąc sprzedana na aukcji Julien's Auctions za 4,8 mln dolarów. Została ona zakupiona przez Ripley's Believe It Or Not Museum, gdzie znajduje się do dziś. Do dziś pozostaje najdroższą kreacją gwiazdy w historii. Druga w kolejności jest biała sukienka Monroe z planu „Słomianego Wdowca”.
CZYTAJ TEŻ: Jak dziś wygląda ostatni dom Marilyn Monroe?