Reklama

Stylizacje, które w dniu pogrzebu wybrały księżna Kate i księżna Meghan były szeroko komentowane i oczywiście porównywane. W pierwszym momencie uznano odkryte ręce żony księcia Harry'ego za faux paux, ale szybko okazało się, że swoją peleryną oddała hołd królowej. Czy podobnie było z woalką, a raczej jej brakiem? Bo właśnie nakrycie głowy chyba najbardziej zaskoczyło komentatorów, którzy zachwycali się przede wszystkim stylowym wyborem Kate. A ten ma w sobie polski akcent!

Reklama

ZOBACZ TAKŻE: Dlaczego kobiety z rodziny królewskiej noszą w żałobie perły?

Kapelusz księżnej Kate, który założyła na pogrzeb królowej, zaprojektowała Polka. Kim jest Monika Ciesiełkiewicz?

Księżna Walii w dniu pogrzebu założyła dwurzędową czarną suknię z wąską talią i góra imitującą marynarkę. Co ciekawe, jej kreacja była czarną wersją sukni od Alexandra McQueena, którą księżna miała na sobie na początku tego roku podczas Platynowego Jubileuszu. Do sukni dodała dwa elementy biżuterii należące do królowej Elżbiety – parę długich kolczyków z perłami i zjawiskowy, także perłowy naszyjnik. Jednak uwieńczeniem tej niezwykle eleganckiej stylizacji był czarny kapelusz z szerokim rondem i woalką. Okazuje się, że wykonała go Polka – Monika Ciesiełkiewicz. Kim jest polska modystka?

Getty Images

Monika Ciesiełkiewicz mieszka w Londynie od lat. Najpierw pracowała w słynnej pracowni Philipa Treacy'ego, gdzie zaczęła projektować nakrycia dla najbardziej znanych kobiet świata, m.in. dla księżnej Kate, ale też Demi Moore i Lady Gagi. Gdy wyrobiła sobie renomę i zyskała grono stałych klientek, postanowiła odejść od Treacy'ego i pracować na własny rachunek. I to właśnie do Moniki Ciesiełkiewicz zadzwoniono od razu po śmierci królowej Elżbiety, by stworzyła nakrycie głowy dla księżnej Kate.

Jak powiedziała w rozmowie z Wirtualną Polską „Nakrycie głowy na pogrzeb królowej musi być czarne, raczej skromne, ale jednocześnie powinno się czymś wyróżniać”. W tym wypadku wyróżnikiem była nie tylko forma, ale i woalka.

Dlaczego księżna Kate miała woalkę, a księżna Meghan nie?

Woalka, jako element pogrzebowej garderoby, został upowszechniony przez królową Wiktorię, która zasłoniła nią twarz podczas pogrzebu męża w 1861 roku. Woalka ma zresztą konkretne zadanie – dobrze dobrana doskonale chroni twarz kobiety przed wścibskimi spojrzeniami. Dzięki temu jej łzy nie są widoczne. Czy to powód, dla którego księżna Kate poprosiła o kapelusz z woalką? Bała się, że będzie płakać i nie chciała, by zostało to uwiecznione?

Getty Images
Reklama

To mogłoby oznaczać, że Meghan, która nie tylko nie była blisko związana z królową, ale wręcz skonfliktowana, nie obawiała się pokazywania emocji. Lub ich braku. A może w ten właśnie sposób chciała oddać hołd królowej, która także nie założyła woalki na pogrzeb księcia Filipa?

Images
Reklama
Reklama
Reklama