Reklama

To, że moda ściśle związana jest ze sztuką, wiadomo od zawsze. Teraz po raz kolejny możemy się o tym przekonać. Świat właśnie obiegła informacja, że buty ulubionej marki Brigitte Bardot awansowały do rangi dzieła sztuki i pojawią się jako eksponat na wystawie stałej w słynnym nowojorskim muzeum MOMA (Museum of Modern Art's). O jaki wyjątkowy model chodzi?

Reklama

ZOBACZ TEŻ: Nie tylko Brigitte Bardot: na czym polega fenomen blondynki?

Baleriny - ulubione buty Brigitte Bardot

Choć baleriny stworzyła Coco Chanel we współpracy z ubogim włoskim szewcem, Lazarrem Massoro, ich wygląd odbiegał od dzisiejszego wydania tych butów. Wówczas skupili się oni przede wszystkim na wygodzie, dlatego pierwsze modele miały kwadratowe noski, by palce były swobodne. Przełom nastąpił w latach 50. ubiegłego wieku przy paryskiej ulicy de la Paix...

Dokładnie w 1947 roku, matka tancerza baletowego, Rose Repetto, na specjalną prośbę swojego syna, Rolanda Petit, zaprojektowała parę baletek w klasycznym wydaniu. Początkowo były przeznaczone do tańca i ze względu na ich lekkość i wygodę zrobiły furorę wśród artystów pobliskiej Opery Garnier.

CZYTAJ TEŻ: Brigitte Bardot - ikona stylu! Przez lata zachwycała stylizacjami i wyglądem!

Dziesięć lat później do pracowni Repetto wkroczyła Brigitte Bardot. Na jej specjalne zamówienie powstała pierwsza para kultowych już dzisiaj baletek „Cendrillion” („Kopciuszek”), czyli prostego modelu ozdobionego jedynie delikatną kokardką z przodu. To właśnie one zdobyły popularność na całym świecie, a w kolejnych latach pokochała je również m. in. Audrey Hepburn czy Sarah Jessica Parker. Teraz awansowały do rangi dzieła sztuki! Macie podobny model w swojej szafie?

Brigitte Bardot w 1964 roku w balerinach „Cendrillion”.

Getty Images
Reklama

Brigitte Bardot w swoich ulubionych butach.

Instagram
Reklama
Reklama
Reklama