Czy zakupy w centrum handlowym mogą być jeszcze przyjemne? Te zasady odstraszają!
Dezynfekcja przymierzalni, parkowanie samochodów w odstępach, co jeszcze?
- Redakcja VIVA!
Galerie handlowe zostaną otwarte 4 maja, wiele znanych marek odzieżowych deklaruje, że przenosi swój biznes do online i domaga się renegocjacji warunków umów z centrami handlowymi. Sieć sklepów EMPIK oraz marki LPP SA (czyli Reserved, Cropp, House, MOHITO, Sinsay) zastanawiają się czy nie rozwiązać umów z niektórymi centrami handlowymi. Jak teraz będą wyglądały zakupy w centrach handlowych i czy rzeczywiście wszystkie marki pozostaną na polskim rynku? Być może rzeczywistość zakupów ulegnie sporej zmianie.
Co mówią przedstawiciele polskich marek odzieżowych?
Aby się otworzyć i móc sprawnie działać, butiki odzieżowe powinny zatrudnić dodatkowe osoby do dezynfekowania przymierzalni po każdym kliencie, a galerie odgrodzić część parkingów i wejść. A to tylko część obostrzeń i regulacji w związku z otwarciem galerii handlowych 4 maja. Wiele sklepów będzie musiało liczyć się z karami za niespełnianie obostrzeń, a co z używaniem parkingów, toalet itp. To generuje koszty, czy je na to stać, w dobie koronawirusa, kiedy większość konsumentów wybiera zakupy w sieci?
Wobec zaistniałych okoliczności spowodowanych pandemią COVID-19 wykonywanie umów, o których mowa, na dotychczasowych warunkach jest trwale niemożliwe, co uzasadnia skorzystanie przez LPP z przysługujących LPP uprawnień. Spółka odstąpi od umów na używanie powierzchni handlowych stanowiących około 29,5 procent ogólnej liczby metrów kwadratowych powierzchni handlowej wykorzystywanej przez Grupę Kapitałową LPP SA
Jakie zasady będą panować podczas robienia zakupów? Czy to jest wykonalne?
Jak podaje serwis Polki.pl, będziemy musieli przestrzegać następujących zasad.
- Do budynku będzie mogła wejść konkretna liczba osób (1 osoba na m kw.). Oczekujący na wejście do galerii będą gromadzić się w kolejkach przed budynkiem zachowując 2-metry odstępu.
- Aby monitorować liczbę osób w galerii, najprawdopodobniej będzie dostępne tylko jedno wejście i jedno wyjście. Nowoczesne mechanizmy pomiarowe bez problemu poradzą sobie z liczeniem klientów.
- Centra handlowe najpewniej zrezygnują z drzwi obrotowych - zastąpią je przesuwne.
- Co ciekawe, odstępy dotyczą także samochodów. Właściciele galerii handlowych będą musieli „wyłączyć z obiegu” ok. połowy miejsc parkingowych tak, aby mogło być zajęte maksymalnie co drugie pole do parkowania.
- Sklepom odzieżowym narzuca się dezynfekcję przymierzalni po każdym kliencie oraz umiejscowienie dozowników dezynfekujących przy kasie. Takie same muszą pojawić się przy wejściu do galerii i w toaletach.
- Jeśli mowa o ubikacjach: tam również centrum handlowe zamknie dostęp co do drugiej kabiny i prawdopodobnie zasłonięty zostanie co drugi pisuar. Toalety mają być czyszczone chemicznie przynajmniej 4 razy dziennie.
- Pokoje dla matek z dziećmi mogą zostać wyłączone z użytku.
- Limit osób obejmie także windy: prawdopodobnie limit będzie zmniejszony o 50-60%.
- Zamknięte będą kluby fitness, miejsca relaksu, przestrzenie zabaw czy tzw. food courty, czyli miejsca spożywania posiłków.
- Klienci są zobowiązani do noszenia masek i rękawiczek.
- Rząd wprowadził specjalną aplikację ProteGO Safe bez której wstęp do galerii handlowej może być utrudniony.
- Klimatyzacja i wentylacja będą włączane tylko pod warunkiem ciągłego doprowadzania świeżego powietrza z zewnątrz. Warto też, aby obiekt posiadał okna, które można otworzyć. Zalecenia są jasne.
Galerie handlowe, jeśli mają być bezpieczne w trakcie epidemii, powinny nawiewać powietrze z zewnątrz. Problem w tym, że w większości takich obiektów jest tylko recyrkulacja, czyli zużyte powietrze jest nawiewane z powrotem do środka. Takie rozwiązanie jest dla firm zarządzających tańsze. Powietrze z zewnątrz musieliby latem ogrzewać, a zimą chłodzić. To są wydatki. Powiedział Gazecie Wyborczej dr inż. Andrzej Bugaj z Katedry Klimatyzacji, Ogrzewnictwa i Ochrony Powietrza Politechniki Wrocławskiej.