Już nie liczy kobiet i wyznaje: "Bardziej zdradzamy umysłem, a nie penisem". DJ Adamus o urokach swojego życia
"To nieustanne imprezowanie - bo w gruncie rzeczy, będąc DJ-jem imprezujesz - już powinno Cię zabić. A tu tylko oczy czerwone..." - ironizuje Piotr Najsztub. "Na nagłą śmierć jest już chyba za późno, bo się do takiego życia przyzwyczaiłem" - ripostuje DJ Adamus, juror popularnego show Polsatu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Kto w tym pojedynku na słowa będzie górą?
Dj Adamus opowiada w "Vivie!" o swoich seksualnych podbojach, tłumaczy, kiedy zaczyna się zdrada i wyjaśnia, dlaczego nie założył rodziny...
Jak to jest z pannami i DJ-ami? Krążą legendy. A DJ Adamus jest akurat strzelcem. I strzela. Tam, gdzie jest alkohol, dobra zabawa, są i kobiety, i śpiew, i wino. Najsztub pyta:
– Liczysz?
Nie. Przestałem w pewnym momencie.
– Przy ilu?
Powyżej 20.
– Ile lat temu to było?
Kilkanaście.
Taki tryb życia ma swoją cenę. Trudno mieć rodzinę. Ale Adamus nie wydaje się tym przejmować. Wierzy, że wszystko wydarzy się w swoim czasie. Na razie jest rozbawionym czterdziestolatkiem. Wierność nie jest jego najmocniejszą stroną. Okazja, chwilowe zauroczenie to nie jest dla niego zdrada.
Uważam, że raczej bardziej zdradzamy umysłem, a nie penisem.
- Jakaś kobieta Cię zdradziła?
O zdradzie swojej kobiety dowiedziałem się dopiero pięć lat po fakcie, kiedy mi się sama przyznała, więc jakoś mną to nie rzuciło.
DJ Adamus twierdzi, teoretycznie jest zazdrosnym facetem, a praktycznie to nie wie. Kiedyś bywał zazdrosny, a teraz stara się wszystkie złe emocje trzymać na wodzy. Uprawia "tak zwany stoicyzm wewnętrzny". Nigdy nie robi scen, bo uważa, że podnoszenie głosu i agresja jest oznaką braku argumentów i słabości.
– Teraz jesteś zakochany?
To jest bardzo trudne…
- "To skomplikowane?"
Tak, związek jest skomplikowany.
– Właściwie w ogóle nie pojawiasz się na zdjęciach w towarzystwie kobiet.
Bardzo sobie cenię swoją prywatność. I bardzo jestem dumny, że nikt do końca nie wie, co tak naprawdę u mnie się dzieje.
Więcej o życiu popularnego DJ Adamusa w najnowszej "Vivie!", od dziś w kioskach.