Za nami festiwal Top of the Top w Sopocie. Nie zabrakło łez wzruszenia i wielkich powrotów. Wydarzenie z zapartym tchem śledzili zarówno fani Ewy Bem, jak i Edyty Bartosiewicz, która wczoraj obchodziła 30-lecie płyty „Sen". I choć artystka zachwyciła, nie obeszło się bez drobnych kłopotów...

Reklama

Edyta Bartosiewicz zachwyciła podczas festiwalu w Sopocie

Czwartkowy wieczór zapewnił publiczności i telewidzom niemałe emocje. Poza poruszającym wyznaniem Ewy Bem, która przyznała, że w ubiegłym roku nie zjawiła się na festiwalu z powodu choroby, na scenie Opery Leśnej wystąpiła Edyta Bartosiewicz. Wokalistka od lat konsekwentnie unika błysku fleszy. Piosenkarka unika wywiadów. Skupia się zarówno na pracy, jak i zaciszu domowym. Nic więc dziwnego, że jej powrót na scenę cieszył się tak wielkim zainteresowaniem.

CZYTAJ TEŻ: Ewa Bem ujawniła prawdę o chorobie, dlatego zniknęła. Publiczność nie dała jej zejść ze sceny

Fot. Piętka Mieszko/AKPA
Fot. Piętka Mieszko/AKPA

Drobne problemu podczas koncertu Edyty Bartosiewicz

Wczoraj publiczność miała okazję powspominać. Nostalgiczny koncert Edyty Bartosiewicz był doskonały, a w sieci nie brakuje pięknych i ciepłych słów w jej kierunku. Mimo wszystko nie obeszło się bez wpadek. W trakcie wystąpienia ulubienicy widzów pojawiły się problemy z odsłuchem. Artystka w międzyczasie zwracała się dźwiękowców, by lekko ściszyli jej odsłuch douszny. „Poproszę o ciszej odsłuch. Bardzo proszę", sygnalizowała.

Ostatecznie udało się zażegnać kryzys, a koncert z okazji 30-lecia płyty „Sen" został bardzo ciepło przyjęty. Zarówno publiczność jak i telewidzowie mieli okazję zanucić takie hity jak „Jenny", „Tatuaż", czy „Sen".

Zobacz także

„Nie daję się, ale generalnie dosyć długa przerwa u mnie by nastąpiła. Nie będziemy wchodzić w jakieś szczegóły. Ważne, że jestem, że mogę dla was śpiewać, że jesteście tutaj ze mną", zwróciła się piosenkarka do fanów.

Reklama

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Miał pojawić się w Sopocie, dziś artyści i wdowa po Tadeuszu Woźniaku oddali mu hołd

Fot. Piętka Mieszko/AKPA
Fot. Piętka Mieszko/AKPA
Reklama
Reklama
Reklama