Reklama

Paulina Krupińska-Karpiel i Sebastian Karpiel-Bułecka doczekali się dwójki cudownych pociech. Tosia i Jędrek są całym ich światem. Narodziny dzieci zmieniły ich życie. "Bardziej się staram, więcej robię. Na nowo poznaję świat i patrzę innymi oczami, dużo się uczę i umiem się cieszyć z małych rzeczy. Jeszcze bardziej jestem osadzona tu i teraz, jeszcze bardziej zapuszczam korzenie, bo chcę, żeby moje dzieci miały poczucie bezpieczeństwa", mówi prowadząca Dzień Dobry TVN o macierzyństwie. Paulina Krupińska-Karpiel w wywiadzie VIVY! opowiedziała Katarzynie Piątkowskiej o swoich dzieciach. Prezenterka stara się chronić ich prywatność.

Reklama

Wasze dzieci też nie będą miały łatwo.

Delikatnie powiedziane. Tosia i Jędrek będą mieli dużo trudniej niż inni. Jeśli ktoś myśli, że popularność rodziców daje dzieciom same przywileje, jest w błędzie. Zastanawiam się nad tym, pod jaką presją oni będą żyli. Każdy chce być doceniony za swoje umiejętności, wiedzę, a nie dlatego, że nazywa się tak czy tak. Będą chcieli być ważni. Tak po prostu.

Niełatwe zadanie przed Wami.

Wiem, dlatego staram się, na ile to możliwe, trzymać ich z daleka od świata show-biznesu.

A jednak zdarza Ci się w mediach społecznościowych pokazywać ich zdjęcia.

Przecież to są moje dzieci! Nie będę ukrywała, że są i są dla mnie ważne. Staram się tylko nie pokazywać ich twarzy. Po pierwsze, ze względów bezpieczeństwa, bo zgadzając się raz na pokazanie ich wizerunku, będą mogli im robić zdjęcia w każdej prywatnej sytuacji w przyszłości, a po drugie… nie wiem, co będą chciały w życiu robić. Może będą naukowcami, lekarzami lub wybiorą spokojne życie w lesie, choć Tosia teraz mówi, że będzie królową, a Jędrek, że będzie miał zoo.

Zobacz też: Paulina Krupińska-Karpiel: „Bycie mamą jest jedną z fantastyczniejszych rzeczy, jakie mi się przytrafiły, ale czy to jest jedyna rola w życiu?”

Marta Wojtal

Liczysz się jednak z zarzutami, że niby nie pokazujesz, a w sesji wzięli udział?

Liczę się. Ale to moje życie, a oni są jego częścią. Ani Tosia, ani Jędrek nie protestowali. Tosia chciała pokazać też twarz. Ona czasem myśli, że się jej wstydzimy. Mówi, że ta czy tamta ciocia chwali się swoimi dziećmi, a my nie. Staram się więc jej tłumaczyć, jak to wygląda z naszej perspektywy. Mam nadzieję, że kiedyś zrozumie i doceni.

[...]

Jaką jesteście rodziną?

Spontaniczną. Potrafimy jednego dnia pomyśleć, że fajnie by było gdzieś polecieć, a drugiego dnia już siedzimy w samolocie. To mi daje poczucie wolności, o którym już mówiłam. Jak widzisz, dzieci mi jej nie odebrały. One są towarzyszami w tej podróży przez życie. Jesteśmy też trochę jak włoska rodzina. Są i krzyki, i spokój. Umiemy się jednak godzić, a przede wszystkim umiemy ze sobą rozmawiać.

Sprawdź też: Paulina Krupińska na zdjęciu po pierwszym porodzie: "Takie zdjęcie pokazuje jak ten czas szybko leci"

Cały wywiad z Pauliną Krupińską-Karpiel w nowej VIVIE! Magazyn dostępny w sprzedaży od 27 stycznia.

Marta Wojtal

Co jeszcze w nowej VIVIE! 2/2022?

Katarzyna Groniec w wieku 20 lat była gwiazdą legendarnego „Metra”. Jak teraz wygląda jej życie?

Marlena Bielinska/Move Picture

Michał Rusinek i pasjonująca rozmowa o języku polskim, który zmienia się wraz z nami. Jak?

Bartek Wieczorek/Visual Crafters

Rewia, jej miłość! Witamy w Teatrze Sabat Małgorzaty Potockiej.

Krzysztof Opaliński

Nikodem Skotarczak - Nikoś, najsłynniejszy gangster PRL, został legendą już za życia…

Reklama

A w VIVA! Podróże: Marokańskie Niebieskie Miasto przenosi nas w inny świat.

Reklama
Reklama
Reklama