Natasza Urbańska, NIE WYKORZYSTYWAĆ PONOWNIE
Fot. Marta Machej
TYLKO NA VIVA.PL

Natasza Urbańska: „Nie chcę, żeby ktoś mnie wkładał w jakąś rzeczywistość. Moja muzyka jest niepokorna

Artystka szczerze o nowej płycie, relacjach z córką i poszukiwaniu siebie

Olga Figaszewska 23 lipca 2021 09:00
Natasza Urbańska, NIE WYKORZYSTYWAĆ PONOWNIE
Fot. Marta Machej

Natasza Urbańska zaskakuje i zachwyca nas swoją muzyka. Wkrótce na rynku pojawi się nowy album wokalistki. W sieci już możemy słuchać singli zapowiadających krążek, a z nich wyłania się zupełnie inny obraz artystki. Każdy z utworów jest prawdziwą perełką i muzyczną ucztą dla jej fanów. W rozmowie z vivą.pl, Natasza Urbańska opowiedziała o poszukiwaniu siebie, instynkcie, którego nie zamierza już zagłuszać i wyzwaniach. Mimo wielu zawodowych wyzwań i tak najważniejsza pozostaje dla niej rodzina. Czy córka pójdzie w jej ślady?

Natasza Urbańska o muzycznych wyzwaniach, pasji i relacjach z córką

Zanim zaczęłyśmy rozmawiać, wspominała Pani o tym, że jest w niedoczasie, a ja mam wrażenie, że wydłuża Pani dobę o kilka godzin!

Natasza Urbańska: To faktycznie intensywny czas promocji nowej płyty. Niedawno ukazał się w sieci czwarty singiel - „Instynkt”! Wywiady, nagrania, występy... Dzieje się i z tego cieszę się najbardziej. Dziś czuję się w niedoczasie, ponieważ moja córka wróciła z obozu artystycznego.  Ponad setka utalentowanych dzieci i młodzieży występowała na scenie Teatru Studio Buffo. Zawsze się wzruszam, gdy widzę nasza Kalinę na teatralnej scenie. Dlatego emocje były o wiele większe! Niezmiennie od ponad 18 lat wyławiamy talenty w szkółce artystycznej Metro, żeby dawać szanse uzdolnionej młodzieży. Często ci młodzi artyści występują na naszej scenie. To dla nich ogromne emocji, również cudowny czas nawiązywania znajomości.

Czyli córka dalej kontynuuje tę pasję. Ale swój debiut ma już dawno za sobą.

Miała siedem lat, gdy pojawiła się w spektaklu „Polita”. Wcielała się w rolę małej Poli Negri i poradziła sobie fantastycznie! Nie spodziewaliśmy się, że tak profesjonalnie podejdzie do tego zadania. Zawsze przygotowana, zorganizowana… A była wtedy małą dziewczynką. Zdarzało się, że to ona mnie ponaglała, bo spektakl się zaczyna, a ja jeszcze nie wyszłam z garderoby (śmiech). Obserwowaliśmy ją z zachwytem i poruszeniem.

Zobacz też: Natasza Urbańska opowiedziała o współpracy z pasierbem. To z nim nakręciła teledysk „Instynkt”

Po prostu tą smykałkę i profesjonalizm ma we krwi.

Myślę, że gdy ta pasja do śpiewu, aktorstwa czy samego teatru zakiełkuje w sercu, to będzie komuś towarzyszyć przez całe życie. Kalina codziennie śpiewa. Zdarza się, że daje mi prywatne koncerty w samochodzie, kiedy jedziemy gdzieś razem i podśpiewujemy. Ukradkiem ściszam radio, bo to ogromna przyjemność dla mnie z jaką radością i swobodą śpiewa...

W Pani życiu również następuje cudowny moment. Słyszeliśmy już cztery single zapowiadające album. Praca nad płytą rozpoczęła się jeszcze przed pandemią, a premiera zbliża się wielkimi krokami.

Miałam cichą nadzieję, że wypuszczę album w październiku. I nagle okazało się, że wszystko zamknięto, wszystko się zatrzymało i stanęły też moje plany. Tak naprawdę przez lata szukałam odpowiednich ludzi, którzy będą tworzyć muzykę razem ze mną. Dzięki mojej menager rozpoczęłam prace nad albumem  z Sampler Orchestra. Byłam gotowa na to muzyczne spotkanie. Moi producenci Paweł i Staszek  popatrzyli na mnie jak na muzyka, a nie jak na Nataszę, która ma za sobą różnokolorową, wszechstronną przeszłość sceniczną, ale nie do końca bluesową. Jednak zdecydowaliśmy się pójść właśnie w tę stronę, a w połączeniu z  nowoczesną elektroniką dodało świeżości moim kompozycjom.  Poruszanie się w tych nowych przestrzeniach dodaje mi skrzydeł i poczucie spełnienia. Zanim dojrzałam do tworzenia własnej muzyki, wiele rzeczy musiało się najpierw wydarzyć. Praca w teatrze, moja pierwsza płyta, tysiące koncertów, gdzie  uczyłam się poruszać w różnych stylach muzycznych. To wszystko mnie zbudowało, ale czuję potrzebę iść dalej, pokonywać swoje słabości. Rozwijam się jako artystka i tym samym poznaję sama siebie.

Natasza Urbańska, NIE WYKORZYSTYWAĆ PONOWNIE
Fot. Marta Machej
Podczas naszych rozmów często powraca ten temat – poszukiwania siebie. W tym procesie najważniejsza jest sama droga. O tym opowiada nowy singiel – „Instynkt”.

Dla mnie to właśnie droga jest najciekawsza, stale mnie zaskakuje.  Ten singiel mówi o tym, żeby słuchać tego wewnętrznego „ja”. Miłość i tęsknota do sceny zostaną już w moim  sercu na zawsze. Wierzę, że instynkt będzie mnie prowadził i nigdy mnie nie zawiedzie...

Co Pani podpowiada ten instynkt, szósty zmysł?

„Idź i realizuj marzenia”. Gna mnie do przodu. Do mojego instynktu cały czas się „dogrzebuję”. Nie płynę z głównym nurtem i to jest mój wybór, czasem płynę pod prąd. A może kiedyś wszyscy popłyną z razem ze mną? Prawda jest taka, że moja droga bywa grząska, nieprzewidywalna, czasami się zapadam, by po chwili podnieść. Najpiękniejsze, że mam szanse współpracować z cudownymi ludźmi. Rodzina i przyjaciele dają mi siłę i nie słucham już doradców, którzy wiedzą lepiej, jaką muzykę powinnam robić. Jestem niezależnym producentem, sama tworzę album, teledyski, podpisuję się pod tym sama. Nie chcę, żeby ktoś mnie wkładał w jakąś rzeczywistość. Moja muzyka jest niepokorna, niejednoznaczna. Dlatego postawiłam na bluesa, organiczne dźwięki, prawdziwe instrumenty. To daje szansę odkrywać  wspaniałych często bardzo młodych muzyków. Podczas premiery Psich łez w programie Kuby Wojewódzkiego Maciej Maleńczuk zachwycił się talentem mojego gitarzysty - Dobrosława Jabłońskiego.

Pamiętam, że w jednym z wywiadów mówiła Pani, że nie chce być podobna do kogoś, zamykać się w jednym klimacie, tylko zależy Pani na stworzeniu własnego stylu. To się udało. Jest to wyjątkowe brzmienie, zaskakujące i intrygujące. Do tego ta zmiana wizerunku!

To ostry muzyczny zakręt moim życiu i zmiana fryzury faktycznie to dopełnia. Wszystko się ze sobą idealnie łączy. Wchodząc do studia wiedziałam, że potrzebuję zmiany i udało mi się odkryć nową siebie. Gdy tworzyliśmy piosenki miałam ciarki, wiedziałam, że to jest ten moment! Praca szła nam błyskawicznie, po każdej próbie mieliśmy gotowy materiał. Kiedy w marcu pandemia pokrzyżowała wszelkie plany artystyczne. Nie było łatwo pracować nad płytą w tym trudnym czasie. Człowiek był obciążony psychicznie ogromną niewiadomą. Pytania się mnożyły, słupki zachorowań rosły… A ja już wtedy miałam prawie zamkniętą płytę. Postanowiłam  nie zwalniać tempa , wypuszczałam kolejne single co kilka miesięcy i chcąc powoli  oswajać swojego słuchacza z nowym brzmieniem ciekawa  odbioru poszczególnych utworów. Tym bardziej że to  są moje kompozycje.

Czuć w tych piosenkach Pani opowieść.

Cieszę się, że to się udało. Niektórzy podkreślają, że są zaskoczeni brzmieniem. Teksty są odzwierciedleniem mojej wrażliwości, moich tęsknot  uczuć. Po prostu dobrze czuję się  w swojej skórze, w tej muzyce i… nie boję się ostrych zakrętów (śmiech).

Mieliśmy okazję wysłuchać Pani duetu z Panem Maciejem Maleńczukiem w utworze „Psie łzy”. To było prawdziwe zaskoczenie,  połączenie różnych dusz, wrażliwości.

To niepokorny i bardzo bluesowy artysta. Byłam bardzo mile zaskoczona, że przyjął zaproszenie i z pasją zaangażował się w tworzenie utworu. Do tego stopnia , że zmienił mi wszystko w piosence – muzykę, tekst (śmiech). Nie spodziewałam się, że aż tak wspólnie będziemy brzmieć. Jestem mu za to ogromnie wdzięczna. Złapaliśmy świetny kontakt, niesamowite flow!

Czy szykują się kolejne duety?

Mogę jedynie zdradzić, że na pewno jeszcze zaskoczę! (śmiech)

Natasza Urbańska, NIE WYKORZYSTYWAĆ PONOWNIE
Fot. Marta Machej

 

To teraz najważniejsze pytanie! Płyta będzie miała swoją premierę na jesieni?

Sytuacja jest dynamiczna. Tym bardziej, że produkuje płytę niezależnie. Sprawy finansowe i logistyczne spoczywają na nas,  na mojej i mojej menadżerki głowie. W tym momencie wydajemy kolejne single i pracujemy nad teledyskami.

Praca w teatrze, płyta, teledyski, wywiady… I nagle dowiaduję się, że przy tym tempie pracy relaksuje się Pani podczas prac ogrodowych! Nie wiedziałam, że uprawa roślin to też Pani kolejna pasja.

Rzeczywiście tak jest (śmiech) Odkryłam swoją pasję, gdy na świecie pojawiła się Kalina. Wychowywałam się w Warszawie, byłam przyzwyczajona do zupełnie innego życia. Kiedy byłam w ciąży zrozumiałam, że potrzebuje miejsca do resetu. To był taki moment dla mnie i mojego męża, że chcemy mieć przystań, do której będziemy uciekać. W Warszawie zawsze dzwonią telefony, a gdy przekraczamy próg naszego domu, skupiamy się tylko na rodzinnym życiu i jesteśmy nieosiągalni dla całego świata. Prowadzimy gospodarstwo, stale je rozbudowujemy. Posadziliśmy las, który rośnie razem z Kaliną. To nasza oaza, do której dobrze jest wracać. Tam też zaszyliśmy się na czas pandemii i blokady artystycznej. Udało nam się znaleźć w sobie dużo spokoju. Wyszłam z założenia, że to podarowano nam ten czas. Zwolniłam i… nie żałuję.  

Sprawdź też: Natasza Urbańska opowiedziała o początkach związku z Januszem Józefowiczem

Natasza Urbańska, NIE WYKORZYSTYWAĆ PONOWNIE
Fot. Marta Machej

18-24 KWIETNIA
szaleństwo zakupów
-50% na drugi tańszy produkt
-50% na drugi tańszy produkt
Rabat 50% na drugi produkt w n... więcej»
Kod rabatowy:Triumph24
Zobacz
+
-50% na drugi tańszy produkt
Online
Stacjonarnie

Rabat 50% na drugi produkt w niższej cenie. Obejmuje wybrany asortyment dostępny w sklepach stacjonarnych, outletach, wybranych sklepach partnerskich i na pl.triumph.com. Oferta nie łączy się z innymi promocjami. Szczegóły u sprzedawcy i na stronie www.

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:Triumph24
Zobacz
Dodatkowe -20% na cały asortyment
Dodatkowe -20% na cały asortyment
Moda ORSAY oferuje każdej kobi... więcej»
Kod rabatowy:WIOSNA
Zobacz
+
Dodatkowe -20% na cały asortyment
Online
Stacjonarnie

Moda ORSAY oferuje każdej kobiecie możliwość poczucia się sobą niezależnie od sytuacji, nastroju czy rozmiaru ubrania. Skorzystaj z dodatkowej 20% zniżki na wszystko w sklepach stacjonarnych i na orsay.pl. Zniżka nie dotyczy bonów podarunkowych. Szczegóły u sprzedawcy i na stronie.

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:WIOSNA
Zobacz
-30% przy zakupach za min. 229zł*
-30% przy zakupach za min. 229zł*
30% rabatu na cały asortyment... więcej»
Kod rabatowy:szalenstwo30
Zobacz
+
-30% przy zakupach za min. 229zł*
Online
Stacjonarnie

30% rabatu na cały asortyment przy zakupach za min. 229zł. Rabat nakłada się w koszyku po wpisaniu kodu oferty i spełnieniu warunków oferty. Nie łączy się z innymi ofertami. Nie dotyczy produktów przecenionych, pomadek Almost Lipstick in Black Honey, miniproduktów, zestawów oraz nowości. Oferta dostępna w salonach firmowych i na clinique.com.pl. Szczegóły u sprzedawcy i na stronie www.

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:szalenstwo30
Zobacz
-20% wybrany asortyment
-20% wybrany asortyment
20% zniżki na asortyment znajd... więcej»
Kod rabatowy:crazy24
Zobacz
+
-20% wybrany asortyment
Online

20% zniżki na asortyment znajdujący się z w zakładce Szaleństwo Zakupów na www.sleeplessinwarsaw.com. Szczegóły na stronie. 

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:crazy24
Zobacz
-20% na produkty marki
-20% na produkty marki
Rabat 20% na produkty marki Ri... więcej»
Kod rabatowy:Szalenstwo24
Zobacz
+
-20% na produkty marki
Online
Stacjonarnie

Rabat 20% na produkty marki Rituals przy zakupach za min. 100 zł. Kod promocyjny obowiązuje w sklepach Rituals, aplikacji oraz na naszej stronie internetowej rituals.com. Z rabatu wyłączone są inne promocje, edycje limitowane oraz kalendarze adwentowe. Szczegóły u Partnera.

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:Szalenstwo24
Zobacz
-30% na całą ofertę kosmetyków
-30% na całą ofertę kosmetyków
Rabat -30% na całą ofertę kosm... więcej»
Kod rabatowy:SZ2024
Zobacz
+
-30% na całą ofertę kosmetyków
Online

Rabat -30% na całą ofertę kosmetyków marek Bielenda Professional i Supremelab, obowiązuje na www.bielenda.com. Szczegóły na stronie.

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:SZ2024
Zobacz
REKLAMA

Wideo

Bogna Sworowska o pracy w modelingu kiedyś i dziś…

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

FILIP CHAJZER w poruszającej rozmowie wyznaje: „Szukam swojego szczęścia w miłości, w życiu, na świecie…”. GOŁDA TENCER: „Ludzie młodzi nie znają historii. Patrzą do przodu (…). A ja robię wszystko, by ocalić pamięć”, mówi. JAN HOLOUBEK i KASPER BAJON: reżyser i scenarzysta. Czego nie nakręcą, staje się hitem. A jak wyglądają ich relacje poza planem filmowym? MONIKA MILLER od lat zmaga się z depresją i chorobą dwubiegunową, ale teraz za sprawą miłości pierwszy raz w życiu jest szczęśliwa.