Reklama

Reklama

Śmierć mamy była dla Michała Szpaka ciosem. Zmieniła wszystko. Tylko VIVIE! opowiedział o stracie „najważniejszej kobiety w życiu’’ oraz wyjazdach do Włoch. To właśnie te podróże inspirowały go do eksperymentowania ze swoim wyglądem.

Przeczytaj też: „Wyzywają mnie od ciot’’. Kontrowersyjne wyznanie Michała Szpaka!

Zobacz też: Michał Szpak wciąż cierpi po śmierci ukochanej fanki. To tym większa trauma, że zaledwie dwa lata temu artysta stracił ukochaną mamę...

Zobacz też: TYLKO U NAS Michał Szpak wróci na Eurowizję?! „Mam świadomość, że nie mogę...’’ EKSKLUZYWNE VIDEO

Michał Szpak o śmierci mamy

— Jej śmierć była dla Ciebie trudną lekcją dorosłości?
To było jak odcięcie pępowiny. Nagle zmieniło się całe moje życie. Przez to, że wiele lat mieszkała za granicą, wydaje mi się, że ona nadal tam jest. Mam wrażenie, że w każdej chwili mogę wsiąść w samolot i ją odwiedzić. Później uświadamiam sobie, że jej po prostu nie ma.

- Niektórzy twierdzą, że śmierć można „przerobić’’ na swój sposób.
Teoretycznie można tak zrobić, ale w praktyce jest to niemożliwe. Gdyby była złym rodzicem, mógłbym się od tego szybko odciąć. Mama pozostała dla mnie wielką inspiracją.

- Nazwałbyś mamę „kobietą swojego życia’’?
Była, jest i będzie najważniejszą kobietą w moim życiu. I nic tego nie zmieni. Przekazali mi z tatą bardzo dużo wartości. Na pewno jestem uparty jak ona.

- Zastanawiasz się czasem nad ulotnością życia?
Życie jest jedno. Jeśli odejdę, to trudno. Zbliża się mój wiek — niedługo skończę 27 lat — więc możliwe, że dołączę do Klubu 27. (śmiech)

Cały wywiad z Michałem Szpakiem do przeczytania w wydaniu dwutygodnika VIVA!. Co jeszcze w numerze? Niezwykle intymna rozmowa z Edytą Herbuś oraz wyjątkowy wywiad z mistrzem komedii, Juliuszem Machulskim.

Iza Grzybowska

Przeczytaj też: TYLKO U NAS „Otwieram nowy rozdział", mówi nam Edyta Herbuś. EKSKLUZYWNE VIDEO

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama