Reklama

Gwiazda polskiego kina wydaje pierwszą w swoim życiu płytę. „Kochaj mnie”, bo taki tytuł nosi album to projekt rodzinny. A za kompozycję piosenek odpowiada Włodzimierz Kiniorski. W mediach zrobiło się głośno za sprawą wpisu kopozytora na jego Facebooku, w którym żali się, na zerwaną przez aktorkę umowę. O co dokładnie chodzi?

Reklama

Polecamy też: Grażyna Szapołowska: „Jest jedna cecha bez której ludzie zaczynają się starzeć”. Co ma na myśli?

Konflikt artystów

Kilka dni temu, Włodzimierz Kiniorski opublikował na swoim profilu wpis, w którym podkreśla, że czuje się urażony pomijaniem go na różnych etapach promocji płyty przez Grażynę Szapołowską i nie tylko... Muzyk był odpowiedzialny między innymi za kompozycję wokalną, wykonanie czy produkcję.

Zobacz też: Celine Dion, Cher, Madonna, Adele... Oto 15 największych diw muzyki pop

Zagadnienie, które ostatnio poruszam, dotyczące praw autorskich, związanych z wydaniem płyty Grażyna Szapołowska - "Kochaj mnie" prawdopodobnie nie pojawiłoby się gdybym nie zgodził się na tytuł z jednym artystą czyli z G. Szapołowską. Cały czas, robiąc materiał, mówiliśmy o płycie, która miała się nazywać Szapołowska & Kinior, co z racji wkładu pracy wydawało się oczywiste (produkcja,kompozycja voc i wykonanie - Kinior). (...) Jakież jest moje zdziwienie, kiedy Grażyna Szapołowska w wywiadzie u Marka Niedźwieckiego, mówi o mnie dwa słowa - dobry kompozytor, dalej lansując głównie swoją wnuczkę, puszczając oczywiście moje kompozycje" - dowiadujemy się z wpisu.

Punktem zapalnym stała się informacja, jakoby Grażyna Szapołowska po najbliższym koncercie nie jest zainteresowana dalszymi występami. „Szkoda, bo między nami była inna umowa. Ale przynajmniej po tym terminie ja dam spokój Państwu z płytą Grażyna Szapołowska & Kinior -Kochaj mnie” - dodaje artysta.

Okazuje się, że Włodzimierz Kiniorski został odsunięty od uczestnictwa w tym wydarzeniu. Tym samym jako autor aranżacji nie wyraża zgody na wykonywanie utworów bez jego udziału, zarówno podczas zbliżajacego się koncertu, jak i w kolejnych. Płyta kosztowała go dwa lata ciężkiej pracy nad materiałem, za które, jak twierdzi artysta, nie otrzymał żadnego wynagrodzenia. To samo tyczy sie honorariów za kompozycje i aranżacje. „Czuję się oszukany i jestem gotów wejść na ścieżkę prawną i medialną, jeśli nie zostaną podjete kroki powstrzymujące tak nikczemne i bezprawne działania” - kontunuuje artysta.

Całą sytuację w rozmowie z Pudelkiem skomentowała Grażyna Szapołowska, zaświadczając, ze przy każdej możliwej okazji wspomina o Włodzimierzu Kiniorze. Do sprawy odniosła się również producentrka koncertu promocyjnego. Grażyna Miśkiewicz ma nadzieję, ze artyści dojdą do porozumienia.

„Kochaj mnie”

Na płycie oprócz divy słychać także głosy wnuczki Szapołowskiej, oraz jej partnera Eryka. Co ciekawe jedno z nich śpiewa po angielsku a drugie po francusku. Natomiast promujący „Kochaj mnie” teledysk wyreżyserowała córka Grażyny Szapołowskiej Katarzyna.

Polecamy też: Miłość (nie tylko) na zdjęciach. Zobacz najpiękniejsze polskie pary w sesjach dla VIVY!

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama