Reklama

Jedna z najpopularniejszych par polskiego show-biznesu. Nie tylko dlatego, że ona jest znaną aktorką, a on współprowadzi lubiany program „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”. Ich internetowa „Domówka u Dowborów” od dwóch lat robi furorę. Podobnie jak opublikowana na Instagramie Joanny jej instrukcja przetrwania… dla wieloletnich związków. A jaki jest sposób Macieja na przetrwanie? To rozmowa pełna humoru, autoironii i dystansu do siebie. Pytała Krystyna Pytlakowska.

Reklama

Fragment wywiadu z VIVY! 7/2022 - Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor

„Domówka u Dowborów”. Czy wpadlibyście na ten pomysł, gdyby nie szalała pandemia?

Maciek: Nie mielibyśmy tyle czasu na taki wieczorny live, ale pandemia sprawiła, że większość ludzi przebywała w domach. Asia i ja też zaczęliśmy mieć wolne wieczory.

Asia: Wszystko zaczęło się od tego, że zaczęłam rozmawiać z ludźmi przez internet.

Maciek: A ja się dosiadłem. Zrobiliśmy transmisję na Instagramie na żywo, połączyliśmy się po chwili ze znajomą parą…

Asia: …i ludziom się to spodobało. Więcej dawajcie – prosili.

Maciek: I tak się rozkręciło, że mamy teraz setki tysięcy oglądających.

Asia: Może dlatego, że postanowiliśmy je emitować o godzinie 22, kiedy już nasza młodsza córka idzie spać. A ludzie tacy jak my – z dziećmi – mają chwilę wytchnienia. Mówili, że nasz live był dla nich odskocznią.

Maciek: Dla nas też te rozmowy stały się ważne. Przez całe dorosłe życie ciężko pracowaliśmy, a tu nagle taka przymusowa przerwa.

Asia: Ja byłam tuż przed dwiema premierami teatralnymi.

Maciek: A programu „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” wyemitowano tylko dwa odcinki, chociaż nagrane były już cztery. W środę premier ogłosił lockdown, a w piątek twardy lockdown. W Polsacie zawiadomiono nas, że musimy przerwać nadawanie normalnej ramówki. Nagraliśmy więc z Piotrem Gąsowskim pożegnanie z widzami.

Asia: Nastąpił bardzo trudny dla psychiki czas, więc starałam się wykorzystać każdą chwilę i przerobić ją na coś dobrego.

A tym dobrym była właśnie domówka, czyli prywatka, jak dawniej mówiono.

Maciek: Dla nas to była terapia na stres pandemiczny, bo przecież tak naprawdę nikt nie wiedział, co się wydarzy i kiedy będziemy mogli wrócić do pracy.

Robiliście to więc najpierw dla siebie? I zapraszaliście do wspólnej zabawy znajomych?

Asia: A potem udało nam się zdobyć nawet takich rozmówców, którzy nic nie mówią o sobie. Pamiętajmy jednak, że „Domówki” to nie są wywiady, tylko swobodna rozmowa – jak to na prywatce.

Maciek: Otrzymaliśmy ostatnio propozycję, żeby rozmawiać z aktorami hollywoodzkimi, ale akurat zaczęła się wojna w Ukrainie, więc stało się to raczej niemożliwe.

Asia: Przekonaliśmy się, jak wielką siłę ma internet i jak wiele fantastycznych osób nas ogląda.

Maciek: Chociaż pierwsze „Domówki” to była partyzantka.

Asia: Najpierw z nikim się nie umawialiśmy, po prostu widzieliśmy w komentarzach, że akurat ktoś znajomy nas ogląda, i próbowaliśmy się połączyć…

Maciek: Dopiero po jakimś czasie zaczęliśmy się umawiać z naszymi gośćmi w sposób zorganizowany.

Asia: Zaczęliśmy też sami organizować różne akcje na „Domówkach”. Między innymi urządziliśmy Maćkowi urodziny i tak go wkręciliśmy, że dostał nagrodę razem z Piotrem Gąsowskim dla najlepszego prowadzącego program rozrywkowy na świecie. Kupiłam statuetki, zamówiłam specjalny napis u grawera i wszyscy z produkcji programu mu gratulowali na żywo. I dopiero pod koniec, razem z całą ekipą produkcyjną, przyznaliśmy się Maćkowi, że to był tylko żart. Oczywiście na oczach tysięcy widzów!

[…]

CZYTAJ TAKŻE: Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor: „W obojgu nas istniała potrzeba stworzenia rodziny”. Oto historia ich miłości

MARLENA BIELINSKA

Teraz prowadzicie wspólny program i z pewnością z tej okazji odkrywacie w sobie ukryte dotąd cechy.

Asia: Najważniejsze, co w Maćku odkryłam, to że nie jest tak chaotyczny, jak wcześniej myślałam. Okazał się o wiele bardziej systematyczny i uparty. Gdyby nie on, to pewnie byśmy już tych „Domówek” nie robili.

Maciek: Miałaś dosyć po miesiącu.

Asia: A ty mnie cisnąłeś, żebyśmy kontynuowali. Rozumiałeś, że ludzie nas potrzebują.

Maciek: Poza tym zdaliśmy sobie sprawę z tego, jak my dwoje jesteśmy rewelacyjnie dobrani, chociaż na pozór wcale do siebie nie pasujemy. Aśka potrafi negocjować. Jest rekinem biznesu. Nawiązuje kontakty, tworzy zasady współpracy, a nawet rozmawia w moich sprawach. Zawsze wiedziałem, że jest bardzo inteligentna, ale że aż tak, nie miałem pojęcia.

_____

Cały wywiad z Joanną Koroniewską i Maciejem Dowborem znajdziesz w nowej VIVIE!. Numer siódmy pojawi się w sprzedaży w najbliższy czwartek - siódmego kwietnia. Zapraszamy serdecznie do wszystkich punktów sprzedaży.

ZOBACZ TEŻ: Tomasz Jakubiak jest popularny w Rumunii i na Węgrzech. Tylko nam opowiedział, jak to możliwe!

MARLENA BIELINSKA

Co jeszcze w nowej VIVIE! 7/2022?

Kinga i Maria Dębskie – wywiad. Matka i córka. Reżyserka i aktorka. Łączą je pula genów, miłość i niezależność. Oraz sukces, który każda osiągnęła. Teraz opowiadają o swojej relacji.

Bartek Wieczorek/visual crafters

Janina Ochojska – wywiad. Nie ocenia, czyje życie jest ważniejsze. Przez 30 lat z organizacją PAH milionom ludzi na świecie stworzyli lepsze życie. Co daje jej siłę do działania?

Olga Majrowska

Tomasz Jakubiak – wywiad. Słynie jako „mięsny zwyrol” lub „Pan Masełko”, właśnie został jurorem w siódmej edycji programu „MasterChef Junior”. Nam opowiada o tajnikach „języka jedzenia” i nie tylko.

Szymon Szcześniak/Visual Crafters

Podróże. Odessa – miasto Puszkina i Mickiewicza. Znają je wszyscy, nawet jeśli… nigdy w nim nie byli.

Reklama

Witalij i Władimir Kliczko. Niegdyś niezwyciężeni królowie boksu. Multimilionerzy, którzy na ringu dorobili się fortun. Dziś bohaterowie gotowi umrzeć za ukochany Kijów.

MARLENA BIELINSKA
Reklama
Reklama
Reklama