Okres świąt to czas, w którym nierzadko można się zaskoczyć. Słynąca z propagowania rodzinnych tradycji Ania Przybylska, razem ze swoimi dziećmi wzięła udział w świątecznej sesji magazynu "Viva!", która do kiosków trafi już jutro. To pierwszy raz kiedy aktorka pokazała własne pociechy na okładce. Dotychczas słynęła raczej z pozowania ze swoim przystojnym mężem piłkarzem, Jarosławem Bieniukiem.

Reklama

Rok temu w bożonarodzeniowej sesji "Vivy" pojawiła się Doda z mamą, Wandą Rabczewską. W tym roku ich miejsce zajęła niekompletna rodzina Przybylskiej. Z okładki magazynu uśmiecha się do nas Ania z 9-miesięcznym synem Jankiem, 9-letnią Oliwią i 6-letnim Szymonem. Zapytana o to, czy trójka dzieci to nie za dużo, powiedziała:

- Zawsze wiedziałam, że będę mieć dzieci, i to więcej niż jedno. Ale czasami się zastanawiam, skąd mam w sobie takie pokłady energii. Pamiętasz, jest taka fantastyczna scena w filmie „Poszukiwany poszukiwana” z Wojciechem Pokorą. On dostaje superfuchę w domu absolutnie zautomatyzowanym – sokowirówka, pralka, jeździ na krześle w kuchni, odbijając się od blatów. Ja też tak mam. Można sobie doskonale radzić, nawet mając troje dzieci, kiedy wszystko robią za nas maszyny.

Która okładka (rodzinka) ładniejsza? Doda z mamą czy Przybylska z dziećmi?

Reklama

Zobacz także
Reklama
Reklama
Reklama