Reklama

Adam Sztaba - świeżo upieczony ojciec z czterdziestką na karku dał się namówić na zwierzenia na temat późnego ojcostwa i swojej drugiej miłości. Mamą jego syna Leopolda jest Agnieszka Dranikowska. „Ona jest najważniejsza. Bo to ona była pierwsza, to od niej wszystko się zaczęło. Dziecko jest cudownym potwierdzeniem tego, co zdarzyło się wcześniej” - mówi Sztaba.

Reklama

W najnowszym numerze VIVY! batutę od kompozytora, muzyka, jurora „Must Be The Music” przejmuje Piotr Najsztub w zadziornej rozmowie, w której wypytuje się między innymi o uroki i minusy późnego ojcostwa, partnerkę i życiowe przewroty.

Czy dziecko zaburzy życie Adama Sztaby?

– Urodziło się Panu dziecko. To straszne czy fajne?

Adam Sztaba Upragnione i fantastyczne!

– Ale ono będzie uporczywie żyło, już zawsze będzie Panu zakłócało skupienie, twórco.

Adam Sztaba Cieszę się, że będę miał szansę być bardziej świadomym ojcem, taką szansę daje późne ojcostwo. Poza tym, że jest się 60-latkiem, gdy dziecko zdaje maturę… Tym bardziej że jeszcze nie tak dawno godziłem się z myślą, że nie będę już biologicznym ojcem. Byłem i jestem oczywiście tatą Antka, mojego wspaniałego, 14-letniego syna, który nosi moje nazwisko, ale…

– Trzeba było aż się godzić? To znaczy, że była silna potrzeba.

Adam Sztaba Była. Tylko zacząłem wątpić.

– Nie wystarczyło poprosić kobietę, żeby przestała używać środków antykoncepcyjnych?

Adam Sztaba Nowe życie jest jednak trochę bardziej skomplikowaną sprawą. Potrzeba było przewrotu, abym usłyszał, że będę ojcem.

– I żadnych obaw, że to mocno zaburzy życie 40-latka?

Adam Sztaba Dziś nie mam żadnych obaw.

Marcin Kempski/I LIKE PHOTO

Adam Sztaba, VIVA! marzec 2016.

– Który jest w pędzie, wszyscy od niego czegoś chcą, on chce być coraz lepszy, a tu bach, niemowlę.

Adam Sztaba Rzeczywiście, gdybym miał 20 lat, czułbym obawę o zaburzenie mojego porządku świata. Dziś nie. Dziś jestem przeszczęśliwy. To najlepszy moment mojego życia.

– Ważne jest dziecko, czy dziecko razem z matką?

Adam Sztaba Patrząc na to, jak fruwam nad ziemią… Agnieszka też mnie czasem dopytuje żartem, czy ona w tym wszystkim jest jedynie inkubatorem.

– I co jej Pan odpowiada?

Adam Sztaba A ja odpowiadam, że jest najważniejsza. Bo to ona była pierwsza, to od niej wszystko się zaczęło. Dziecko jest cudownym potwierdzeniem tego, co zdarzyło się wcześniej.

– Jakich pańskich cech nie chciałby Pan mu przekazać?

Adam Sztaba Nie chciałbym, żeby się aż tak spalał w pracy. Wolałbym, żeby tak bezgranicznie się w nią nie angażował. Miałem taki okres, kiedy totalnie zatapiałem się w pracę i nic nie było ważniejsze. Byłoby dobrze, gdyby nie odziedziczył po mnie kilku nieznośnych dla otoczenia cech, które ujawniają się pod presją czasu i morderczego tempa. Cała reszta jest przyzwoita głównie dlatego, że staram się być przyzwoity.

Co jeszcze Adam Sztaba wyznał Piotrowi Najsztubowi? Cały wywiad dostępny jest w najnowszej „VIVIE!”. A u nas już teraz dowiesz się, dlaczego muzyk rozstał się z żoną i jak to przeżył oraz zobaczysz kulisy sesji zdjęciowej na intrygującym filmie z backstage'u.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama