Uśmiechał się do kamery, a w środku przeżywał piekło. To jedno spojrzenie syna zatrzymało go w ostatniej chwili
„Było ze mną tragicznie”, wspomina

Znany prezenter pogody, Jarosław Kret, w poruszającym wywiadzie opowiedział o swoich zmaganiach z depresją po utracie pracy w TVP. Dzięki wsparciu bliskich i terapii udało mu się przezwyciężyć kryzys i powrócić do życia zawodowego.
Utrata pracy w TVP i jej konsekwencje
Jarosław Kret, wieloletni prezenter pogody i znana postać medialna, doświadczył poważnych zmian życiowych po zwolnieniu z TVP w 2016 roku. Utrata pracy była dla niego ciosem, który doprowadził do załamania psychicznego. Niespodziewane zakończenie długoletniej współpracy z publicznym nadawcą wywołało w nim silne emocje i przyczyniło się do pogorszenia stanu psychicznego.
ZOBACZ TEŻ: Jarosław Kret walczył z depresją, najczarniejsze myśli w jego głowie rozganiał syn. To jemu zawdzięcza życie
Skrajne myśli i walka z depresją
Po zwolnieniu Kret znalazł się w głębokim kryzysie emocjonalnym. Zmagał się z poczuciem bezsilności i braku sensu. Jego stan psychiczny stopniowo się pogarszał, co prowadziło do pojawiania się bardzo niepokojących myśli. W tym czasie był odcięty od świata zewnętrznego, a jego codzienność wypełniał ból psychiczny i brak nadziei.

Rola bliskich w procesie zdrowienia
Decydującym czynnikiem, który pomógł mu przetrwać najcięższy okres, była obecność bliskich osób. To właśnie ich obecność, troska i zaangażowanie miały ogromny wpływ na rozpoczęcie procesu leczenia. Dodatkowym impulsem do zmiany była odpowiedzialność za rodzinę, zwłaszcza za syna. To dla niego Kret postanowił sięgnąć po pomoc i zawalczyć o siebie.
"Zaszywałem się w swoich czterech ścianach i nie chciałem mieć z nikim kontaktu. Wyjątkiem był mój syn. Czas spędzany z nim traktowałem priorytetowo. Tak naprawdę to tylko dzięki mojemu dziecku nie popełniłem samobójstwa" mówił dla Plejady.
Powrót do telewizji i nowe wyzwania
Dzięki terapii i stopniowemu odzyskiwaniu równowagi psychicznej, Jarosław Kret wrócił do aktywności zawodowej. Jego powrót do telewizji był symboliczny — nie tylko jako kolejny krok w karierze, ale przede wszystkim jako dowód, że możliwe jest wyjście z głębokiego kryzysu. Od tamtej pory dziennikarz publicznie mówi o depresji, nie wstydząc się swojej historii.
"Było ze mną tragicznie. Czułem się fatalnie, nie mogłem spać, z niczym nie dawałem sobie rady. Nie byłem sobą. Zamieniłem się w chodzącego trupa. Mój kolega, który jest psychologiem i seksuologiem, polecił mi poradnię, do której się zgłosiłem. Tam doradzono mi, żebym umówił się z psychiatrą. Tak zrobiłem. Podczas wizyty przepisał mi leki. Nie chciałem faszerować się tabletkami, więc poszedłem do psycholożki i rozpocząłem terapię." - wspominał.
CZYTAJ TEŻ: Jarosław Kret odpuścił sądową batalię z Beatą Tadlą. Przez pięć lat nie było o tym mowy

Jarosław Kret o znaczeniu wsparcia w trudnych chwilach
Historia Jarosława Kreta stanowi ważny głos w dyskusji o zdrowiu psychicznym, szczególnie wśród osób publicznych. Jego doświadczenie pokazuje, jak istotne jest wsparcie otoczenia oraz dostęp do odpowiedniej pomocy psychologicznej. Przypadek znanego prezentera może stać się inspiracją dla tych, którzy również walczą z depresją — z przesłaniem, że nawet z najtrudniejszych chwil można się podnieść.
Źródło: Plejada
Zobacz także
Galeria
Pokazywanie elementów od 1 do 3 z 12
Akcje
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 17
Fale, tafla, zwiększona objętość. Air Wand to domowy stylista włosów!
Współpraca reklamowa