Obchodzimy Światowy Dzień Przytulania. Zobacz obejmujące się gwiazdy na naszych okładkach!
1 z 11
Świętujemy dzisiaj Światowy Dzień Przytulania, a gwiazdy razem z nami. Przypominamy pary, które obejmowały się na okładkach VIVY! Wśród nich m.in.: Justyna Steczkowska, Anna Maria Jopek, Katarzyna Skrzynecka, Robert Lewandowski, Cezary Pazura i Jarosław Kret. Przytulanie i wyrażanie uczuć jest bardzo ważne szczególnie w szczęśliwych związkach. Zobaczmy co mówili na ten temat Vivie!:
Natasza Urbańska i Janusz Józefowicz:
Jak rozpoczęło się ich uczucie?
Natasza Urbańska: Sama nie wiem (śmiech). Tak naprawdę to chyba od początku się w nim podkochiwałam. Nie sądziłam jednak, że coś z tego będzie. Na początku był podziw dla wielkiego talentu. Janusz zawsze był charyzmatyczny, zaskakujący, boski. Z czasem dobrych cech dostrzegam coraz więcej. Teraz po 10 latach wiem, że trafiłam na Tego mężczyznę.
Janusz Józefowicz: Z mojej strony to nie była miłość od pierwszego wejrzenia. Lubiłem Nataszę, ceniłem ją, ale uczucie przyszło jakoś później...W Buffo Natasza z dziewczynki zmieniała się w kobietę. Stawała się coraz piękniejsza. Zaczęliśmy rozmawiać nie tylko o pracy. Im bardziej ja poznawałem, tym bardziej wydawała mi się intrygująca. Pewnego dnia jeden z artystów współpracujących z naszym teatrem, zaczął wyraźnie zabiegać o jej względy. Wtedy zrozumiałem, że nie oddam jej nikomu.
Polecamy: Były nagie pary, Big Brother, żony i córki głów państwa, ciąże, dzieci. 19 kultowych okładek VIVY!
2 z 11
Michał Wiśniewski i Dominika Tajner-Wiśniewska
Dominika Tajner: Miłość jest najprostszą i jedyną odpowiedzią. Michał jest trochę jak dziecko. Nie chcę mówić, że robi postępy, ale widzę, jak sam dojrzewa do pewnych spraw. Pamiętam chwile, gdy na początku często mówiłam mu: „Michał, weź to na logikę”. Potem sama dochodziłam do tego, że przecież on nie jest logiczny w działaniu. Skoro już tyle wiedziałam o jego przeszłości, nie mogłam tego nie wykorzystać. Mimo że Michał ma charyzmę i teoretycznie silną osobowość, tak naprawdę to zakompleksiony facet. Sukces pozwalał mu rozkwitać, każda z kolei najmniejsza porażka powoduje, że od razu gaśnie. To ma pewnie związek z jego trudnym dzieciństwem. Michał jest dorosłym dzieckiem alkoholika. Nie przeszedł terapii i nie pozbył się traumatycznego obciążenia. Udało mu się wyciągnąć mamę z nałogu, ale nie odbudowali więzi, bo nigdy wcześniej jej po prostu nie było. Mimo że jeszcze do niedawna jego mama mieszkała z nami. Kiedyś mimochodem zaczęłam z nim rozmowę, dlaczego po każdym rozwodzie błyskawicznie się żenił. Zastanawiało mnie, dlaczego nie dawał sobie czasu na przemyślenie, na uporządkowanie życia. Doszłam do tego, że jako dziecko był rzucany z rodziny do rodziny zastępczej, więc musiał się szybko adaptować do nowej sytuacji, żeby przetrwać. Zadałam mu więc pytanie: „Dobra, stary, powiedz mi, czym jest dla ciebie rodzina?”. I zrobiła się cisza.
Polecamy: „People” ma ranking Najseksowniejszych, a w VIVIE! mamy Najpiękniejszych! Pamiętacie laureatów?
3 z 11
Dorota Chotecka i Radosław Pazura
– Musiał Pan zabiegać o względy Pani Doroty?
Radosław Pazura: Ja całe życie zabiegam i wierzę w to, że będę zabiegał o tę kobietę do końca moich i jej dni.
Dorota Chotecka: To też jest jedna z recept na dobry, udany związek. W zabieganiu o siebie, nie tylko w jedną stronę.
– Jak Pani podrywa męża?
Dorota Chotecka: Teraz? Jak już jesteśmy dojrzałym małżeństwem? Małymi rzeczami. Wiem, co Radek lubi. I zawsze, jak przechodzę obok, to go dotknę. Ocieram się niby przypadkiem.
Radosław Pazura: Gesty są ważne. Ale przede wszystkim ważne jest dotknięcie werbalne. Słowo ma moc. I tak powinno być. Mężczyzna i kobieta powinni podgrzewać ciągle swój związek. Bez tego ognia, bez dopalania wszystko gaśnie, staje się chłodne, zimne.
Polecamy: To właśnie miłość - jeden z ulubionych bohaterów sesji zdjęciowych VIVY! 15 zakochanych par!
4 z 11
Katarzyna Skrzynecka i Marcin Łopucki
Kiedy zaczęła rodzić się bliskość między nimi? „Nie było takiego dnia, momentu. Przyjaźń, która nas łączyła od lat, nieśmiało zaczęła zmieniać się w coś więcej”, twierdzi Marcin. Ona zawsze uważała go za bardzo przystojnego mężczyznę. Ale uraz po rozbitym małżeństwie był jednak zbyt mocny, rany zbyt świeże, by myśleć o kolejnym związku. „Nie, nie, to nie ma sensu. Ile razy można zaczynać od nowa? A co będzie, jeśli znów nie wyjdzie? Czas wprawdzie leczy rany, ale ile rozstań może wytrzymać ludzkie serce? Ile razy wierzyć, kochać, śnić, marzyć, a potem budzić się z tego snu z poczuciem kolejnej klęski?”.
To raczej nie była miłość od pierwszego wejrzenia. Może od setnego? Może tysięcznego? W takiej sytuacji jeszcze trudniej decydować o wspólnym życiu. Rozsądek bierze górę. Pokazuje różne scenariusze wydarzeń. Zachęca do zimnej kalkulacji zysków i strat, które przyjdą w razie kolejnej porażki. Tym razem nie chodziło przecież już tylko o nich. Chodziło też o szczęście dzieci Marcina. Od początku miały z Kasią świetny kontakt i głęboką więź. Jeszcze wtedy, gdy ich tata i ona nawet nie myśleli o byciu razem.
Polecamy: Były nagie pary, Big Brother, żony i córki głów państwa, ciąże, dzieci. 19 kultowych okładek VIVY!
5 z 11
Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel
To uczucie rodziło się pod okiem kamer i całej Polski. Stawiali razem kroki na parkiecie „Tańca z gwiazdami”. I każdy ich wspólny życiowy krok był komentowany: „Zakochani? Zaręczeni? Poślubieni?”. Ten związek przeszedł najtrudniejszy chyba – medialny chrzest. Odkąd zostali rodzicami, jak nigdy dbają o intymność. Dbają też o miłość. A ona zaskakuje ich samych. Niedawno znów weszli na salę prób: „Zatańczyliśmy i nagle wróciliśmy do tej pasji, namiętności, chemii, które pięć lat temu rodziły się między nami”.
Polecamy: To właśnie miłość - jeden z ulubionych bohaterów sesji zdjęciowych VIVY! 15 zakochanych par!
6 z 11
Anna i Robert Lewandowscy
Czy jest coś, czego Anna Lewandowska nie lubi w Robercie?
Anna Lewandowska: Kiedy jest smutny. Uwielbiam jego uśmiech. Zresztą moja mama, widząc jego uśmiechnięte zdjęcie, powiedziała: „Podoba mi się ten chłopak”. A ja na to: „Ale to piłkarz!”, a piłkarzy się bałam. A mama: „Spotkaj się z nim, to dobry człowiek”.
Robert Lewandowski: I myślę, że się nie pomyliła :).
Anna Lewandowska: Mama miała prostą receptę: zadaj sobie pytanie, czy mężczyzna, z którym chciałabyś być, mógłby zostać ojcem twoich dzieci. To ważna rada dla kobiety, bo chcemy mieć dzieci, jak każde małżeństwo.
Polecamy: „People” ma ranking Najseksowniejszych, a w VIVIE! mamy Najpiękniejszych! Pamiętacie laureatów?
7 z 11
Natalia Kukulska i Michał Dąbrówka
Jak rozpoczął się ich związek?
Natalia Kukulska: Coś nas do siebie przyciągało. Dużo ze sobą rozmawialiśmy. Rozumiemy swoją pracę, związane z nią problemy. To też nas bardzo zbliżyło. Pamiętasz nasz wyjazd do Stanów? Mieliśmy dużo wolnego czasu. Chodziliśmy razem po sklepach. Pamiętasz, jak pomogłam ci wybrać prezent dla mamy?
Michał Dąbrówka: A dla mnie koszulę, tę szarą. Myślę, że po prostu czuliśmy się ze sobą naturalnie.
Natalia Kukulska: To były takie sygnały, że lubimy ze sobą przebywać. Nie musieliśmy jedno przed drugim nikogo udawać.
Michał Dąbrówka: Dziwnym trafem zawsze znajdowaliśmy się blisko siebie.
8 z 11
– Kiedy wiadomo, że to właśnie ta osoba, z którą możemy przeżyć życie?
Beata Tadla: Gdy mija pierwsza euforia, zakochanie i fascynacja i zaczynamy sprawdzać się w codzienności. I gdy z tej codzienności zdajemy egzamin. Trzeba nie tylko kochać tę drugą osobę, lecz także lubić jej towarzystwo. I tęsknić za nią. I się uzupełniać.
Jarosław Kret: Na początku chłopak mówi: „O rany, ona myśli tak samo jak ja, ma te same poglądy, jej podoba się to co mnie”. Potem jednak po drodze gdzieś się to rozjeżdża. U nas się nie rozjechało, tylko z każdym dniem narasta. Bardzo podobnie widzimy świat.
Beata Tadla: Ludzie młodzi wiążą się ze sobą wtedy, gdy buzują im hormony, kiedy chcą tworzyć rodziny, dom, mieć dzieci. A potem dojrzewają, rozwijają się i bywa, że znajdują się na rozbieżnych torach. My jednak spotkaliśmy się, mając już te wszystkie etapy za sobą.
Jarosław Kret: A dowodem na to, że gramy na jednych skrzypcach, jest fakt, że umiemy iść na ustępstwa.
9 z 11
Justyna Steczkowska i Maciej Myszkowski
Co Justyna Steczkowska robi, gdy między mężem i nią pojawiają się problemy?
Justyna Steczkowska: Jak jest jakiś problem, to wychodzimy do ogrodu, żebyśmy mogli być sami i zawsze dochodzimy do porozumienia, tym bardziej że wciąż przyciągamy siebie nawzajem z dużą siłą...
(...)
Gdy wracam w nocy po koncercie, ogarnia mnie szczęście nie do opisania. W drugim pokoju śpią dzieci, obok mąż, który czasami zostawia zapaloną świeczkę, a czasem tulipany. Popadam w błogość i zdarza mi się to często.
Polecamy: To właśnie miłość - jeden z ulubionych bohaterów sesji zdjęciowych VIVY! 15 zakochanych par!
10 z 11
Anna Maria Jopek i Marcin Kydryński
Wiele lat razem, dwóch synów, kilkanaście wspólnych płyt, setki koncertów, na których Marcin za kulisami, bo na widowni nie wytrzymałby. Mówi: „Nie chciałbym zobaczyć, że ktoś choćby niewinnie ziewnie, bo dla mnie to, co Ania z muzykami robi na scenie, to jest moment wielkiego święta”. Dom, gdzie nieustannie ktoś gra na jakimś instrumencie, tomy nut pokreślonych ręką Ani, tysiące zdjęć Marcina z różnych zakątków świata. Tysiące płyt.
Ona do niego mówi: „Wonzu”. On do niej: „Jopciu” albo „Jo”. Wszystkie płyty z cyklu „Siesta” dedykuje „Zawsze dla Jo & Little Co”. Czyli dla Jo i Małej Spółki, czytaj: dzieci. Mówią: „To miłość sprawia, że wszystko staje się jasne. I wspólna pasja. A jeśli budujesz związek na pasji, możesz wygrać”. Muzyka nie była przypadkiem w ich życiu, zarzekają się, by pod żadnym pozorem nie nazwać jej pracą, obowiązkiem, Boże broń. Muzyka jest filozofią życia.
11 z 11
Edyta i Cezary Pazurowie
Edyta Pazura: „Będziemy razem na przekór wszystkim i wszystkiemu. Nie ma już słowa, plotki, która by mnie poruszyła. To niesamowite, jak życie zmienia się na lepsze pod wpływem dzidziusia”.
Polecamy: To właśnie miłość - jeden z ulubionych bohaterów sesji zdjęciowych VIVY! 15 zakochanych par!