Polska artystka oczarowała znanego tenora, nagrali wspólnie piosenkę: "Uderzyły mnie jej wyjątkowy głos i artystyczna wizja"
Matteo Bocelli nie szczędzi jej komplementów. Tak mówi o ich relacji
Niedawno o ich współpracy huczały wszystkie media. Utwór Matteo Bocellego i sanah stał się prawdziwym hitem. Tak włoski artysta mówił o duecie z gwiazdą polskiej sceny. Jak doszło do tego, że połączyli siły?
Matteo Bocelli o współpracy i relacji z polską artystką
Łączy ich pasja do muzyki, podobna wrażliwość, a od niedawna także wspólny projekt. Ona – utalentowana wokalistka, gwiazda polskiej sceny pop, kompozytorka oraz skrzypaczka, która od kilku lat króluje na listach przebojów. Czego się nie dotknie – zamienia to w złoto i po brzegi wypełnia największe stadiony. On – ceniony tenor, który odniósł światowy sukces, wyprzedaje sale w Europie, Ameryce Północnej czy Australii. Jednak nie da się ukryć, że jest zakochany w polskiej publiczności i to ze wzajemnością! Od dawna wraca do kraju nad Wisłą, gdzie zachwyca kolejnymi koncertami i podkreśla: „Na pewno mam takie poczucie, że Polska to jest już teraz mój drugi dom”.
Czytaj też: Odniósł gigantyczny sukces, Polskę nazywa drugim domem. O Matteo Bocellim huczy cały świat
Kilka miesięcy temu Matteo Bocelli i Sanah połączyli siły. Ich fani mogli spodziewać się jednego – prawdziwej, muzycznej uczy. Utwór „Falling Back” podbił serca słuchaczy, a artyści wykonali go premierowo podczas jubileuszowego koncertu Andrei Bocellego na PGE Narodowym, 24 sierpnia. "Wielkie rzeczy się wydarzyły i jeszcze to do mnie nie dotarło. Spotkanie z rodziną Bocelli wywołało we mnie tyle pięknych emocji i tak sobie w nich trwam, cała w skowronkach", pisała polska gwiazda.
Jak doszło do ich współpracy? Okazuje się, że to ich menadżerowie wpadli na ten pomysł. „Myślałam, że to jakaś ściema, że to nie ten Matteo. Poznaliśmy się, napisaliśmy razem piosenkę”, opowiadała wokalistka w jednym z materiałów dla Dzień Dobry TVN. Piosenka „Falling Back” powstawała podczas sesji nagraniowych w Mediolanie, a sam proces był niezwykły dla obojga wokalistów. Spędzili wiele godzin na dopracowaniu tekstu oraz melodii. Udało im się przekazać za pomocą utworu najważniejsze emocje. „Chcieliśmy stworzyć coś, co rezonuje na poziomie emocjonalnym, uchwycić wrażliwość i siłę, które istnieją we wszystkich związkach. [...] sanah jest niesamowicie utalentowaną artystką i songwriterką, a możliwość obserwowania jej pracy i tworzenia czegoś wspólnie są czymś, za co jestem bardzo wdzięczny”, tłumaczył Matteo Bocelli.
Matteo Bocelli nie szczędził sanah komplementów. Tak mówi o polskiej gwieździe
Sam Matteo Bocelli był zachwycony sierpniowym występem na PGE Narodowym. Praca z polską artystką stanowiła dla niego wyjątkową podróż i był pod ogromnym wrażeniem jej wokalu. „Od momentu, gdy pierwszy raz nawiązaliśmy kontakt, uderzyły mnie jej wyjątkowy głos i artystyczna wizja. Współpraca z nią była naprawdę inspirującym doświadczeniem. Ona wnosi pasję i autentyczność do każdej nuty, którą śpiewa. Jestem bardzo zadowolony z efektu końcowego”, zwierzał się [cytat za Universal Music Polska]. Sanah również nie pozostawała mu dłużna. „On jest niezwykle utalentowany, a łączenie naszych pomysłów wyszło bardzo naturalnie. Jestem bardzo wdzięczna, że mogliśmy razem pracować. To dla mnie prawdziwy przywilej”, dodawała [cytat za Universal Music Polska].
Czytaj też: Wystąpił w Polsce z ojcem, widzowie oniemieli. Klasa, szyk i wielkie wzruszenie. Oczarowali wszystkich
Ale to nie był ostatnia okazja do współpracy, bowiem artyści znów spotkali się w listopadzie 2024 roku. Wszystko za sprawą koncertu na krakowskiej Tauron Arenie, gdzie Matteo Bocelli zagrał świąteczny koncert - Matteo Bocelli i przyjaciele. Święta spełnionych marzeń. Na scenie pojawiła się plejada znakomitych artystów. Nie mogło zabraknąć tam również sanah. Przy okazji wydarzenia włoski tenor wyjawił, co sądzi o artystce. Syn Andrei Bocellego tak wspominał ich współpracę i nie szczędził Zuzannie Grabowskiej ciepłych słów.
„Zawsze jestem dumny, kiedy z kimś współpracuję, bo te kolaboracje muzyczne dają ogromną wartość. Szczególnie jeśli jest taka fajna chemia pomiędzy artystami, którzy robią duet. Pamiętam, że Sanah przyleciała do Mediolanu, tam pracowaliśmy nad piosenką. Sanah to jest cudowny człowiek, niezwykle utalentowana wokalistka, to jest dla mnie bardzo ważne”, mówił w rozmowie z Maksem Behrem dla Halo tu Polsat.
Życzymy wszystkiego, co najpiękniejsze!
Źródło: Halo tu Polsat, Dzień Dobry TVN, Universal Music
Artykuł aktualizowany na VUŻ i Historie 31.12.2024 r.