Reklama

Był oczkiem w jej głowie. Śmierć Leszka Millera Juniora, którego ciało odnaleziono w poniedziałek rano, to dla jego matki Aleksandry niewyobrażalny cios. Żona premiera nigdy nie ukrywała, że z jedynym dzieckiem łączyła ją wyjątkowa więź. To ona opiekowała się małym Leszkiem, gdy jego ojciec poświęcał się karierze politycznej...

Reklama

Aleksandra Miller o początkach małżeństwa z Leszkiem Millerem i małym synku

Aleksandra Miller w wywiadzie dla VIVY! ze stycznia 2002 roku przyznała, że początki jej małżeństwa z przyszłym szefem rządu nie należały do najłatwiejszych. Gdzie zamieszkali tuż po ślubie?

„Najpierw u mojej, potem u jego mamy, gdzie urodził się nasz syn, potem znowu u mojej, w Mszczonowie”, powiedziała żona Leszka Millera.

Przeprowadzka do samodzielnego mieszkania nie zakończyła jednak ich problemów.

„A pierwsze własne, samodzielne mieszkanie. To chyba wielka radość dla młodego małżeństwa? Wspólna przeprowadzka…

Żyrardów. Na czwartym piętrze, czterdzieści kilka metrów. Przeprowadzałam się tam sama z małym synkiem. Pomagała siostra. Leszek był służbowo w Katowicach. Powinnam się cieszyć – a ja usiadłam i rozpłakałam się. Nie wiedziałam, jak się odnajdę w bloku. W jednym pokoju mieściła się tylko ława, dwa fotele i koń na biegunach Leszka”, zwierzyła się Aleksandra Miller.

Wyjaśniła wówczas również m.in., dlaczego wraz z mężem wybrała dla syna takie samo imię, jakie nosi polityk.

„Małego Leszka?

Małego Leszka.

Leszek, syn Leszka. Kto wymyślił to imię? Bardzo zakochana kobieta?

Ja nie wyobrażałam sobie wówczas innego imienia”, wyjaśniła.

Zdradziła także, że podział obowiązków był początkowo w związku dosyć jasny.

„Jeden tydzień był mój, a drugi męża. W jednym ja robiłam generalnie sprzątanie, w następnym Leszek sprzątał. „Wolny” zajmował się spacerami z dzieckiem. Dodajmy do tego jeszcze normalną pracę”.

Podano datę i miejsce pogrzebu syna Leszka Millera

Dlaczego syn polityka popełnił samobójstwo? Rodzinne sekrety Millerów wychodzą na jaw

Zakpił ze śmierci jej ojca. Monika Miller odpowiedziała

Nowe fakty w sprawie śmierci syna Leszka Millera! Kim jest tajemnicza Katarzyna?

Najważniejsze kobiety w jego życiu poruszająco o śmierci syna Leszka Millera

Leszek Miller poruszająco o śmierci syna: „Nie mogę sobie z tym poradzić”

Aleksandra Miller o jedynym synu Leszku Millerze Juniorze. Wspomnienie

Mimo że jej mąż był człowiekiem nader zajętym, zawsze znajdował czas dla rodziny.

„Leszek dostał się na studia w Warszawie. Warszawa nie jest tak daleko od Żyrardowa, więc co tydzień mąż przyjeżdżał do domu. Każdy weekend spędzaliśmy ze sobą. Synek już stał w drzwiach i czekał na tatę. Rzucał mu się na szyję”, relacjonowała Aleksandra Miller.

Potwierdziła także, że liczne obowiązki sprawiły, że oboje z mężem nie mieli dla syna tyle czasu, ile by chcieli.

„Synek wychowywał się „z kluczem na szyi”. I tak do końca nie wiem, czy dobrze zrobiłam, pozbawiając go w tym czasie siebie, opieki, miłości”, zastanawiała się żona szefa rządu.

Podkreśliła również, że to, co ich umocniło, to trudne chwile i ataki ze strony prasy na jej męża.

„Najtrudniej było na początku lat 90. Syn miał już wtedy 20 lat. I muszę powiedzieć, że właściwie to syn chronił ojca. Mąż też ten okres bardzo przeżywał, padł wtedy ofiarą różnych pomówień. Wstawało się rano i w każdej gazecie czytało się o sobie coś złego. I właśnie wtedy objawiła się siła rodziny. Syn mówił ojcu: „Jesteś wspaniałym tatą i cokolwiek będą pisali, my wierzymy Tobie”. Bardzo też pomogła rodzina. Moja mama, siostra, mój brat. Jesteśmy bardzo ze sobą zżyci, bardzo sobie oddani”, deklarowała Aleksandra Miller.

Zwierzyła się także, że podziwia swoją synową, Irenę.

„Moja synowa, Irenka, mimo że jest wspaniałą artystką plastyczką, ma niesamowite talenty kulinarne. Mogę śmiało powiedzieć, że mnie w tej dziedzinie przerosła”, mówiła wyraźnie zachwycona.

Śmierć Leszka Millera Juniora, syna Leszka Millera

Ciało Leszka Millera Juniora odnaleziono w jego domu w poniedziałek nad ranem. Informację o jego śmierci we wtorek potwierdziła córka Monika.

Reklama

„Na miejscu wykonano oględziny z udziałem techników policyjnych oraz prokuratora. Wstępne ustalenia poczynione w toku czynności oględzin wskazują na śmierć samobójczą”, poinformował z kolei wczoraj PAP rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie Łukasz Łapczyński

Reklama
Reklama
Reklama