Oddał hołd synowi w miejscu tragedii. Geoff Payne przyjechał po ciało syna do Argentyny
Ten widok łamie serce...
Nie milkną echa na temat tragicznej śmierci Liama Payne'a, byłego członka zespołu "One Direction", który 16 października zginął tragicznie w Argentynie. Dziś po ciało syna przyleciał jego ojciec, Geoff Payne. Mężczyzna oddał synowi hołd w miejscu tragedii. Zdjęcia sprzed hotelu łamią serca...
Ojciec Liama Payne'a przyleciał po jego ciało
W Buenos Aires wylądował dziś ojciec Liama Payne'a, Geoff Payne, który przybył do Argentyny, aby zabrać do domu ciało syna. Mężczyzna zatrzymał się również pod hotelem, z którego okna wypadł jego syn i doszło do tragedii. Wśród tysięcy zniczy i kwiatów, Payne zostawił również swoją świeczkę. Jego skupienie i ból na twarzy mówiły wszystko. Dotknęła go niewyobrażalna tragedia, której nie chciałby przeżyć żaden rodzic.
ZOBACZ: Nie żyje Liam Payne. Były członek zespołu One Direction miał zaledwie 31 lat
Liam Payne nie żyje
31-letni wokalista "One Direction" zmarł 16 października 2024 roku. Tragicznie wypadł z okna hotelu w Argentynie, gdzie przebywał, aby wziąć udział w koncercie przyjaciela, byłego członka zespołu. W wyniku doznanych urazów, stwierdzono śmierć na miejscu. Liam Payne osierocił 7-letniego syna, którego miał ze związku z Cheryl Cole. Jego partnerka Kate przebywała z nim w Argentynie, jednak na dwa dni przed śmiercią muzyka wróciła na Florydę. Nikt nie spodziewał się tak tragicznego zakończenia jego pobytu w Buenos Aires.
ZOBACZ TEŻ: Liam Payne przewidział własną śmierć. Tak wyglądały ostatnie momenty angielskiego gwiazdora
Źróło: Plejada