O ich związku huczało, teraz ujawniła smutną prawdę o byłym partnerze Markowskiej. Tego nikt się nie spodziewał
"Byłam tylko takim plasterkiem, który miał mu pomoc w zagojeniu rany"

Jacek Kopczyński i Patrycja Markowska rozstali się pod koniec 2022 roku. Para spędziła ze sobą piętnaście lat i wychowała syna Filipa. Gdy ich drogi się rozeszły, niedługo później u boku aktora zauważono pisarkę Klaudię Kardas. Para snuła wspólne plany na przyszłość, lecz i ten związek dość szybko się rozpadł... Kulisy ich relacji ujrzały światło dzienne dopiero teraz.
[Ostatnia publikacja na VIVA! Historie i VUŻ: 09.01.2025 r.]
Klaudia Kardas ujawnia sekrety związku z Jackiem Kopczyńskim
Klaudia Kardas, z którą Jacek Kopczyński związał się po zerwaniu z piosenkarką, dziś otwarcie mówi o tym, co spotkało ją w związku z aktorem. Prawdę o relacji zapoczątkowanej w 2022 roku ujawniła w najnowszej rozmowie z portalem ShowNews. Pisarka postanowiła zaprosić mężczyznę na premierę swojej książki pt. "Kokainowa księżniczka". "Zapytał na premierze, czy poświęcę mu kilka minut, ale wtedy nie znalazłam dla niego czasu. Jacek zabiegał o spotkanie ze mną, a później kolejne. To on pierwszy wyznał, że mnie kocha. Dla mnie na tak ważne i mocne słowa było za wcześnie. Dopiero po kilku miesiącach znajomości coś do niego poczułam" — wyznaje pisarka.
Wybranka Kopczyńskiego chwilę wcześniej zakończyła przemocowy związek, który przysporzył jej wiele cierpienia. Nowa relacja pomogła jej odzyskać spokój ducha i odżyć. Jednak po roku spędzonym razem oczekiwała od partnera nieco większego wsparcia: "Jacek wiedział jaki koszmar przechodzę, że mój eks bił mnie i poniżał. To było oczywiste, że szukałam wsparcia u mężczyzny, z którym byłam, skoro nie mogłam polegać na policji. Jednak dzisiaj mogę już przyznać, że przy Jacku nigdy nie poczułam się bezpiecznie. Nie byłam pewna, czy w razie potrzeby, jak mi się stanie krzywda, to mogę na nim polegać. Z czasem też odkryłam, jakie były naprawdę jego intencje".

Jacek Kopczyński był zazdrosny o Patrycję Markowską
Zdaniem Klaudii Kardas aktor chciał udowodnić matce swojego syna, że jego również stać na nową miłość. Wiedział, że Patrycja Markowska zobaczy artykuły opowiadające o jego relacji z pisarką. Miał też być zazdrosny, kiedy dowiedział się o tym, że wokalistka poznała nowego partnera — który dziś już jest jej mężem.
"Kiedyś przyszedł do mnie i powiedział: „Miałem ciężką rozmowę z Patrycją. Zapytała, gdzie mam swoją "kokainową księżniczkę'”. Widać było, że cieszył się z tego zainteresowania. Jacek nie wyleczył się jeszcze wtedy z Patrycji. Ja byłam tylko takim plasterkiem, który miał mu pomoc w zagojeniu rany. Każdy wieczór był na temat jego byłej. Siedział ze mną i oglądał jej zdjęcia, śledził każdy ruch na instagramie, każdą relację czy rolkę" — wyznaje pisarka w rozmowie z portalem ShowNews.
Po ponad roku związku Klaudia Kardas i Jacek Kopczyński zakończyli związek. Pisarka ujawnia, iż dowiedziała się, że nie jest jedyną kobietą w jego życiu: "Mieliśmy razem zamieszkać, on opowiadał znajomym, jak urządzimy salon i sypialnię. Ale zaczęłam podejrzewać, że Jacka łączy coś więcej z koleżankę z planu "M jak miłość". Na jednym z wyjazdów poprosił mnie nawet o zrobienie zdjęcia, bo chciał je koniecznie do niej wysłać. Słabe to było. Wtedy mnie to bolało, teraz już tylko śmieszy. Jak prasa napisała o ich romansie, już nie byliśmy razem. Miałam odwagę wspomnieć o ich relacji i odezwał się do mnie nawet jej mąż".
Dzisiaj kobieta nie szuka już nowych związków. O byłym partnerze zaś chce zachować tylko pozytywne wspomnienia. "Oczywiście, że żadnego dnia z Jackiem nie żałuję. Ale po naszym rozstaniu nie płakałam w poduszkę. Było minęło, to nie ja będę żałowała" — podsumowuje.
- SPRAWDŹ: Byli nazywani włoskim małżeństwem. Oto historia miłości Patrycji Markowskiej i Jacka Kopczyńskiego