Reklama

Choć Jadwiga Jankowska-Cieślak znana jest przede wszystkim z wybitnych ról teatralnych i filmowych, to dla niej samej najważniejszą rolą pozostaje rola matki. Aktorka, która zachwyciła międzynarodową publiczność m.in. nagrodzoną w Cannes kreacją w „Innym spojrzeniu” w reżyserii Károly Makka, wielokrotnie powtarzała, że jej największym osiągnięciem nie są laury artystyczne, lecz trójka dzieci, które wychowała wspólnie z ukochanym mężem, Piotrem Cieślakiem.

Reklama

Jankowska-Cieślak i Cieślak byli małżeństwem niemal przez całe dorosłe życie – ich związek uchodził za jeden z najtrwalszych i harmonijnych w polskim środowisku artystycznym. Owocem tej relacji jest trójka dzieci: Zofia, Jakub i Antoni.

Jadwiga Jankowska-Cieślak: macierzyństwo, dzieci

Zofia przyszła na świat w 1973 roku. Mimo młodego wieku i prężnie rozwijającej się kariery Jadwiga Jankowska-Cieślak z oddaniem weszła w rolę mamy. To właśnie z Zosią chodziła na długie spacery z wózkiem, kiedy Piotr prowadził eksperymentalny teatr w Puławach. Dla aktorki, jak sama podkreślała, to rodzina była prawdziwym sensem życia.

„Miałam 20 lat, gdy wychodziłam za mąż, dwa lata później pojawiła się Zosia, po siedmiu latach urodził się Jakub, a przed czterdziestką 'zafundowaliśmy' sobie trzecie dziecko – Antka, który teraz studiuje grafikę w ASP. To stadko to nasz największy dorobek. Cenniejszy niż wszystkie nagrody i zaszczyty” – mówiła aktorka o swojej rodzinie.

Zofia, Jakub i Antoni Cieślak: rodzina Jadwigi Jankowskiej-Cieślak

Siedem lat po narodzinach córki, w 1980 roku, na świat przyszedł Jakub. A jedenaście lat później – najmłodszy z rodzeństwa – Antoni. Choć dzieci pary dorastały w domu przepełnionym sztuką i rozmowami o teatrze, ich rodzice nigdy nie narzucali im wyborów życiowych, można się nawet pokusić o stwierdzenie, że wręcz przeciwnie. Z całej trójki to Zosia najbliżej otarła się o ścieżkę artystyczną wydeptaną przez rodziców, choć – jak zdradzała w jednym z wywiadów sama Jankowska-Cieślak – "szczęśliwie bezskutecznie". Córka próbowała swoich sił w aktorstwie, ale ostatecznie obrała inną drogę. Aktorka nigdy nie narzucała dzieciom wyboru zawodu – jak mówiła, zależało jej przede wszystkim na tym, by były szczęśliwe i żyły w zgodzie ze sobą.

Jankowska-Cieślak, znana ze skromności i niezależności, sama dziergała dla dzieci swetry i szaliki. Uczyła ich prostoty i wrażliwości. Piotr Cieślak z kolei był "złotą rączką" – potrafił wszystko naprawić, gotował, dbał o dom. Ich dzieci dorastały w atmosferze szacunku, bliskości i pracowitości.

Czytaj też: Piekło zaczęło się w dzieciństwie. Ostatni rozdział życia Jadwigi Jankowskiej-Cieślak łamie serce

1996 r. Jadwiga Jankowska-Cieślak z rodziną
1996 r. Jadwiga Jankowska-Cieślak z dziećmi Piotr Malecki / Forum

Jadwiga Jankowska-Cieślak i Piotr Cieślak: tak wychowywali dzieci

„Rodzina nie przeszkadzała mi w wykonywaniu zawodu. Czasami przychodziły momenty, że prosiłam o chwilę ciszy, ale mam nadzieję, że nikogo nie terroryzowałam. Moim zdaniem, jak się chce, to można wszystko pogodzić. Zwłaszcza jeśli dostaje się wsparcie, a ja zawsze mogłam liczyć na pomoc swojej mamy i Piotra” – podkreślała Jankowska-Cieślak.

Z kolei najważniejsze dla niej było to, że Piotr był nie tylko świetnym mężem, ale również oddanym ojcem. „On wszystko potrafi zrobić, jest typowym majster-klepkiem, do tego świetnym kucharzem – specjalistą od mięs. A najważniejsze – bardzo dobrym ojcem, chociaż wymagającym. Dzięki niemu dzieci wyszły na ludzi, bo ja byłam częściej pobłażliwa” – zdradziła.

Czytaj też: Poznali się w szkole teatralnej. Ich miłość trwała ponad cztery dekady. Wzruszająca opowieść o Jadwidze Jankowskiej-Cieślak i Piotrze Cieślaku

WARSZAWA 12.02.2012 GALA SREBRNE JABLKA MAGAZYNU PANI N/Z: JADWIGA JANKOWSKA CIESLAK PIOTR CIESLAK
WARSZAWA 12.02.2012 r. Gala Srebrne Jabłka magazynu PANI. Jadwiga Jankowska-Cieślak i Piotr Cieślak  VIPHOTO/EAST NEWS

Jadwiga Jankowska-Cieślak: ciepły dom mimo trudności

Choć oboje z Piotrem Cieślakiem byli osobami introwertycznymi i nie zawsze łatwo wyrażali emocje, wspólnie stworzyli pełen ciepła dom. Miewali swoje kryzysy, zdarzały się trudniejsze momenty, ale potrafili przetrwać wszystko – również dzięki dzieciom.

„Jesteśmy razem od ponad czterdziestu lat, więc to naturalne, że zaliczyliśmy wiele górek i dołków. Na początku oczekiwania są niewiarygodnie wysokie. Oboje z Piotrem mamy niezależne natury. Potrzebujemy i dajemy sobie dość dużo wolności i przestrzeni. W tym też tkwi niebezpieczeństwo, żeby nie przekroczyć cienkiej linii i nie popaść w obojętność, ale z drugiej strony taka ciągła niepewność jest stymulująca” – mówiła aktorka, ujawniając, jak budowali związek na przestrzeni lat.

Zawsze starali się spędzać czas razem jako rodzina, dbając o wspólne chwile z dziećmi, ale również o chwilę dla siebie. „Zawsze dbaliśmy o to, żeby razem z dziećmi wyjeżdżać na wakacje, i dopiero ostatnio udało się nam spędzić urlop tylko we dwoje” – podkreślała Jankowska-Cieślak.

W ostatnich latach życia Piotra, kiedy aktor zmagał się z chorobą nowotworową, cała rodzina trwała przy nim do końca. Byli razem, wspierając się nawzajem. Po jego śmierci w 2015 roku Jadwiga Jankowska-Cieślak mówiła, że straciła swoją drugą połowę. „To tak, jakby człowieka przepołowić i jedną połówkę odstawić gdzieś na bok”, wyznała ze smutkiem. Jadwiga Jankowska-Cieślak zmarła w wieku 74 lat.

Czytaj też: Zawsze była kobietą jednego mężczyzny. Dekadę temu straciła męża, wciąż nie uporała się ze stratą

19.09.2024 Jadwiga Jankowska-Cieślak. Fot. Piotr Kamionka/REPORTER
19.09.2024 Jadwiga Jankowska-Cieślak. Fot. Piotr Kamionka/REPORTER
Reklama

Źródła: viva.pl, encyklopediateatru.pl, kultura.onet.pl

Reklama
Reklama
Reklama