Reklama

Krzysztof Zalewski zasłynął prawie 20 lat temu jako zwycięzca programu muzycznego „Idol”. Po latach muzyk przyznał, że jego zwycięstwo było okupione wielkim dramatem rodzinnym, o którym nikt nie wiedział. Jego mama przez lata zmagała się z nowotworem, a syn dzielnie wspierał ją w walce z chorobą. Jej śmierć był ogromnym ciosem dla wokalisty. „Przyszedł taki moment, że znalazłem swoje dno. Wiedziałem, że już od paru ładnych lat sobie nie radzę, że chciałbym żyć inaczej, ale jednak jakaś siła powodowała, że zbaczałem z tego kursu”, ujawnił w jednym z wywiadów. Jakby tego było mało, chwilę po śmierci ukochanej mamy odeszła od niego dziewczyna. Oto bolesna prawda o życiu Krzysztofa Zalewskiego.

Reklama

Krzysztof Zalewski przeżył rodzinny dramat

Krzysztof Zalewski to ceniony muzyk wykonujący piosenki z pogranicza rocka i popu, ponadto jest multiinstrumentalistą, kompozytorem, autor tekstów, a także aktorem. Zagrał główną rolę w filmie "Historia Roja". W tym roku podczas gali wręczenia Fryderyków zdobył 3 statuetki w kategoriach dla najlepszego autora, najlepszego albumu popu alternatywnego oraz jako najlepszy producent muzyczny. Jednak zanim osiągnął sukces w życiu zawodowym spotkało go dużo traum w życiu osobistym.

Artysta udzielił ostatnio poruszającego wywiadu miesięcznikowi „PANI”. W rozmowie z dziennikarzem zdradził, że mając niespełna 13 lat był świadkiem przerażającego odkrycia. U jego matki zdiagnozowano guza mózgu. Jak się okazuje, nikt z domowników nie zauważył, że coś może być nie tak ze zdrowiem kobiety, gdyż wcześniej nie wykazywała żadnych niepokojących objawów. “Pamiętam, że były ferie zimowe 1997 roku, pewnego dnia obudziłem się, krzyczę do mamy, jak co dzień rano, która jest godzina, a ona mi nie odpowiada. Wezwałem pogotowie. To był guz mózgu, który nie manifestował się wcześniej w żaden sposób, nie było żadnych objawów. Na szczęście udało się ją odratować. Wycięli guz i przeżyła jeszcze prawie osiem lat”, wspominał po latach wokalista.

Choroba jednak powróciła po kilku latach ze zdwojoną siłą. Krzysztof Zalewski akurat wtedy uczestniczył w programie muzycznym "Idol" na antenie Polsatu. Pomimo że wygrał muzyczne show nie mógł w pełni cieszyć się ze zwycięstwa, gdyż przeżywał wtedy rodzinny dramat. Jego matka znowu musiała zmierzyć się z okrutnym nowotworem. „W tym czasie, gdy był finał "Idola", trafiła do szpitala, miała iść pod nóż. Jak tylko była wolna chwila, jeździłem do Lublina, żeby ją odwiedzić (...) Mama się któregoś razu nachyliła i powiedziała do mnie z troską: "Synek, kiedy przestaniesz się wygłupiać?". Bo ja nie śpiewałem, tylko krzyczałem jak pijany marynarz”, zwierzył się na łamach czasopisma.

Aby pozbyć się raka, mama Krzysztofa przeszła kolejną operację, niestety tym razem nie wszystko poszło sprawnie. "Gdy program się skończył, mama miała operację, ale tym razem został jej niedowład lewej części ciała, więc ostatnie dwa lata życie spędziła z wyrokiem”, ujawnił.

Czytaj także: Krzysztof Zalewski przez 18 lat nie znał swojego brata. Kim jest Igor Brejdygant?

Sebastian Nowik/ East News

Krzysztof Zalewski, gala Fryderyki 2021, Szczecin, 05.08.2021 rok

Krzysztof Zalewski załamał się po śmierć mamy

Podczas wywiadu dla miesięcznika Krzysztof Zalewski ujawnił bolesną prawdę na temat śmierci jego mamy. Jak przyznał, żałobę odczuł dopiero po pół roku i nie potrafił sobie z nią poradzić. „To jest dziwne, ale tak naprawdę dotkliwie odczułem brak mamy pół roku później. To było tak odrealnione, że nagle jej nie ma, mój mózg tego nie rejestrował. (...) Później przypomniały mi o jej śmierci powtarzające się makabryczne sny”, zdradził.

Jakby tego było mało, chwilę po śmierci ukochanej mamy odeszła od niego dziewczyna. „Chwilę później, jak mama umarła, rozstała się ze mną moja dziewczyna. Mówiąc szczerze, poszedłem w długą…”, wyjawił. Tragiczne wydarzenia kompletnie załamały muzyka, wtedy to dosięgnął dna. "Przyszedł taki moment, że znalazłem swoje dno. Wiedziałem, że już od paru ładnych lat sobie nie radzę, że chciałbym żyć inaczej, ale jednak jakaś siła powodowała, że zbaczałem z tego kursu”, oznajmił.

Z kolei w wywiadzie dla „Glamour” kilka lat temu zdradził, jakie cechy odziedziczył po rodzicielce. "Po niej na pewno mam poczucie humoru i umiejętność pisania tekstów. Mama układała limeryki, była fanką Jeremiego Przybory, ona mnie zaraziła Kabaretem Starszych Panów, i czuję, że ten fokus na zabawę słowem mam bardziej po niej niż po ojcu, który też pisze, jest erudytą, bardzo oczytanym", przyznał z dumą artysta. Obecnie Krzysztof Zalewski sam jest ojcem 3-letniego syna Lwa, którego wychowuje wspólnie z narzeczoną Olgą Tuszewską.

Czytaj także: Krzysztof Zalewski pierwszy raz pokazał narzeczoną! To menedżerka polskiej piosenkarki

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama