Truman Capote to jeden z najwybitniejszych pisarzy amerykańskich XX wieku. Autor „Śniadania u Tiffany’ego" - powieści, której ekranizacja z Audrey Hepburn w roli Holly Golightly podbiła świat. Jego reportaż „Z zimną krwią” o zabójstwie rodziny Clutterów, w stanie Kansas, wywołał szok. Ale też utorował drogę na literackie salony nowemu gatunkowi: literaturze non-fiction.

Reklama

Truman Capote był homoseksualistą, czego nie ukrywał, choć to były trudne czasy dla ludzi o innej orientacji . Dzięki swoim talentom, także towarzyskim, wszedł do amerykańskiej elity, chociaż pochodził z biednej, rozbitej rodziny. Wydawało się, że jako uwielbiany pisarz będzie szedł od sukcesu do sukcesu, ale wcale tak nie było. Truman Capote popełnił błąd, po którym wszyscy się od niego odwrócili.

Truman Capote: trudne dzieciństwo, odrzucenie przez matkę

Truman Capote urodził się we wrześniu 1924 roku w Nowym Orleanie, w południowym stanie Luizjana, w Ameryce. Miał trudne dzieciństwo spowodowane rozwodem rodziców i nieobecnością matki, która urodziła go w wieku 16 lat i podrzucała syna bliższym i dalszym krewnym. Jeszcze jako dziecko poznał Harper Lee, późniejszą autorkę słynnej powieści „Zabić drozda”, to ona stała się jego przyjaciółką i powierniczką.

Jako dzieciak był samotnikiem, sam też nauczył się czytać i pisać. Wybitnie inteligentny i uzdolniony jako 11-nastolatek zaczął pisać opowiadania. Dostał nawet nagrodę w konkursie literackim. „Musiałem odnieść sukces i musiałem odnieść sukces wcześnie. (…) Zawsze wiedziałem, że chcę być pisarzem i że chcę być bogaty i sławny”, opowiadał po latach.

Zobacz też: Magdalena Samozwaniec za pierwszego męża wyszła, żeby wyrwać się z domu. Drugiego odbiła córce

Zobacz także

Jeszcze jako dziecko zamieszkał z matką i jej drugim mężem Jose Garcią Capote. Dostał od ojczyma nazwisko, ale w rodzinie nie było sielanki. Matka zamykała go w pokoju i szła na nocne zabawy, a on krzyczał i kopał w drzwi, póki zmęczony nie usnął. "Walczyłem i waliłem w drzwi, aby wyjść, waliłem, krzyczałem i krzyczałem", opowiadał.

Przez całe życie czuł lęk, że jest zamknięty w pokoju – opuszczony. Relacje Trumana Capote z matką, Lilie Mae nigdy nie były dobre. Był spragniony jej miłości, a ona zaczęła wcześnie pić, alkoholem zapijała żal, że nie może mieć więcej dzieci. Nie pogodziła się nigdy z homoseksualizmem syna. Między innymi z tego powodu miała popełnić samobójstwo, zapijając się, w 1954 roku. Capote kochał matkę i pragnął uznania od niej, ale nigdy się tego nie doczekał.

NEW YORK - 1961: Actress Audrey Hepburn poses for a publicity still for the Paramount Pictures film 'Breakfast at Tiffany's' in 1961 in New York City, New York. (Photo by
Audrey Hepburn w filmie "Śniadanie u Tiffany'ego". Fot. Donaldson Collection/Michael Ochs Archives/Getty Images

Truman Capote i jego kobiety-łabędzie

W 1942 roku zaczął pracować jako goniec w słynnym New Yorkerze. Nie chciał iść na studia, bo uważał, że pisarzowi żaden profesor niczego nie da. Jego debiutancka powieść „Inne głosy, inne ściany” ukazała się w 1948 roku. I przyniosła mu dobre recenzje. Ale prawdziwa sława przyszła wraz z powieścią „Śniadanie u Tiffany’ego” z 1958 roku. On sam mówił, że jego kariera dzieli się na tą sprzed i po „Śniadaniu u Tiffany’ego”.

Truman Capote marzył, by wejść do nowojorskiej elity. I to marzenie spełnił. Dzięki swojemu talentowi pisarskiemu i zdolnościom towarzyskim stał się ulubieńcem nowojorskiej socjety. Przyjaźnił się z hollywoodzkimi gwiazdami i arystokracją, wśród jego znajomych była Lee Radziwiłł i jej siostra Jacqueline Kennedy, ale też Elizabeth Tylor, Marylin Monroe, Marlon Brando, Pamela Churchill, Barbara Lawrance – redaktorka New Yorkera” i młodziutka, ekscentryczna Mary Luise – pierwowzór postaci Holly Goligthly ze "Śniadania u Tiffany’ego".

O znanych kobietach mówił „Moje łabędzie”, siadywał w szlafroku w nogach ich łóżek i swoim słynnym, piskliwym głosem doradzał, w co mają się ubierać i jakie stosować kremy. One mu się zwierzały, on wysłuchiwał, pocieszał. Mężowie nie byli zazdrośni, bo Capote nie był konkurencją, jako mężczyzna.

Zobacz też: Młodzi ludzie traktowali go jak Boga. Skąd się wzięła legenda Edwarda Stachury?

(Original Caption) 3/24/1955-New York, NY Novelist Truman Capote seems to be having some difficulty holding the attention of actress Marilyn Monroe while dancing at the El Morocco. Capote is the author of the musical hit "House of Flowers," now playing on Broadway. Almost-full length.
Truman Capote i Marilyn Monroe. Fot. Getty Images

Truman Capote był gejem. Związek z Jackiem Dunphym

To, że był gejem, stanowiło tajemnicę poliszynela. On sam tego nie ukrywał. Przez wiele lat był w związku z irlandzkim pisarzem Jackiem Dunphym. Dunphy opisał ich związek jako bliski, a zarazem niezależny. Nie chciał zatracić się w Trumanie, nie chciał, żeby czuli się jednością. Wiedział, że Capote miał o to do niego żal. Ale chciał być niezależny. Jack Dunphy był tancerzem, później pisarzem, dramaturgiem. Nigdy nie zyskał takiego uznania i nie zaznał takiej sławy, jak Capote.

Poznali się w 1948 roku na przyjęciu. Spędzili razem ponad trzydzieści lat, właściwie całe życie. Jack Dunphy rozstał się z żoną. Z Capote zakochali się w sobie bez pamięci. Truman Capote mówił, że Jack był jedynym mężczyzną, którego kiedykolwiek kochał. Dużo podróżowali do Europy – Grecji, Włoch, Szwajcarii. Byli razem do śmierci Trumana Capote, uważali się za rodzinę. O ich związku Jack Dunphy napisał wspomnieniową książkę "Drogi geniusz".

Truman Capote: skandal i wygnanie

Truman Capote wierzył, że uda mu się napisać książkę, która przyćmi jego genialny reportaż „Z zimną krwią”. Przez niemal dziesięć lat pracował nad rękopisem zatytułowanym „Wysłuchane modlitwy”. Wreszcie, w 1975 roku pozwolił magazynowi „Esquire” opublikować fragment książki. Skandal, który wybuchł, był nieopisany. Okazało się, że Capote opisał w niej elitę, wśród której się obracał, na jaw wyszły romanse i najpilniej strzeżone sekrety jego przyjaciółek, a były to kobiety bogate i wpływowe.

Romanse dziedziczki fortuny Glorii Vanderbilt; żony założyciela CBS Babe Paley, czy arystokratki lady Slim Keith, były łatwe do odkrycia. Tej zdrady nigdy mu nie wybaczono. Jego „łabędzie” przegnały go ze swojej trzódki, odpłynęły, zerwały z nim kontakty. Kiedyś zabiegano o jego względy, potem był persona non grata. „Jestem pisarzem i korzystam ze wszystkiego. Czy ci wszyscy ludzie myślą, że jestem tam tylko po to, żeby ich zabawiać?”, próbował ironizować Capote.

Reklama

Truman Capote, który uważany był za symbol sukcesu, tak naprawdę był nim tylko powierzchownie. Pił, brał tabletki uspakajające, zdarzało się, że w czasie spotkania z czytelnikami, przerywał wystąpienie, bełkotał. Zmarł w Los Angeles 25 sierpnia 1984 roku, w wyniku choroby wątroby i zatrucia lekami. Miał 60 lat. Dzisiaj miałby 100. O Trumanie Capote nakręcono kilka filmów i seriali, m.in. "Capote" z 2005 roku, z Philippem Seymourem Hoffmanem w roli głównej, serial "Konflikt: Capote kontra socjeta" z plejadą gwiazd.

Reklama
Reklama
Reklama