Córka Tomasza Karolaka prosiła, by nazywać ją imieniem Marcel. „Ciężko było, nie powiem”
„Jeśli to zaakceptujesz, dziecko idzie dalej”
Jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych polskich aktorów, a prywatnie także spełnionym ojcem dwójki dzieci. Okazuje się, że córka Tomasza Karolaka przez pewien czas mocno zastanawiała się nad swoją tożsamością, a w trakcie pandemii zdarzył się incydent, przez który trafiła do szpitala. „To był krzyk: zauważcie mnie”, wyjaśnia aktor. O wszystkim opowiedział w podcaście WojewódzkiKędzierski, którego był gościem.
Tomasz Karolak: dzieci, kariera. Córka aktora kazała mówić do siebie Marcel
Dziś jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych polskich aktorów i nie może narzekać na brak propozycji zawodowych. Prywatnie Tomasz Karolak jest również spełnionym ojcem dwójki dzieci: 16-letniej Leny i 11-letniego Leona, którzy są owocami związku z Violettą Kołakowską. Okazuje się, że córka aktora przez pewien czas poważnie zastanawiała się nad swoją tożsamością i prosiła, by zwracać się do niej imieniem Marcel.
To się jednak zmieniło, gdy nastolatka zmieniła szkołę i z liceum o profilu artystycznym przeszła do szkoły wojskowej. Wówczas znalazła też miłość. „Poszła do tej szkoły wojskowej i odnalazła tam dyscyplinę, której w szkole artystycznej brakuje. Znalazła miłość i przestała być Marcelem, bo była przez jakiś czas Marcelem. Wcześniej zastanawiała się nad swoją tożsamością. Ciężko było, nie powiem”, wyznał Tomasz Karolak w podcaście WojewódzkiKędzierski.
Czytaj też: Syn Edyty Górniak oficjalnie zmienił nazwisko. Allan chciał całkowicie odciąć się od ojca
Violetta Kołakowska, Tomasz Karolak i Lena Karolak w sesji dla magazynu VIVA!, 2010 rok
Lena Karolak, Tomasz Karolak
Córka Tomasza Karolaka w czasie pandemii trafiła do szpitala. „To był krzyk: zauważcie mnie”
Goszcząc w podcaście WojewódzkiKędzierski aktor opowiedział także o czasach nauki zdalnej podczas pandemii. Lena mnóstwo czasu spędzała wtedy w świecie wirtualnym. „Powiedziałem: dobrze, przyjrzymy się temu. Lena była cosplayerką (jest to hobby, które polega na przebieraniu się i wcielaniu w postaci fikcyjne - przyp. red.), na fali mangi i tego wszystkiego, gdzie nie ma bohaterów heteroseksualnych, a wszyscy są bardzo otwarci. W czasie pandemicznych nauk weszła w ten bardzo niebezpieczny świat”, mówił Tomasz Karolak.
To właśnie wtedy jego córka trafiła do szpitala po przedawkowaniu tabletek przeciwbólowych. „Te wyprawy Leny były bardzo trudne i raz nawet wylądowaliśmy w szpitalu, bo wzięli dwadzieścia sześć Apapów. To był krzyk: zauważcie mnie. Poszła po bandzie. Traumatyczna sytuacja”, wyznał Tomasz Karolak w podcaście WojewódzkiKędzierski. Aktorowi trudno było zrozumieć świat, który tak pochłonął Lenę. Nie był pewny, jak powinien na to reagować i całą sytuację nazywał buntem. „Dziecko leży w szpitalu, ty jesteś analogowy, nie znasz tego świata. A oni zaczęli żyć życiem bohaterów anime do tego stopnia, że łączyli się w pary jak bohaterowie anime (...) Teraz buntem młodych jest to, że córka mówi mi: ja nie jestem twoją córką, jestem twoim synem. Weź na to zareaguj”, opowiadał.
W tej samej rozmowie Tomasz Karolak wyjaśnił, że obecnie jego córka nie chce nawet wracać wspomnieniami do tamtych wydarzeń. „Jak tylko podejmiesz dyskusję, natychmiast jest kontra. Jeśli to zaakceptujesz, dziecko idzie dalej, jest pierwszy pocałunek z dziewczyną. To testowanie całego świata dookoła. Jak bardzo głęboko w tym wszystkim była moja córka, tak szybko z tego wyszła. Dziś nie chce tego nawet wspominać”, wyznał aktor w podcaście WojewódzkiKędzierski.
Zobacz także: Ewa Chodakowska o bezdzietności: "Nigdy nie obudziłam się z myślą: chciałabym być mamą"
Lena Karolak, Tomasz Karolak, premiera filmu Listy do M., Warszawa, 03.11.2022