Łączy ich wyjątkowa więź. Mateusz Banasiuk poszedł w ślady słynnego taty!

Łączy ich pasja i rodzinne więzi. Stanisław Banasiuk przekazał swojemu synowi najważniejsze wartości, a także zaszczepił w nim pasję do aktorstwa. Mateusz Banasiuk wychowywał się na scenie, chłonął świat teatru. Jakie relacje łączą tatę i syna? „Mój przyjaciel, autorytet...”, pisał niedawno w poruszającym poście Mateusz Banasiuk.

Mateusz Banasiuk poszedł w ślady taty

Mateusz Banasiuk poszedł w ślady znanego taty i związał swoją przyszłość z aktorstwem. Nie każdy wie, że aktor jest synem popularnego artysty – Stanisława Banasiuka. 36-latek wychowywał się w teatrze, ale zainteresowanie sztuką przyszło dopiero po latach. Nie od razu marzył o wykonywaniu zawodu ojca. Tata na początku starał się go przekonać, by wybrał dla siebie zupełnie inną ścieżkę. Chciał uchronić syna przed trudami profesji, ale trudno uciec od przeznaczenia.

„W moim domu często bywali aktorzy. Chodziłem do teatru na przedstawienia ojca, po kilka, kilkanaście razy. Oglądałem jego musicale w Teatrze Komedia. Nie pamiętam już tego, jak grał w Teatrze Narodowym, ale rzeczywiście, przywykłem do tego środowiska. Ojciec mi zawsze odradzał ten zawód, mówił, żebym nie szedł w aktorstwo”, mówił podczas jednego z wywiadów. Mateusz Banasiuk postanowił, że wybierze dwa kierunki studiów i sam podejmie decyzję, który najbardziej mu odpowiada.

„Wybrałem wtedy dwa kierunki. Poszedłem na Uniwersytet Warszawski na Stosunki Międzynarodowe i do prywatnej Warszawskiej Szkoły Filmowej, żeby spróbować aktorstwa, żeby zobaczyć, czy w ogóle to mnie jakkolwiek interesuje”, wspominał Mateusz Banasiuk w Demakijażu w 2020 roku. Decyzja o aktorstwie była podjęta świadomie. Ostatecznie aktor ukończył oba kierunki. „Myślę, że tata bał się, że mi się nie uda, że będę sfrustrowany jak wielu jego kolegów. Bo to jest jednak bardzo frustrujący zawód, jeśli długo pozostaje się bez zatrudnienia”, dodawał w innym wywiadzie [cytat za plotek.pl].

Zobacz też: Brak kontaktu z ojcem, szkoła wojskowa. Tak dziś wygląda życie Allana Krupy

Stanisław Banasiuk z synem, Mateuszem Banasiukiem, 2011 rok

Mateusz Banasiuk i Stanisław Banasiuk, 2016 rok

Mateusz Banasiuk i Stanisław Banasiuk o rodzinnych więzach

Stanisław Banasiuk zdaje sobie sprawę z tego, że wiele go omijało - gdy dzieci dorastały, on występował na scenach Teatru Kamienica i Narodowego. To dzięki wsparciu i wyrozumiałości ukochanej żony Leokadii, pan Stanisław mógł spełniać się w zawodzie. W wywiadach podkreśla, że to jej zawdzięcza wspaniałą rodzinę.

Udało mu się wypracować z córkami i synem wspaniałą relację. Mateusz Banasiuk podziwiał zawsze dokonania taty i mocno mu kibicował. Dziś pan Stanisław również jest dumny z osiągnięć najstarszej pociechy. Artystom udaje im się spotkać na jednej scenie czy zdjęciach do nowej produkcji. Obaj mocno się wspierają, łączy ich przyjacielska więź, męska solidarność. Czy dają sobie wzajemnie rady? „Jesteśmy dla siebie najsurowszymi krytykami, ale to chyba dobrze”, mówił Mateusz Banasiuk w rozmowie z Krzysztofem Ibiszem w programie Demakijaż.

Stanisław Banasiuk jest też dumny z relacji jaką jego syn wypracowuje ze swoją pociechą. Mateusz świetnie radzi sobie w roli taty. Wspólnie z Magdaleną Boczarską doczekali się synka. „Dostał ode mnie sporo uczuć i ma obowiązek przekazać to swojemu synowi. Jest bardzo odpowiedzialnym ojcem. Mateusz to nowoczesny tata. Niektórzy się gorszą, ale on lubi założyć rolki i tak iść na spacer z wózkiem. Bierze też Henia na basen, pływa z nim. Świetnie sobie radzi w roli ojca”, mówił aktor w rozmowie z Faktem w 2018 roku. Doświadczenia rodzicielskie także mocno zbliżyły do siebie tatę i syna.

Sprawdź też: Była jego oczkiem w głowie. Kim jest Agnieszka Gołas-Ners, córka aktora?

Mateusz Banasiuk, Stanisław Banasiuk, Studio Dzień Dobry TVN, 25.03.2019 Warszawa

Mateusz Banasiuk, Stanisław Banasiuk, Premiera spektaklu "Na pełnych obrotach", 2021

Niedawno pan Stanisław świętował 70. urodziny. Z tej okazji, Mateusz Banasiuk zamieścił w mediach społecznościowych wspólne zdjęcie z tatą. Serie zdjęć opatrzył wyjątkowymi życzeniami.

„Mój przyjaciel, autorytet, partner na teatralnej scenie, mój ojciec ma dziś urodziny. Które w dodatku wypadają w Międzynarodowy Dzień Teatru! Często słyszę od ludzi, którzy go poznali słowa: Już wiem, po kim masz ten optymizm. Tato, życzę ci jeszcze wielu pięknych ról!”, pisał w poruszającym wpisie.

Również przyłączamy się do tych życzeń.

Źródło: Demakijaż, Fakt, Styl.pl, Plotek.pl, Dzień Dobry TVN