Reklama

Relacja znanego dziennikarza i wychowawcy trudnej młodzieży z młodszym z synów nie zawsze była łatwa. Obaj panowie mają za sobą okres buntu i skomplikowanych stosunków. Mimo to Antoni Olszański wiedział, że gdy powie ojcu o swojej orientacji, spotka się z akceptacją. Z czasem Michał Olszański i jego syn wypracowali dobrą i zdrową relację, a dziś mogą być wzorem dla innych. Jak im się to udało?

Reklama

Michał Olszański – jak zareagował na orientację syna?

Choć Antoni Olszański wiedział, że spotka się z akceptacją rodziny, to zdecydował się ujawnić rodzicom prawdę o swojej orientacji, gdy miał 16 lat. „Byłem bardzo samotny, nie miałem przyjaciół, nie akceptowałem siebie. Zmiana środowiska mnie dobiła. I to w momencie, gdy zacząłem siebie odkrywać. Nie miałem wzoru, nikogo, kogo chciałbym naśladować. I żadnego wsparcia. Dom zawsze był ciepły i wiedziałem, że mnie chcą. Ale rodzicom ujawniłem prawdę o sobie, dopiero, gdy miałem 16 lat. Musiałem do tego dojrzeć”, wyznał w rozmowie z Krystyną Pytlakowską dla VIVY!. Michał Olszański nie od razu zauważył, że jego pociecha mierzy się z ustaleniem własnej tożsamości i wielką samotnością.

„Nie skupiałem uwagi na Antku, bo musiałem rozwiązywać bardzo poważne problemy z jego starszym bratem. To naturalne, że rodzice skupiają się na tym dziecku, z którym mają większe problemy. Antek nie awanturował się, nie krzyczał. Jego zachowanie nie było jakąś patologią. Trwał tylko w swojej samotności”, wyznał w tej samej rozmowie i dodał: „Moja żona do dzisiaj ma przekonanie, że okazałem się fatalnym ojcem. Bardzo długo musiałem do tej roli dojrzewać. Teraz Antek mówi, że już mając pięć lub sześć lat, czuł swoją odmienność. Dziwi mnie to trochę, bo nie pamiętam, żebym postrzegał go jako kogoś innego niż jego rówieśnicy”.

Z czasem Antoni Olszański pogodził się ze swoją orientacją. W rozmowie z Krystyną Pytlakowską wyznał jednak, że nie bał się, jak zareaguje na tę wiadomość jego ojciec. „Nie przypominam sobie strachu przed wami. Miałem poczucie, że w domu zyskam akceptację”, mówił. „Nie było takiej sytuacji, że siedzimy przy stole i Antek nagle mówi: „Mamo, tato, jestem homoseksualistą”. Twoja mama zresztą wiedziała to od razu. A do mnie też zaczęło to docierać krok po kroku. I jeżeli się o Antka bałem, to tylko tego, jak on sobie da radę. Wiadomo przecież, w jakim kraju żyjemy, jak to środowisko jest szykanowane”, dodał Michał Olszański.

Czytaj też: Maria Niklińska poznała ojca, gdy była pełnoletnia. Matka ukrywała przed nią jego tożsamość

Olga Majrowska

Michał Olszański i Antoni Olszański w sesji dla magazynu VIVA!, 2019 rok

Michał Olszański nie zawsze miał łatwą relację z synem

Okazuje się, że obaj panowie mają za sobą etap, kiedy ich relacje były dość trudne. Nie miało to jednak związku z orientacją Antoniego Olszańskiego. „Wtedy już mieliśmy za sobą czas, kiedy ja, dorastając, nienawidziłem ojca młodzieńczą zbuntowaną nienawiścią. Miałem na niego alergię, a on na mnie. Ale nie miało to nic wspólnego z seksualnością”, wyznał syn Michała Olszańskiego Krystynie Pytlakowskiej. „Chodziło o to, że ostentacyjnie prowokowałeś mnie i swoje otoczenie. Czesałeś się w wystrzępione kucyki, ubierałeś się przedziwnie. Ale dlaczego tak mnie nie lubiłeś?”, dodał dziennikarz.

Antoni Olszański uważał wówczas, że ojciec narusza jego przestrzeń, narzuca mu obowiązki i normy... Michał Olszański był zaś przekonany, że go wspiera. Czas buntu trwał u młodego chłopaka mniej więcej do okolic matury. „Zrobiłeś maturę, poszedłeś na kulturoznawstwo, dokonałeś wyboru. Uważałem, że między nami już jest sztama”, wyznał dziennikarz w rozmowie z Krystyną Pytlakowską. „Sztamę to zaczęliśmy mieć dopiero 10 lat temu, kiedy moje stosunki z rodziną się unormowały”, dodał jego syn.

„Uważałem, że to kolejny bunt, szpila, którą mi wbija. Nie dość, że jest dziwadłem i nosi dziwne ubrania, że chodzi swoimi ścieżkami jak dziki kot, to jeszcze mówi ojcu, że jest gejem. Taka manifestowana niechęć i zrobienie mi na złość”, zareagował Michał Olszański na wyznanie syna, że jest gejem. „Pomyślałem, że trzeba mu pomóc. Odezwała się moja pedagogiczna pasja, chociaż wtedy pracowałem w mediach. Chciałem, żeby Antek przynajmniej się rozwijał w dobrym kierunku. Jest taki stereotyp gejów, że oni nic nie robią, tylko zmieniają co chwilę partnerów. Bałem się więc, że syn przepadnie, zaginie w tych warszawskich klubach. Ale Antek przez nic takiego nie przechodził”, dodał.

Zobacz także: Kiedy się poznali, była nastolatką, są razem ćwierć wieku. Historia miłości Pauliny Sykut-Jeżyny i jej męża

Olga Majrowska

Michał Olszański i Antoni Olszański w sesji dla magazynu VIVA!, 2019 rok

Michał Olszański i Antoni Olszański – jakie mają dziś relacje?

„Teraz jesteś poukładanym młodym człowiekiem. Chapeau bas przed tobą. I uważam, że teraz nasza relacja jest naprawdę fajna. Mój syn jest dojrzałym facetem. Potrafi zadzwonić, zapytać, co się dzieje u rodziców albo w czym nam pomóc. Nigdy zresztą nie znikał z domu”, mówił o synu Michał Olszański w tej samej rozmowie. „Chciałem być wobec was w porządku, bo miałem poczucie, że wy jesteście w porządku wobec mnie. Nigdy się na sobie nie zawiedliśmy”, dodał Antoni Olszański.

„Całe życie spotykam się z sytuacjami, gdy moi bliscy znajomi ukrywają prawdę o sobie i przeżywają traumę. Miałem też partnerów, których rodzice się wyrzekli. Ale przekonałaś mnie, że trzeba o tym mówić. Głównie po to, aby się zmienił społeczny odbiór LGBT. Bo to nie jest powód, żeby odwracać się od własnego dziecka. Ono zawsze rodziców potrzebuje. Geje najczęściej żyją całkiem zwyczajnie”, wyznał Antek Olszański. Dziś relacja pomiędzy ojcem i jego synem może dla wielu stanowić wzór. Panowie zawsze służą sobie radą, chętnie spędzają wspólnie czas, wspierają się w trudnych chwilach... „Bardzo ważne jest, że mój ojciec, specjalista od spraw społecznych, pokazuje się ze mną publicznie. Na dowód, że może być normalnie, może być z miłością. Ze wsparciem, ciepłem i szacunkiem”, deklaruje Antoni Olszański.

Czytaj również: Przyrodnia siostra Piotra Woźniaka-Staraka przyjaźniła się z jego żoną. Z dnia na dzień zniknęła

Olga Majrowska

Michał Olszański i Antoni Olszański w sesji dla magazynu VIVA!, 2019 rok

Reklama

[Ostatnia publikacja na Viva Historie 03.07.2024 r.]

Reklama
Reklama
Reklama