Reklama

Należą do grona najpiękniejszych par polskiego show-biznesu. Marta Żmuda Trzebiatowska i Kamil Kula od niemal ośmiu lat tworzą szczęśliwe małżeństwo i zgrany duet. Zakochanych połączyły wspólne pasje i miłość. „Kiedy spotykasz właściwego człowieka wszystko staje się jasne. Po prostu wiesz, że tego chcesz. Zawsze miałam konkretne marzenia: dom, rodzina. To są moje wartości”, mówiła aktorka. Jak wyglądały początki tej relacji? Oto ich niezwykła historia... Przypominamy ją w dniu kolejnych urodzin ulubienicy publiczności.

Reklama

Marta Żmuda Trzebiatowska i Kamil Kula - historia miłości

Ich drogi skrzyżowały się w 2013 roku na deskach Teatru Kwadrat. Marta Żmuda Trzebiatowska i Kamil Kula grali razem w dwóch sztukach. W jednej z nich na scenie wcielali się w małżeństwo, które przechodzi przez trudniejszy czas. „Dyrektor nas tak obsadził. Lubię ten spektakl, choć to szalenie wymagająca rola, fizycznie i psychicznie. 2,5 godziny non stop na scenie. Wyżymam potem kostium z potu. W drugim akcie mamy do zagrania wielką kłótnię. Siedzę wtedy w kulisie i mam takie myśli: „Matko, jak ja nienawidzę się kłócić”, a zaraz muszę wyjść na scenę i to zrobić. Moje ciało, mój organizm stawia wręcz fizyczny opór przed tą sceną. Ale kiedy kurtyna opada, satysfakcja jest ogromna”, wspominała Marta Żmuda Trzebiatowska w rozmowie VIVY! z Beatą Nowicką.

Z kolei w wywiadzie dla Wysokich Obcasów aktorka przyznała, że współpraca z przyszłym mężem była początkowo dość problematyczna. Nie potrafili się dotrzeć. „Kamil długo się nad wszystkim zastanawia, analizuje. Ja pracuję zupełnie inaczej. Jestem szybka i chyba dość bezkompromisowa w działaniu… Nie potrafiliśmy ze sobą pracować”, zwierzała się.

Niedawno natomiast ujawniła, jak dokładnie wyglądały początki ich relacji. Do tej pory zakochani nie dzielili się takimi szczegółami z mediami, dlatego wyznanie aktorki wzbudziło wiele emocji. Okazuje się jednak, że zdecydowanie nie było tak romantycznie, jak wielu mogłoby pomyśleć! „Jest olbrzymi problem z ustaleniem. Ja mojego męża poznawałam cztery razy, dopiero za czwartym razem go zapamiętałam. A on wszystkie te poprzednie razy pamięta i już za czwartym pomyślał o mnie, że jestem nieźle zadufana i nie będzie mi się po raz czwarty przedstawiał", opowiadała Marta Żmuda Trzebiatowska w programie Radia Złote Przeboje.

ZOBACZ: Marta Żmuda-Trzebiatowska o początkach swojej relacji z mężem: „Pomyślał, że jestem zadufana”

Kamil Kula bardzo dokładnie zapamiętał każde spotkanie z ukochaną, z którą od 8 lat tworzy piękne małżeństwo. „On jest w stanie mi udowodnić wszystkie te trzy poprzednie razy, nie mogę się wyprzeć. Wręcz jeden jest zarejestrowany, bo zagraliśmy razem w serialu w jednym odcinku, w jednej scenie! Tylko tyle, że ja grałam z psem, i byłam bardzo skupiona, żeby tego psa ogarnąć, a on gdzieś tam przechodził. I ja tego nie pamiętam, żeby on w tej scenie też występował. Strasznie jest na to obrażony i oburzony. I taka to jest historia zakochania od pierwszego wejrzenia", stwierdziła gwiazda w rozmowie z Odetą Moro.

MARIUSZ GRZELAK/REPORTER

Marta Żmuda Trzebiatowska i Kamil Kula, 2015 rok, Premiera filmu pt. Listy do M. 2

Marta Żmuda Trzebiatowska o miłości

Z czasem odkryli, jak wiele ich łączy. Oboje kochają podróże, książki, filmy i seriale. Spoiwem ich relacji jest przyjaźń. Od kilku lat są dobranym duetem nie tylko w życiu zawodowym, a także prywatnym. Początkowo ukrywali swoją relację. W pewnym momencie stwierdzili, że sytuacja jest wyjątkowo męcząca, a nie mają powodów, by dłużej zachowywać swoją miłość w tajemnicy.

„Jesteśmy ulepieni z tej samej gliny, wynieśliśmy z domów podobne wartości. W pewnym momencie wszystko stało się oczywiste i proste. Znika lęk, nie masz wątpliwości i chcesz zaryzykować”, mówiła gwiazda. Nie miało też dla nich znaczenia to, że dzieli ich różnica wieku. Aktor jest młodszy od swojej żony o pięć lat.

ZOBACZ TAKŻE: Dzieli ich 16 lat, łączy gorące uczucie. Oto historia miłości Magdaleny Cieleckiej i Bartosza Gelnera

W komisie samochodowym możesz zapytać o stan techniczny, przebieg i rocznik. A w życiu, gdzie spotyka się dwoje ludzi, jaki to problem? Oczywiście na początku żartowałam sobie, że mojemu bratu zmieniłam pieluchy, bo obaj są w tym samym wieku. Człowiek musi mieć poczucie humoru, zobacz jak jest szaro za oknem, jak tu przeżyć kolejny listopadowy dzień?”, żartowała w VIVIE! Marta Żmuda Trzebiatowska.

Jedna z najpiękniejszych par polskiego show-biznesu stanęła na ślubnym kobiercu w 2015 roku. Cicha uroczystość odbyła się na Pojezierzu Brodnickim, a w najważniejszym dniu towarzyszyła im rodzina i przyjaciele.

Dziś Marta Żmuda Trzebiatowska i Kamil Kula tworzą szczęśliwe, spełnione małżeństwo. Oboje wspierają się w zawodowych wyzwaniach. „Małżeństwo to dla mnie ład, porządek, ale i szaleństwo. Obowiązki, ale i wspólna zabawa. Romans to chaos. Pomimo młodego wieku przekonałam się już, że ład ciągnie cię ku górze, daje przestrzeń do życia, nieład zabiera energię, nie dając nic w zamian”, podkreślała aktorka.

VIPHOTO/East News

Zgrany duet w życiu prywatnym i zawodowym

Zakochani rzadko uchylają rąbka tajemnicy na temat swojego życia prywatnego. Mają zasady, których starają się przestrzegać i bardzo cenią sobie strefę osobistą. „Pewne sytuacje są tylko dla nas. To jest też wzór naszych rodziców, którzy są ze sobą już od 30 lat. To nie są ludzie, którzy wszem i wobec opowiadają o swoim uczuciu”, mówiła Marta Żmuda Trzebiatowska w Dzień Dobry TVN.

Aktorka w rozmowie z Katarzyną Sielicką w VIVA! Piękna na Lato z 2016 roku zdradzała, że małżeństwo ją zmieniło. „Ja już byłam ukształtowaną kobietą, kiedy zmieniłam swój stan cywilny. Może teraz jest we mnie trochę więcej luzu, bardziej sobie odpuszczam, ale to nie wynika z tego, że jestem mężatką, tylko z pewnej dojrzałości. Mam więcej cierpliwości i zrozumienia dla siebie samej. Zaprzyjaźniłam się ze sobą i oswoiłam kompleksy, które miałam jako dziewczyna. Lubię siebie taką, jaka jestem. Może przez drugiego człowieka, który nas kocha, mamy dla siebie większą akceptację. Miłość potrafi zdziałać cuda”, opowiadała.

SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Dominika Kulczyk szczerze o macierzyństwie. Tak wyglądają dziś jej nastoletnie dzieci

Dziś Kamil Kula i Marta Żmuda Trzebiatowska są dumnymi rodzicami dwójki dzieci — sześcioletniego Bruna i trzyletniej córeczki. Odkąd w ich życiu pojawiły się pociechy, aktorska para całkowicie zmieniła priorytety. Dla gwiazdy czas spędzony z dziećmi jest najważniejszy. Odnalazła w sobie pokłady spokoju.

„Dlatego łatwiej mi odpuszczać, przestałam się bać, że coś mi w życiu ucieknie, że coś przegapię. I jeśli jakiś zawodowy projekt się nie wydarzy, nie szkodzi, więcej czasu spędzę z dzieckiem. Tak to czuję”, mówiła w jednym z wywiadów.

Marta Żmuda Trzebiatowska i Kamil Kula pielęgnują swoją relację, trwają u swojego boku. Robią to na własnych warunkach - rzadko udzielają wywiadów, nie pokazują w sieci dzieci. A my życzymy im kolejnych lat pełnych miłości!

Reklama

ZOBACZ TEŻ: Martyna Wojciechowska smutno o śmierci Kacpra Tekielego. Zwróciła się do fanów Justyny Kowalczyk

VIPHOTO/East News
TRICOLORS/East News
Reklama
Reklama
Reklama