Reklama

Dla wielu jego życie wydawało się wręcz bajkowe. Ale prawda była skrajnie inna. Marcin Bosak w wieku 27 lat usłyszał druzgoczącą diagnozę. Długo szukał pomocy, od lekarzy słyszał, że medycyna jest bezradna. Czuł na karku oddech śmierci. Choć pokonał chorobę, później na jego drodze pojawiły się kolejne problemy... W 2022 roku natomiast rozpadło się po niespełna dwóch latach jego małżeństwo z Marią Dębską. Dziś artysta układa sobie życie u boku nowej partnerki.

Reklama

[Ostatnia aktualizacja treści 07.03.2024 r.]

Marcin Bosak o walce z nowotworem. Leczenie za granicą

Marcin Bosak pod koniec kwietnia 2022 roku był gościem „Miasta kobiet”. W intymnej rozmowie z Marzeną Rogalską nie zabrakło tematu dotyczącego poważnych problemów zdrowotnych aktora. Gdy miał 27 lat, wykryto u niego nowotwór rdzenia kręgowego. Diagnoza zabrzmiała jak wyrok. Niestety, przez bardzo długi czas lekarze byli bezradni. „Przez pięć, sześć lat szukał pomocy w Polsce, niestety bez rezultatów (...) Aby rozładować emocje i poukładać sobie wszystko w głowie, zdecydował się na terapię”, przypominało jesienią 2021 roku „Na żywo”.

Mężczyzna został ostatecznie skierowany na leczenie poza granicami kraju. Skomplikowaną operację przeprowadził lekarz w Belgii. Po wybudzeniu ze śpiączki farmakologicznej aktor musiał przejść długi proces rekonwalescencji i rehabilitacji, by odzyskać pełną sprawność.

Okazuje się również, że w czasie, gdy dowiedział się o chorobie, Monika Pikuła, z którą był wówczas związany, była w pierwszej ciąży! „To był dosyć szczególny czas, (...) dowiedziałem się, że mam guza, ale informacja istotniejsza, która się pojawiła tego samego dnia to to, że zostanę ojcem. Monika do mnie zadzwoniła, że jest w ciąży, jak jechałem na konsultację do Łodzi. A pół godziny później dowiedziałem się, że mam guza. Myślę, że ta informacja mnie uchroniła, by nie wpaść w jakiś mrok”, zwierzył się. Ich pierwszy syn, Władysław, przyszedł na świat w 2008 roku.

Natomiast gdy przeszedł już skomplikowaną operację w Belgii, okazało się, że jego partnerka... jest w drugiej ciąży! „W momencie, gdy włączyłem telefon po operacji, pierwszego SMS-a, którego dostałem to, że Monika znowu jest w ciąży. To była bardzo silna motywacja, by stanąć na nogi. To było pół roku ostrej walki, żeby znowu nauczyć się chodzić i działać samodzielnie”, podkreślił. Drugi syn pary, Jan, urodził się w 2012 roku.

Choroba była dla Marcina Bosaka czasem niezwykle wymagającym psychicznie. „Spychałem ten temat. Jeśli usłyszy się od uznanego neurochirurga, że w niektórych przypadkach medycyna jest bezradna, to ciężko mieć dobry nastrój i optymistyczne podejście do życia i świata”, wspominał. By poradzić sobie z tym, co przeszedł, musiał skorzystać z pomocy fachowców. „To nie jest tak, że jak już raz się coś powiedziało, to leci z górki, tylko jednak to nieustanna analiza tego, co się ze mną dzieje. Rozumiem, że to proces, tak samo jak terapia jest procesem.

W pewnym momencie poczułem, że rzeczywiście coś jest nie tak mimo tego, że okoliczności dookoła są sprzyjające, a nawet bardzo dobre. Mam wspaniałych synów, jestem po operacji, która się udała, która była bardzo trudna. Nikt w Polsce nie dawał mi za dużych szans, a ja tu jestem, chodzę, trenuję…”, wyliczał.

Minęło jednak trochę czasu, zanim znalazł odpowiednią osobę, która była w stanie mu pomóc. „Okazało się, że pani mówi więcej ode mnie. Poczułem, że nie po drodze jest nam razem. Później poszedłem na psychoanalizę, gdzie spędziłem trzy lata. Teraz jestem w kolejnym procesie od roku i ten najbardziej mi odpowiada. Być może to też jest tak, że teraz poszedłem do mężczyzny… Być może ta „figura” ojca była mi potrzebna, żeby się lepiej otworzyć”, snuł domysły w „Mieście kobiet” w kwietniu 2022 roku.

Czytaj także: Małgorzata Buczkowska nawróciła się po rodzinnej tragedii. Jej mąż obawiał się, że popadła w dewocję

Krzysztof Jarosz / Forum

Marcin Bosak, premiera filmu „Mistrz”, Warszawa, 26.08.2021 rok

Marcin Bosak: miał opory, aby sięgnąć po pomoc specjalisty

Z kolei na początku tego samego roku aktor wyjawił, że miał nawrót epizodu depresyjnego. Miał on związek m.in. z pandemią koronawirusa i przypadł na czas jesieni 2020 i wiosny 2021 roku. Z powodu modelu, w którym był wychowywany, Marcin Bosak miał barierę psychiczną, by udać się do specjalisty i sięgnąć po profesjonalną pomoc terapeuty.

„Czułem olbrzymi dyskomfort i wstyd. Pojawiły się myśli, że coś jest ze mną już bardzo „nie tak”, a wręcz, że jest bardzo źle i sobie nie radzę. Wydaje mi się, że wychowując się i dorastając w patriarchalnym schemacie, który jest tak popularny w naszej kulturze, miałem wdrukowany w głowie obraz mężczyzny, który radzi sobie ze wszystkim sam. I na tym polega jego siła. Jest oparciem dla innych. Natomiast nie mówi o swoich problemach, bo potrafi sam się z nimi zmierzyć i bez niczyjej pomocy je rozwiązać. Taka postawa zepchnęła mnie w stronę samotności”, opisywał na łamach magazynu „Twarze depresji”.

Do tego tematu powrócił również w późniejszym wywiadzie. „To jest kolejny stereotyp, w który popadłem, że mężczyzna radzi sobie sam ze swoimi problemami i nie obciąża bliskich”, podkreślał na antenie TVN Style. Czas choroby był dla Marcina Bosaka niezwykle trudny. Nie ukrywa, że marzył o tym, by przestać istnieć. „Nie wiem, czy to są myśli samobójcze, czy nie, ale miałem ochotę zniknąć. Zamknąć się w jakimś takim miejscu, w którym nikt mnie nie będzie widział, nikt nie będzie oceniał tego i z tą swoją słabością, bo tak to rozumiałem, gdzieś się zaszyć, w jakiejś jamie”, podsumował gorzko.

Czytaj także: Nigdy nie marzyła o byciu piosenkarką, los zadecydował za nią. Maria Tyszkiewicz to objawienie polskiej sceny

VIPHOTO/East News

Marcin Bosak, 23 edycja przeglądu filmowego „Kino na granicy”, Cieszyn, 03.08.2021 rok

Marcin Bosak: rozstanie z Marią Dębską

Aktor przez 15 lat, od 2002 roku, był związany z koleżanką ze studiów, Moniką Pikułą. Poznali się na pierwszym roku, zaprzyjaźnili, zaś z czasem narodziło się między nimi głębokie uczucie. Doczekali się dwóch synów. Ale związek pary nie przetrwał próby czasu. Wszystko zmieniło się w 2017 roku, gdy Marcin Bosak poznał Marię Dębską. Między nimi zaiskrzyło. Tej miłości nic nie było w stanie zatrzymać...

Z Moniką Pikułą aktor rozstał się ostatecznie w 2018 roku. Dwa lata później, 15 sierpnia 2020 w Kościele Sióstr Wizytek na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie, wziął ślub z nową ukochaną, ale i ta relacja nie przetrwała. Do rozstania miało dojść w 2021 roku. Ostatecznie rozwiedli się na początku marca 2022 roku.

Dziś odzyskuje siły i z nadzieją patrzy w przyszłość. U jego boku pojawiła się również nowa miłość. „To był dla mnie najważniejszy w dorosłym życiu rok. Rozpoczęcie procesu, by w szczerości i akceptacji być w kontakcie ze sobą, co warunkuje jakość wszystkich pozostałych relacji. Bardzo dziękuję za wspaniałe spotkania i rozmowy. Za otwartość i wspólne robienie dobra. Za przyjaźń! Najbardziej dziękuję za przyjaźń❤️”, pisał w ostatni dzień grudnia 2022 roku.

Życzymy aktorowi wszystkiego, co najwspanialsze!

Sprawdź również: Był pierwszym mężem Magdy Mołek, po rozwodzie cierpiała w samotności. Jego życie przerwała nagła tragedia

Reklama

[Tekst opublikowany na Viva Historie 07.03.2024 r.]

Reklama
Reklama
Reklama