Stracili drugie dziecko, rozstali się w atmosferze skandalu. Maciej Orłoś miał zostawić drugą żonę, gdy najbardziej go potrzebowała...
„Poprosił mnie o rozwód, kiedy byłam bardzo ciężko chora", wyznała
Nie jest tajemnicą, że obecnie Maciej Orłoś związany jest z Pauliną Koziejowską. Wcześniej jednak aż trzy razy stawał na ślubnym kobiercu. Niestety żadne z tych małżeństw nie doczekało się szczęśliwego zakończenia... Co więcej, w związku z Ewą Orłoś nie zabrakło dramatycznych chwil. Co wiemy o tej relacji?
Maciej Orłoś i Ewa Orłoś — historia miłości, dzieci, życie prywatne
Pierwszą żoną Macieja Orłosia była Monika Jóźwik, koleżanka ze studiów. Ta relacja jednak nie trwała długo. Z upływem czasu prezenter zrozumiał, że nie jest jeszcze gotowy na rolę ojca i męża. Para postanowiła więc się rozstać.
Niedługo potem na drodze dziennikarza stanęła Ewa. Był rok 1983. On miał niewiele ponad 20 lat, ona była wówczas piękna i czarująca. Niemal od razu się w sobie zakochali. Nie czekali nawet z decyzją o ślubie i dzieciach. Po dwóch latach od ceremonii małżonkowie doczekali się syna Rafała. Wydawało się, że ich sielanka będzie trwać wiecznie. Niestety czar prysł wraz z kolejną ciążą, w którą Ewa zaszła krótko po narodzinach pierwszej pociechy. Małżonkowie nie ukrywali swojej radości. Marzyli o tym, aby ich rodzina się powiększyła... Gdy dumni rodzice powitali na świecie kolejne dziecko, nie zdawali sobie sprawy, że przeżyje ono jedynie 2 tygodnie. „Skulona w kącie pod prysznicem nie płakałam, ale wyłam jak zwierzę", wyznała ówczesna żona Macieja Orłosia w rozmowie z Olivią.
Para jednak nie zamierzała się poddawać. Jeszcze raz spróbowali zostać rodzicami. Na szczęście los się do nich uśmiechnął. Ewa i Maciej Orłosiowie doczekali się syna — Antoniego. Ich szczęście było tylko pozorem. Tak naprawdę żona dziennikarza cudem uniknęła śmierci. Dlaczego? Ponieważ chłopiec był wcześniakiem. Urodził się w 8. miesiącu ciąży, niedługo po nagłym krwotoku. Dzięki natychmiastowej reakcji lekarzy Antoni urodził się bez problemu, jednak jego mama zapadła w śmierć kliniczną. „Najpierw zapadłam w śpiączkę. A kiedy już wybudzono mnie ze śpiączki, byłam w połowie sparaliżowana…", mówiła w tej samej rozmowie w 2009 roku. Czuła jednak, że jej mąż powoli się od niej oddala. „Ciąża była zagrożona. By uratować dziecko, musiałam leżeć plackiem. Najgorsza była świadomość, że przez to wszystko muszę przejść sama. Czułam, że Maciek oddalił się ode mnie, bo jego wizyty stawały się coraz rzadsze", kontynuowała Ewa Orłoś.
CZYTAJ TEŻ: Teresa Lipowska ma tylko jednego syna. Marcin Zaliwski oddaje się nietypowej pasji
Premiera płyty "Pan Yapa i Magiczna Załoga"; Maciej Orłoś z matką Teresą z żoną Ewą i synem Antonim, 2002 rok
Ewa Orłoś z synem Frankiem, 2002 rok
Maciej Orłoś i Ewa Orłoś — rozstanie w atmosferze skandalu
Z czasem prezenter poprosił swoją żonę o rozwód. Mimo że nie miała nic przeciwko, nie potrafiła pogodzić się z jego odejściem. Podświadomie wiedziała, że Maciej nie jest już tą samą osobą, którą poznała przed laty. Dodatkowo, rodzice prowadzącego program „Teleexpress" nie mogli zrozumieć jego decyzji. „Mąż poprosił mnie o rozwód, kiedy byłam bardzo ciężko chora. Nie robiłam mu żadnych problemów. Już wcześniej podświadomie wyczuwałam, że mąż był myślami przy innej kobiecie. Nie mogłam się długo pogodzić z jego odejściem", mówiła na łamach Olivii.
Gdy ich związek oficjalnie przeszedł do historii, doszło do skandalu. Nie zabrakło medialnych zarzutów. Oskarżano prezentera o porzucenie dzieci i żony, która w ostatnim czasie zmagała się z wieloma przeciwnościami losu. „Wbrew moim intencjom postawiłem siebie w roli mężczyzny, który zostawia żonę z dwojgiem dzieci. I to chorą żonę. Miastenia to nieuleczalna choroba mięśni, chociaż nie tak ciężka jak sclerosis mutliplex. Leki skutecznie ją powstrzymują. Pozwalają w miarę normalnie żyć. Wiedziałem, co prawda, że będę z siebie dawał tyle, ile można dać w takich warunkach, że będę odpowiedzialny finansowo, że będę prawie na każde zawołanie. Ale wiedziałem też, że choćbym stanął na głowie, nie zadowolę wszystkich. [...] Szczerze mówiąc – nie liczę na święty spokój. To chyba w ogóle niemożliwe", wyjaśniał Maciej Orłoś. Dziennikarz jednak był świadomy swojej decyzji i konsekwencje płacił alimenty. Dzisiaj tworzy zgrany duet u boku Pauliny Koziejowskiej.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Dzięki byłej żonie Piotr Kraśko poznał swoją obecną miłość. Dla niego porzuciła karierę w USA