Teresa Lipowska myślała, że nigdy nie zostanie matką. Gdy była już na skraju, wydarzył się cud
Marcin Zaliwski oddaje się nietypowej pasji
Teresa Lipowska pierwszy raz wyszła za mąż, mając zaledwie 20 lat. Związek z Aleksandrem Lipowskim rozpadł się jednak po trzech latach, a dopiero drugi ukochany miał jej dać wewnętrzny spokój. U boku Tomasza Zaliwskiego gwiazda M jak miłość spędziła 44 lata. Niestety w 2006 roku artysta zmarł. Teraz 86-latkę wspiera syn – Marcin Zaliwski. Co o nim wiemy? Czy poszedł w ślady rodziców?
[Ostatnia publikacja na VUŻ-u 03.07.2024 r.]
Teresa Lipowska chciała adoptować dziecko, wtedy wydarzył się cud
Uwielbiana przez widzów aktorka nie miała łatwej drogi do spełnienia marzeń o macierzyństwie. Gwiazda bez ogródek opowiadała w mediach o tym, że przez dekadę nie mogła zajść w ciążę. „Byłam zrozpaczona, bo nie wyobrażałam sobie życia bez dzieci. Zdecydowałam się więc na adopcję. I kiedy z przyjaciółką Zosią Lengrenową zaczęłyśmy jeździć po domach dziecka – nagle zaszłam w ciążę. I to był cud”, mówiła Teresa Lipowska w Przyjaciółce. W 1974 roku na świat przyszedł chłopiec, któremu małżonkowie nadali imię Marcin. „Jego narodziny były dla mnie najwspanialszą premierą, jaką przeżyłam”, opowiadała aktorka.
Artystka zaznaczyła, że nie była mamą, która dla dziecka porzuciła swoje marzenia. Zdarzały się sytuacje, w których synem zajmowali się najbliżsi, a Teresa Lipowska jechała zarobić na dom i przy okazji realizować swoją pasję. „Mój syn jest jedynakiem, nigdy jednak nie byłam nadopiekuńcza. Chciałam grać. Nawet gdy Marcin miał trzy miesiące, zostawiałam go z mężem lub mamą i pędziłam na przedstawienia. Dużo pracowałam w teatrze i na estradzie, więc on szybko nauczył się sobie radzić”, opowiadała w rozmowie z E-Teatr. Serialowa Barbara Mostowiak dodawała też, że nigdy nie chciała być kurą domową, a obiad dla najbliższych gotowała tak, by starczył na trzy dni.
Teresa Lipowska z mężem Tomaszem Zaliwskim, TeleEkrany - nagrody "TeleTygodnia"; 25.10.2004, Warszawa
Teresa Lipowska ma jednego syna. Kim jest Marcin Zaliwski?
Aktorka nigdy nie trzymała w tajemnicy informacji, że miała plan adoptować dzieci. Gdyby w minionych czasach była dostępna procedura in vitro, gwiazda M jak miłość, mimo swojej głębokiej wiary zdecydowałaby się skorzystać z niej. „Żałuję, że nie mam więcej dzieci, ale jestem szczęśliwa, bo choć mam jednego, za to wspaniałego syna o wielkim sercu. Ale mam też córkę – moją synową Anię, którą również bardzo kocham i cenię. Gdy jadę do nich, nigdy nie mówię: "Jadę do syna". Mówię: "Jadę do swoich dzieci"”, mówiła w jednym z wywiadów.
I choć ostatecznie 86-latka ma tylko jednego syna. Marcin wspólnie z żoną wychowują dwójkę pociech – Szymona i Ewę. Artystka cieszy się, że ma teraz tak liczną rodzinę, choć babcią jest nietypową… „Przede wszystkim jestem trochę nietypową babcią, bo cały czas intensywnie pracuję zawodowo, dlatego nie mogę moich wnucząt odwiedzać codziennie, choć bardzo bym tego chciała. Nigdy jednak nie przychodzę do domu Ani i Marcina bez wcześniejszej zapowiedzi. Szanuję ich prywatność, więc przedtem dzwonię i pytam. Trzeba liczyć się ze zdaniem własnych dzieci, bo to bardzo ułatwia wzajemne relacje. W żadnym wypadku nie należy być nachalnym. Może dlatego witają mnie z otwartymi ramionami?”, pytała retorycznie aktorka w Przyjaciółce.
A jaką mamą jest aktorka w oczach swojego syna? „Czas, który spędzała ze mną, wykorzystywała bardzo intensywnie: czytała mi, spacerowaliśmy w parku. Mama jest bardzo zasadnicza. Kiedy czegoś wymaga, trzeba to zrobić. Nie można jej zbyć byle obiecankami. Chciała, żebym ćwiczył grę na pianinie i bardzo tego przestrzegała. Na nic zdały się moje prośby o wyjście na podwórko”, mówił Marcin Zaliwski dla E-Teatr i dodał, że mama nigdy nie namawiała go do aktorstwa.
50-latek ukończył jedną ze szkół średnich w Warszawie, następnie stał się absolwentem SGH i zaczął pracę w jednym z banków. Dziś syn Teresy Lipowskiej managerem w firmie, która zajmuje się wynajmowaniem prywatnych odrzutowców. Marcin Zaliwski miał też ogromne marzenie, aby zostać pilotem – niedawno udało mu się je zrealizować.
„Dziś kolejny krok w drodze do lotnictwa zrobiony - zdane wszystkie egzaminy teoretyczne na licencję pilota liniowego ATPL. Dziękuję Wam wszystkim, którzy mnie wspieraliście w tym wymagającym etapie. Chwila wytchnienia i teraz w końcu trzeba nauczyć się latać”, pisał jakiś czas temu.
Teresa Lipowska może w każdej sytuacji liczyć na swojego syna. Rodzina jest dla nich najważniejsza. „W sytuacjach podbramkowych w każdej chwili mogę do niego zadzwonić [...] Muszę więcej spać, wolniej chodzę, szybciej się męczę, czasem coś zaboli, ale cieszę się życiem”, mówiła aktorka w Dobrym Tygodniu.
Czy Marcin jest podobny do sławnej mamy?
Sprawdź też: Ich przyjaźń trwała ponad cztery dekady. Wisławę Szymborską i Ewę Lipską połączyły loteryjki i pierogi ruskie
Teresa Lipowska z synem, Marcin Zaliwski, TeleKamery Tele Tygodnia; hotel Victoria; Wa-wa; 04.02.2008
Teresa Lipowska, Marcin Zaliwski 2012 rok