Wbrew woli została gwiazdą filmów dla dorosłych. Kim była Linda Lovelace?
Mija 20 lat od śmierci „niewolnicy pornobiznesu”
W szkole nazywano ją „zakonnicą”, bo była cichą, skromną i bardzo nieśmiałą dziewczynką. Nikt wtedy nie przypuszczał, że z czasem Linda Boreman stanie się słynną na cały świat Lindą Lovelace, aktorką filmów pornograficznych i gwiazdą Głębokiego gardła. Po latach wyszło na jaw, jak tragiczne okoliczności zmusiły Lindę do obrania takiej, a nie innej ścieżki kariery.
Linda Lovelace - kim była? Początek kariery
Linda Susan Boreman urodziła się 10 stycznia 1949 roku w Nowym Jorku, w rodzinie kelnerki i policjanta. Rodzice przyszłej gwiazdy byli bardzo religijni i surowi – matka biła dziewczynkę za najmniejsze nieposłuszeństwo. Według biografii aktorki, Linda była grzecznym, nieco stłamszonym dzieckiem.
Wszystko się zmieniło, kiedy Lovelace miała 19 lat. Po przeprowadzce rodziny na Florydę, poznała chłopaka, w którym się zakochała. W wieku 20 lat urodziła dziecko, które jej matka oddała do sierocińca. Nigdy jej tego nie wybaczyła.
Po tych wydarzeniach uciekła z powrotem do Nowego Jorku. Dorabiała jako ekspedientka w sklepie odzieżowym i fotografka. W wieku 21 lat poznała przyszłego męża, Charlesa Chucka Traynora. To on postanowił zrobić z dziewczyny gwiazdę pornografii.
Zobacz też: Ofra Haza: ofiara AIDS, którą miał zarazić mąż. Nigdy spełniła marzenia o dziecku
Linda Lovelace w 1973 roku
Historia filmu „Głębokie gardło” z Lindą Lovelace
Kiedy okazało się, że reżyser Gerard Damiano poszukuje aktorki do filmu dla dorosłych, Traynor przekonał Lindę do wzięcia udziału w castingu. Podobno kazał jej zaprezentować swoje „umiejętności” przy kilkunastu mężczyznach, zgromadzonych w miejscu przesłuchań. Tak Lovelace otrzymała rolę w Głębokim gardle.
Aktorka miała już za sobą nieudany debiut, ale tym razem wszystko miało być inaczej. Zagrała kobietę, która nie jest zadowolona ze swojego życia seksualnego. Po konsultacji z lekarzem okazuje się, że nie może osiągnąć orgazmu, ponieważ jej łechtaczka znajduje się w jej gardle, a jedynym sposobem na przyjemność jest seks oralny.
Film zrobił z Lindy Lovelace najsłynniejszą wtedy gwiazdę pornografii. Szokował realizmem, więc niektóre kina zdejmowały go z ekranów, jednak to tylko zwiększyło zainteresowanie produkcją. Dziś Głębokie gardło uznawane jest za ważne wydarzenie w historii kinematografii, a także za zjawisko, które wpłynęło na popkulturę.
Był pierwszym profesjonalnym filmem z dialogami i kreacją postaci w historii branży pornograficznej. Nakręcony w kolorze, na dobrym sprzęcie, przyniósł twórcom dochód w wysokości kilkuset milionów dolarów. Na jeden z seansów w Nowym Jorku bilety wyprzedano z 2-tygodniowym wyprzedzeniem.
Po premierze Linda Lovelace została prawdziwą gwiazdą. Była zapraszana na wywiady, jej zdjęcia zdobiły okładki znanych magazynów. Na fali popularności, producenci kręcą drugą część Głębokiego gardła, a później ukazuje się film Linda Lovelace for president.
Nowe filmy nie odniosły jednak sukcesu, a w filmografii Lindy jest ich łącznie kilkanaście. Ostatni został wydany w 2005 roku, już po śmierci aktorki. Inside Deep Throat to dokument, w którym twórcy badają fenomen pornografii i jej wpływ na społeczeństwo.
Linda Lovelace w filmie „Głębokie gardło”
Linda Lovelace o pracy na planie filmu „Głębokie gardło”
Chociaż po latach Linda Lovelace zszokowała środowisko filmowe swoim wyznaniem o pracy na planie, w czasie największej popularności nie narzekała na swój los. „Nigdzie nie czuję się tak pewnie i spokojnie. Tutaj jest mój dom i moja rodzina”, mówiła. „Każdy z aktorów, któremu oddaję się na ekranie, w danej chwili jest moim mężem. Przy takich relacjach nie możemy mówić o wykorzystywaniu mojego ciała”, tłumaczyła.
Gdy zakończyła karierę w branży pornograficznej, wyznała, że zmuszano ją do grania w tych filmach. „Kiedy oglądacie film Głębokie gardło, widzicie, jak mnie gwałcą”, stwierdziła. „To przestępstwo, że nadal jest pokazywany. Przez cały czas pistolet był wycelowany w moją głowę”, oświadczyła w 1986 roku przed Komisją Prokuratora Generalnego Stanów Zjednoczonych, ustanowioną przez prezydenta Reagana.
Po tym przesłuchano członków ekipy filmowej. Jedni twierdzili, że Lovelace na planie wykazywała entuzjazm i nie narzekała na warunki pracy. Inni przyznali aktorce rację, a reżyser dodał, że ulegała wymaganiom męża tyrana. Chuck Traynor nigdy nie ukrywał, że przemoc rodzinna jest dla niego czymś powszechnym. Zauważono zresztą, że w niektórych scenach na ciele Lindy widoczne są liczne siniaki.
W latach 80. ubiegłego wieku Linda Lovelace uznała, że „narodziła się na nowo”. Zaangażowała się w religię i wydała autobiografię Ordeal, w której opisała m.in., że mąż zmuszał ją do seksu z obcymi mężczyznami, także poza planem filmowym. Za namową Mike’a McGrady’ego, współautora książki, pomyślnie przeszła test na wykrywaczu kłamstw i udowodniła, że mówi prawdę.
Wkrótce stała się ikoną ruchu antypornograficznego i jedną z twarzy kampanii Kobiety Przeciw Pornografii. Podróżowała po całych Stanach Zjednoczonych, prowadząc wykłady o obronie praw kobiet. Poświęciła tej działalności prawie 20 lat.
Czytaj też: Melissa Joan Hart grała Sabrinę, nastoletnią czarownicę. Tak dziś wygląda jej życie
Linda Lovelace w 1981 roku
Linda Lovelace: życie osobiste
W 1973 roku Lovelace rzuciła Traynora dla producenta Davida Wintersa, z którym pracowała przy filmie Linda Lovelace for president. Związek nie trwał jednak długo, ponieważ już w 1975 roku aktorka wyszła za mąż za instalatora kabli Larry’ego Marchiano. Urodziła mu dwójkę dzieci, syna Dominika i córkę Lindsay. W 1996 roku para się rozwiodła, ale byli małżonkowie pozostali przyjaciółmi.
Były to trudne lata w życiu Lovelace. Przez długi czas utrzymywała się z zasiłku dla bezrobotnych, a problemy finansowe zaczęły ją przytłaczać. Dodatkowo zmagała się z kłopotami ze zdrowiem. Przeszła zapalenie wątroby (skutek źle przeprowadzonej transfuzji krwi po wypadku samochodowym z 1970 roku), a w 1987 przeszczepiono jej nerkę.
Śmierć Lindy Lovelace
3 kwietnia 2002 roku Linda Lovelace jechała do pracy. Nagle straciła panowanie nad samochodem i uderzyła w betonowy słup. Nie była przypięta, wyleciała na drogę przez przednią szybę. Przez trzy tygodnie była nieprzytomna, miała uraz czaszki i pękniętą wątrobę.
Zmarła 22 kwietnia 2002 roku, kiedy bliscy aktorki postanowili odłączyć ją od aparatury podtrzymującej życie. Miała 53 lata. O śmierci gwiazdy poinformował dziennikarzy sam Larry Marchiano. Jak powiedział, „każdy z was uważał ją za gwiazdę porno lub feministkę. My znaliśmy ją jako matkę i po prostu Lindę”.