Janusz Gajos bił się tylko o jedną kobietę. Została jego żoną i matką jego jedynego dziecka
Gdy się poznali, była narzeczoną innego aktora
Janusz Gajos jest szczęśliwy ze swoją czwartą żoną, Elżbietą Gajos, od ponad trzydziestu lat. Są zgodnym, udanym małżeństwem. Wcześniej życie uczuciowe aktora było dosyć burzliwe. A jego związki nie trwały długo. Barbara Nabiałczyk miała jednak wyjątkowe miejsce w historii aktora. Po pierwsze to z nią Janusz Gajos ma swoje jedyne dziecko – córkę Agatę, dzisiaj dorosłą, 44-letnią kobietę.
Po drugie Barbara była jedyną kobietą, o którą musiał walczyć. Gdy się poznali, była narzeczoną innego aktora Tadeusza Borowskiego, znanego później między innymi z serialu "Klan", czy z roli profesora z „Lekarzy”. Gajos sprzątnął mu narzeczoną sprzed nosa. Jak ułożyły się losy tej pary?
Ostatnia aktualizacja: 12.12.2023 r.
[Ostatnia publikacja na VUŻ-u i Viva Historie 12.12.2024 r.]
Janusz Gajos: to z nią doczekał się jedynego dziecka. Kim była Barbara Nabiałczyk?
Janusz Gajos i Barbara Nabiałczyk poznali się w 1978 roku, oboje pracowali w „Kabareciku” Olgi Lipińskiej. Janusz Gajos nie był jeszcze wtedy taką gwiazdą i tak uznanym aktorem, jak dzisiaj. Rola woźnego Tureckiego — w kufajce, w berecie z antenką, z petem w ustach pozwoliła mu przełamać wizerunek ślicznego Janka Kosa z „Czterech Pancernych” i udowodnić, że potrafi być wiarygodny w bardzo różnych wcieleniach. Barbara Nabiałczyk była telewizyjną realizatorką Kabaretu. Janusz Gajos szaleńczo się w niej zakochał.
Aktor miał już wtedy za sobą dwa małżeństwa. Jego pierwszą żoną była laborantka Zoja, drugą aktorka teatru Syrena, piękna Ewa Miodyńska. Zrezygnowała z kariery, by stworzyć ukochanemu ciepły dom i dbać o niego. Nigdy nie wybaczyła mu, że ją zostawił. Janusz Gajos mówił, że kobiety same szły w jego ręce. Ale z Barbarą Nabiałczyk tak nie było. Realizatorka była narzeczoną dobrego znajomego Janusza Gajosa - znanego aktora Tadeusza Borowskiego. Nie chciał z niej zrezygnować. Jak głosi legenda, panowie pobili się o Barbarę i ten pojedynek wygrał Janusz Gajos. Barbara Nabiałczyk uciekła sprzed ołtarza w ramiona Janusza Gajosa. Tadeusz Borowski był zrozpaczony, Warszawa huczała od plotek o rywalizacji między znanymi aktorami. Janusz Gajos żartował, że po raz pierwszy walczył o kobietę, bo do tej pory był jedynie z tymi, które same wpadały mu w ramiona.
Agata Gajos wspomina czasy dzieciństwa i relację rodziców
Janusz Gajos i Barbara Nabiałczyk wzięli ślub w końcu lat 70. W 1980 roku urodziła się ich córka Agata. Jako dziecko oglądała z zapałem „Czterech pancernych” i gdy Janek brał ślub z Marusią wołała: „Mamo, tata się żeni!”. Wydawało się, że dziecko połączy tę parę na dłużej. Ale rozstali się, gdy ich córka miała 6 lat.
Agata Gajos wspominała: „Rodzice żyli jak pies z kotem, jednak mnie w to nie angażowali. Wiadomo, że każde dziecko, które jest z rozbitej rodziny, niesie coś „w plecaku”. To nigdy nie jest ideał, bo ludzie nie rozstają się dlatego, że strasznie się kochają. A może właśnie dlatego? Cholera wie… Jest różnie, natomiast dziecku ta sytuacja zawsze pozostawia jakiś tobołek. Tak czy owak, rodzice na tyle sprawnie dzielili się wakacjami, imprezami szkolnymi, że nie mogę narzekać, że „nie było przy mnie tatusia”. Był wtedy, kiedy miał być”.
Z kolei Janusz Gajos powiedział, że z perspektywy lat ocenia swoje trzy pierwsze małżeństwa jako znajomości koleżeńskie. „Niepotrzebnie nabrały urzędowej mocy”, stwierdził aktor.
Janusz Gajos: relacja z córką, wnukiem. Małżeństwo z Elżbietą Brożek
Barbara Nabiałczyk zmarła na raka w 2009 roku, odeszła przedwcześnie, miała zaledwie 60 lat. Po jej śmierci córka i ojciec jeszcze się do siebie zbliżyli. Agata Gajos jest psychologiem, ma 29-letniego syna Aleksandra, aktor jest dumny z wnuka, mają dobry kontakt. Po rozwodzie z Barbarą Nabiałczyk Janusz Gajos przez trzy lata z nikim się nie wiązał.
W 1989 roku spotkał Elżbietę Brożek, okazała się miłością jego życia, prawdziwą partnerką i ukochaną żoną. Są razem do dzisiaj. Aktor uważa, że nie należy spieszyć się z zawieraniem małżeństwa, lepiej to zrobić po 40., kiedy jest się już w miarę dojrzałym człowiekiem, z bagażem różnorodnych doświadczeń.
Czytaj też: Jerzy Stuhr omal nie pojawił się na własnym ślubie! Pomógł mu... Janusz Rewiński