Chciał tylko skorzystać z telefonu i został na zawsze. Oto historia miłości Krystyny i Henryka Losków
Znali się od młodości, miłość przyszła później
Znali się niemal od zawsze, bo od dzieciństwa. Jednak motylki w brzuchu pojawiły się później. Miłość między nimi narodziła się przypadkowo. Krystyna Loska i Henryk Loska z czasem doczekali się jedynego dziecka. Jest to uwielbiana do dzisiaj — Grażyna Torbicka. Niestety ich szczęśliwe małżeństwo przerwała śmierć. W 2016 roku życie słynnej spikerki zmieniło się z dnia na dzień. Aktualnie wraz ze swoją ukochaną córką pielęgnuje pamięć o mężu oraz spełnia jego ostatnie życzenie. Prezenterka od czasu do czasu lubi wracać wspomnieniami do wspólnych chwil... Z okazji urodzin Krystyny Loski, przypominamy historię wiecznej miłości.
[Ostatnia publikacja na VUŻ-u 25.07.2024 r.]
Krystyna Loska dla wielu stała się spikerką legendarną
Krystyna Loska do dziś pozostaje wzorem dla wielu dziennikarek. „Znana była z tego, że potrafiła przez cały dzień, nie patrząc w kartkę, zapowiedzieć program telewizyjny z pamięci w czasach, gdy wszyscy w telewizji bez żadnej żenady przekładali kartki, bo nie było jeszcze teleprompterów. A Krystyna patrzyła widzom prosto w oczy. Ale nie tylko to stanowiło o jej wyjątkowości: była najmniej nabzdyczona ze wszystkich spikerów.
Miała znacznie większy luz, czym się różniła od spikerek patetycznie i poważnie traktujących owe zapowiedzi. A Krystyna Loska potrafiła łączyć patos z luzem i dowcipem, zażartować na wizji. Urzekała bezpośredniością”, powiedział Piotr Tymochowicz w rozmowie z Aleksandrą Szarat na potrzeby książki Prezenterki.
Dla wielu była legendarną spikerką, jedną z najbardziej znanych polskich prezenterek telewizyjnych, ale prywatnie Krystyna Loska świetnie odnajdywała się także w roli żony i matki. Swojego przyszłego męża poznała, mając zaledwie kilka lat. Henryk Loska był jej sąsiadem, a jego siostra chodziła z nim do klasy. Był cztery lata starszy i bardziej zafascynowała go piłka nożna niż dziewczynką, która jest koleżanką jego siostry.
Zobacz także
Już wtedy połączyła ich miłość, ale... do muzyki. On grał na skrzypcach, ona na akordeonie. Oboje jednak nie wiedzieli jeszcze, że są sobie przeznaczeni. „Ponieważ był od nas o cztery lata starszy, jako dziewczynka nie zwracałam na niego uwagi”, przyznała Krystyna Loska w książce Prezenterki.
Krystyna Loska i Henryk Loska: historia wielkiej miłości
On zdał na Wydział Przeróbki Mechanicznej na Politechnice Śląskiej, ona zainteresowała się aktorstwem i zdała do krakowskiej szkoły teatralnej. Plotka głosi, że Henryk któregoś dnia wpadł do jej rodzinnego domu, aby skorzystać z telefonu i… przesiedział tam cztery godziny. Tak zaczęła się ich wielka miłość. Pobrali się, gdy Krystyna Loska była studentką PWST. Prezenterka szybko studia jednak przerwała z powodu ciąży. Po kilku latach wróciła na uczelnię, skończyła studia eksternistycznie i rozpoczęła pracę w telewizji.
„Byłam z Grażynką przez pierwsze cztery lata, bo uważam, że nikt nie zastąpi dziecku mamy. Przerwałam z tego powodu na jakiś czas studia aktorskie w Szkole Teatralnej w Krakowie. Warto było. A tak w ogóle to nie oczekiwałam od życia zbyt wiele. Brałam i biorę je takim, jakie jest, niczego nie żałuję, cieszę się z tego, co mam”, mówiła w wywiadzie dla magazynu Zwierciadło.
Grażyna Torbicka, Krystyna Loska i Henryk Loska, 1991 r.
Krystyna Loska, Henryk Loska, Koncert z okazji 50-lecia Telewizji Polskiej w Teatrze Narodowym w Warszawie, 26.10.2002
Krystyna Loska szybko zyskała popularność i świetnie odnalazła się w roli spikerki. Znana była z tego, że zapowiadała programy z pamięci, kompletnie nie zerkając na kartkę: „Uważam, że jeśli już mam zapraszać na jakiś program, to przecież jest to o wiele bardziej przyjemne, jeśli zapraszam, patrząc telewidzowi w oczy, a nie zaglądając do kartki”, przyznała w jednym z wywiadów.
Telewizja była dla niej ważna, to tam mogła się realizować i spełniać zawodowo, ale jak sama przyznała, nigdy w jej życiu nie zajęła pierwszego miejsca. To zawsze należało do rodziny: „Mąż bardzo rzadko zwracał mi na coś uwagę. Miał swoją pracę, ja miałam swoją. Jak się spotykaliśmy, mieliśmy wiele innych tematów do omówienia. Nie tylko telewizję. Poza tym nigdy nie dopuściłam do tego, żeby telewizja dominowała w naszym domu. Kiedy kończyłam pracę, jechałam do domu i ważny był dom, a nie telewizja. Uważam, że robiłam dobrze, bo to mi cały czas procentuje”, wyznała Krystyna Loska Aleksandrze Szarat.
CZYTAJ TAKŻE: Byli razem ponad 40 lat, zmarł w dniu ich rocznicy ślubu. Andrzeja Turskiego i żonę Zofię rozdzieliła choroba
Kim był Henryk Loska? Zawód
Córka i mąż byli dla niej najważniejsi. Kim był Henryk Loska? Mąż Krystyny Loski pracował jako kierownik oddziału wydobywczego kopalni „Ziemowit”. Był znanym działaczem sportowym i inżynierem górnictwa. W końcu Henryk Loska musiał zrezygnować z zajęcia z powodu pogarszającego się stanu zdrowia. Pod koniec życia pełnił funkcję przewodniczącego Klubu Seniora PZPN.
Krystyna Loska i Henryk Loska latami byli nierozłączni, a ich miłość przerwała dopiero jego śmierć w 2016 roku. Odejście ukochanego męża i ojca mocno wstrząsnęło Krystyną Loską i jej córką, Grażyną Torbicką. Panie, by ukoić żal i na co dzień udzielać sobie wzajemnego wsparcia, zamieszkały razem.
Jakiś czas temu na jaw wyszło, że u Krystyny Loski dwadzieścia lat temu zdiagnozowano zespół złamanego serca (zespół takotsubo). Choroba daje o sobie znać w sytuacji silnego stresu, objawia się silnym bólem w klatce piersiowej i dusznościami. Nad zdrowiem legendy PRL-u czuwa m.in. jej zięć, mąż Grażyny Torbickiej, kardiochirurg. Adam Torbicki.
Krystyna Loska, Henryk Loska, 25-lecie Towarzystwa Przyjaciół Śląska, Warszawa 07.05.2014
Choroba Krystyny Loski — z czym zmaga się prezenterka?
Kilka lat temu pojawiła się informacja, że Krystyna Loska ma problemy ze zdrowiem, które szybko zostały skomentowane przez jej córkę: „Dziękuję za zainteresowanie stanem zdrowia mojej mamy. Potwierdzam, że ma założony stent z powodu zawału serca i to, czego najbardziej teraz potrzebuje, to spokoju”, mówiła w 2017 roku Grażyna Torbicka.
Sama Krystyna Loska wyznała w rozmowie z Show: „Wbrew temu, co piszą, jestem w dobrej formie. To jednak przykre uczucie, kiedy zerkam na gazetę i czytam, że jestem ciężko chora. A ludzie stojący wokół mnie dziwią się, że ja z nimi stoję i rozmawiam. Na szczęście czuję się znakomicie, to dla mnie najważniejsze i bardzo mnie cieszy”.
Choć u jej boku nie ma już męża, to legendarna spikerka może liczyć na wsparcie córki. Razem starają się spełnić obietnicę złożoną przed śmiercią Henrykowi Losce i często odwiedzają Tychy, jego rodzinne miasto. Dzięki temu pamięć o Henryku Losce wciąż jest żywa.
CZYTAJ TAKŻE: Gdy drugi mąż opuścił Annę Dymną, on pomógł wychować jej syna. Połączyła ich niechęć do miłości