Wiadomość o związku Edyty Herbuś i Mariusza Trelińskiego obiegła media na początku 2010 r. Portale i gazety donosiły niemal o każdym ich kroku. Jak się jednak okazuje, związek gwiazdorskiej pary przeszedł już do historii. Mieli rozstać się przed świętami.

Reklama

Rozstanie Edyty Herbuś o Mariusza Trelińskiego

Nie do końca wiadomo, co było przyczyną zakończeniu prawie siedmioletniego związku, jednak w kuluarach plotkowało się, że tancerkę i dyrektora artystycznego Teatru Wielkiego - Opery Narodowej w Warszawie poróżniły perspektywy związane m.in. z posiadaniem dzieci.

Jak donosi Fakt, reżyser kazał wyprowadzić się Edycie Herbuś z jego apartamentu.

Była załamana, ale nie miała wyboru. Musiała zabrać z jego mieszkania swoje rzeczy. Spędziła sama sylwestra, przepłakała wiele dni, aż wreszcie postanowiła wziąć się w garść” – twierdzi informator dziennika.

Ani jedna, ani druga strona nie komentuje tych doniesień.

Zobacz także

Polecamy też: „Opowiadam o miejscu i czasie, w którym żyję”. Mariusz Treliński obchodzi 54. urodziny

Związek Edyty Herbuś i Mariusza Trelińskiego

O tym, że piękna tancerka spotyka się z dyrektor artystycznym Opery Narodowej zaczęto plotkować na przełomie 2009 i 2010 roku. Na przestrzeni lat w mediach nie brakowało doniesień dotyczących kryzysów w ich związku, ponoć Edyta Herbuś naciskała na dziecko, zaś reżyser nie chciał w tej kwestii ustąpić. Czy plotki te okazały się prawdziwe i przechyliły czarę goryczy? Nie wiadomo.

Polecamy także: Sukces Mariusza Trelińskiego. Jego „Tristan i Izolda” otwiera sezon w prestiżowej Metropolitan Opera!

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama