Zofia Zborowska – szokujący apel młodej mamy do firm produkujących dziecięce akcesoria!
„Lepiej przekażcie te rzeczy do domu samotnej matki”
Zofia Zborowska i jej mąż, Andrzej Wrona, niedawno powitali na świecie swoje pierwsze dziecko – córeczkę Nadzieję. Szczęśliwi rodzice cieszą się pierwszymi wspólnymi tygodniami, a młoda mama stara się dzielić z fanami ich życiem na Instagramie. Ostatnio wystosowała wyjątkowy apel do producentów akcesoriów dziecięcych... W czym tkwił problem?
Zofia Zborowska i Andrzej Wrona powitali na świecie pierwsze dziecko
Młodzi rodzice niedawno podzielili się radosną nowiną, że ich rodzina się powiększyła. Zofia Zborowska i Andrzej Wrona wybrali dla córeczki wyjątkowe imię, które ma dla kobiety szczególne znaczenie. Mała Nadzieja została nazwana po babci Zosi. „Niesamowicie piękna, dobra i kochana kobieta. Mama mojej Mamy. Była piosenkarką estradową, modelką i aktorką”, pisała młoda mama. Całą rodzinę możemy zobaczyć na Instagramie aktorki, gdzie dzieli się ona uroczymi, przepełnionymi miłością fotografiami.
Zobacz także: Zofia Zborowska urodziła! Zdjęciem dziecka podzieliła się na Instagramie
Zofia Zborowska apeluje do producentów akcesoriów dziecięcych
Ostatnio na profilu Zosi Zborowskiej pojawił się niespodziewany apel. Młoda mama od czasu narodzin córeczki regularnie otrzymuje od firm produkujących rzeczy dla dzieci różne akcesoria i prezenty oraz propozycje współpracy. Aktorka grzecznie, lecz stanowczo nalega, by przedstawiciele tych firm przestali wysyłać jej paczki. „Drogie firmy, którym nie odpisuję na wiadomości prywatne (nie mam jak – tyle tego jest). Niczego nie potrzebujemy z Nadziejką. Absolutnie wszystko już mamy, zatem dziękujemy za wszystkie propozycje współprac i prezentów, ale tak jak już napisałam: wszystko mamy”, możemy przeczytać na jej profilu.
Swoją wyprawkę dla córeczki kompletowała długo, podchodząc do wszystkiego z rozwagą i dużą świadomością oraz decydując się tylko na to, co naprawdę niezbędne. „Nie potrzebuję dwóch poduszek do karmienia, 17 kocyków, 35 zabawek i tony ubranek. Nigdy nie należałam do osób typu: dają, to bierz. Staram się żyć według idei less waste, dlatego raz jeszcze proszę – jeśli Wam nie odpisuję, to oznacza to prawdopodobnie: dziękuję, ale już wszystko mamy”, pisała Zofia Zborowska.
Młoda mama zaproponowała przedstawicielom tych firm inne rozwiązanie: zamiast wysyłać paczki na jej adres, lepiej, żeby oddali przekazywane przez siebie akcesoria do domów samotnej matki. Zosia Zborowska sama oddaje otrzymane gratisy osobom potrzebującym. „Rzeczy, które firmy, mimo braku mojej odpowiedzi i tak wysyłają w ramach prezentu – oddaję osobom potrzebującym. Także proszę – lepiej przekażcie te rzeczy do domu samotnej matki, zamiast wysyłać to nam”, zaapelowała aktorka.
Czytaj też: Zofia Zborowska i Andrzej Wrona: „Chcieliśmy być razem, założyć rodzinę. Byliśmy na to gotowi”