Zofia Zborowska jest w ciąży. Aktorka nie ochrzci dziecka. Podała powody swojej decyzji
„Nie godzę się na chrzest”
Zofia Zborowska jest w ciąży. Niedługo powita na świecie swoje pierwsze dziecko. Na jednej z relacji na swoim profilu na Instagramie wyznała, że nie ochrzci malucha. Skąd taka decyzja?
Zofia Zborowska jest w ciąży
Zofia Zborowska i Andrzej Wrona tworzą jedną z najpiękniejszych par polskiego show-biznesu. W mediach rzadko mówią o swoim związku, ale rąbka tajemnicy zdarza im się uchylić za pośrednictwem Instagrama. Jakiś czas temu w social mediach podzielili się radosną nowiną. Para oczekuje narodzin pierwszego dziecka. Prognoz dotyczących płci nie ma końca. Raz nawet przez przypadek miała ją zdradzić przyjaciółka Zosi - Maja Bohosiewicz.
Zobacz także: Zofia Zborowska jest w ciąży. Płeć dziecka jest już znana?
Zofia Zborowska i Andrzej Wrona, 2020
Zofia Zborowska nie ochrzci dziecka
Zofia Zborowska aktywnie działa w social mediach. Jakiś czas temu zorganizowała dla swoich fanów sesję pytań i odpowiedzi. Aktorka opowiedziała o ciąży, planowanym porodzie i wyznała, że nie zamierza ujawniać wizerunku pociechy w internecie. Powiedziała, że obawia się pedofili. „Nie chcę wychowywać dziecka na oczach milionów ludzi, nie chcę, aby od urodzenia wszyscy znali jego twarz. Chcę, aby mogło samo zadecydować o tym, czy będzie chciało być osobą publiczną, czy nie. Poza tym media społecznościowe to bardzo nowy wymysł, na tyle nowy, że tak naprawdę nie wiadomo, jakie będzie miało wpływ na psychikę dziecka robienie mu od dnia narodzin 'Truman Show'. A na sam jeszcze koniec: nigdy nie wiesz, kto ogląda zdjęcia twojego dziecka. A po obejrzeniu dokumentu na Netflix o porwaniu Madeleine McCann i o siatce pedofilów, którzy działają na całym świecie, odechciało mi się jeszcze bardziej” - napisała Zofia.
Zobacz także: Zofia Zborowska i Andrzej Wrona: „Chcieliśmy być razem, założyć rodzinę, oboje byliśmy na to gotowi”
Zborowska zdobyła się także na szokujące wyznanie dotyczące wiary katolickiej. Poinformowała, że nie zamierza ochrzcić swojej pociechy. „Oczywiście, że na ślub pójdę, bo to, że ja nie wierzę, nie oznacza, że wszyscy inni mają nie wierzyć. Dwójka dorosłych i świadomych swoich czynów ludzi chce się pobrać w instytucji pt. „Kościół” - proszę bardzo. To, na co się nie godzę, to chrzest i Komunia. Bo jak dla mnie takie decyzje powinny być podejmowane świadomie i bez stresu. A w obydwu przypadkach mam wrażenie, że dzieci są bardziej zestresowane niż na maturze” - wyznała aktorka.