Znany aktor na koncercie Sanah skradł wokalistce całe show. Publika oszalała
"Tylko dla niego bym tam poszła", pisali internauci
Od kilku tygodni trwa Bajkowa trasa koncertowa Sanah. 2 kwietnia wokalistka zaśpiewała na warszawskim Torwarze, na obecnych tam fanów czekało wiele niespodzianek. Okazało się, że nazwa trasy nie jest przypadkowa - jedna z najpopularniejszych polskich wokalistek młodego pokolenia zaśpiewała także kilka swoich ulubionych utworów z popularnych bajek. Jeden z występów bez wątpienia zachwycił publiczność. Na scenie pojawił się nie byle kto, bo aktor nazywany w Polsce królem dubbingu. To on skradł młodej wokalistce całe show.
Popularny aktor na koncercie Sanah. Publika oszalała
Na scenie pojawiła się m.in. Kasia Łaska, z którą Sanah zaśpiewała wielki hit "Mam tę moc!" z animacji "Kraina lodu". Jednak niedoścignionym królem muzycznego show okazał się... Jarosław Boberek. Aktor ma na swoim koncie wiele fantastycznych ról w polskim dubbingu, ale król może być tylko jeden i jest nim Król Julian z bajki "Madagaskar". To właśnie ta postać, której aktor przed laty udzielił głosu, wygrywa wszelkie konkursy popularności.
Aktor pojawił się na scenie u boku Sanah w rytmie piosenki "Wyginam śmiało ciało", doskonale znanej z animacji "Madagaskar". Publiczność oszalała, zarówno ta pod sceną, jak i ta komentująca nagranie z koncertu opublikowane w sieci.
Czytaj także: Są objawieniem polskiej sceny muzycznej, nie przyznawali się, że są dziećmi znanego artysty. Na sukces zapracowali sami
Tylko dla niego poszłabym na koncert Sanah;
Sanah super, bardzo ją lubię. Ale tutaj król był tylko jeden
Zdecydowanie przyćmił ją "król Julian" - czytamy w komentarzach.
Sanah co prawda próbowała dotrzymać aktorowi tempa i energii, ale rzeczywiście - to on był tam niekwestionowanym królem. Jarosław Boberek nie wychodził z roli aż do samego końca. "Dobrze, dobrze, człowieki! To nie Jarosław Boberek, tylko tak się ufarbował na Boberka", rzucił ze sceny na sam koniec.