Halina Mlynkova pożegnała Jana Nowickiego. Wokalistkę i byłego teścia łączyła niezwykła więź
Do samego końca byli sobie bardzo bliscy…
W nocy 7 grudnia odszedł od nas Jan Nowicki. Ceniony aktor, niezwykły człowiek... ukochany ojciec oraz dziadek. Jego nagła śmierć wstrząsnęła całym krajem, a przede wszystkim jego najbliższymi. Do grona osób, które publicznie pożegnały artystę, dołączyła Halina Mlynkova. Była żona jego syna, Łukasza Nowickiego, zamieściła właśnie poruszający wpis, w którym pożegnała swojego tatę: „Dziękuję za te wszystkie lata pięknej relacji”. Do końca utrzymywali ze sobą kontakt…
Halina Mlynkova żegna Jana Nowickiego. Zamieściła wzruszający wpis
O niezwykłej relacji tej dwójki wiadomo było nie od dziś. Choć Halina Mlynkowa i Łukasz Nowicki od lat nie są już małżeństwem, artystka do samego końca utrzymywała kontakt ze swoim byłym teściem. Byli ze sobą bardzo blisko, a o swojej relacji od czasu do czasu wspominali również publicznie.
Gwiazda opublikowała właśnie zdjęcie, na którym stoi u boku Jana Nowickiego. Pod nim zamieściła piękny wpis, w którym pożegnała zmarłego aktora. Jej słowa wyciskają z oczu łzy…
ZOBACZ: Jan Nowicki o śmierci: „Oddałbym wszystko, żeby nikt o mnie nie wspominał”
„Ach Tato… Dziękuję za te wszystkie lata pięknej relacji. Dziękuję za Twoje książki, role filmowe, teatr, muzykę i słowo… Przede wszystkim dziękuję za bycie wyjątkowym, zupełnie niestandardowym Dziadkiem. Dzięki Twojemu bezkompromisowemu podejściu do życia, żyłeś na własnych zasadach i to też wpajałeś wnukowi. Z całego serca ściskam teraz żonę Anię, która była z Jankiem do ostatnich chwil” - czytamy na Instagramie Haliny Mlynkovej.
Halina Mlynkova i Jan Nowicki — relacje
Łączyła ich piękna więź. Halina Mlynkova, wcześniej żona jego syna, była niezwykle ważną osobą w życiu Jana Nowickiego. O swojej byłej synowej wypowiadał się w poruszających słowach i do samego końca traktował jak członka rodziny. „Za każdym razem, kiedy do niej dzwonię, mówię: córeczko, a ona mówi do mnie: tatusiu” - wspominał aktor w 2020 roku na łamach programu Kulisy Sławy.
Równie bliski sercu Jana Nowickiego był jego wnuk, Piotr Nowicki, który niedawno wkroczył w dorosłość i jest dumą całej rodziny. Artysta nie krył swojej radości z faktu, że dzięki jego byłej synowej ród Nowickich nadal trwa. „Chcę tylko powiedzieć dwa zdania: Halinko, dziękuję ci bardzo, że urodziłaś pięknego wnuka, Piotrusia Nowickiego, który kiedyś, mam nadzieję, będzie płodził następnych Nowickich. Życzę ci wszystkiego dobrego kochanie, córeczko”, mówił Jan Nowicki w tej samej rozmowie.
Uznany aktor odszedł dzisiejszej nocy. Rodzinie oraz bliskim składamy najszczersze kondolencje.
Jan Nowicki, VIVA! 25/2020
Jan Nowicki, Halina Mlynkova, 20.06.2009