Zalana łzami Adele nagrała wiadomość do fanów. Koronawirus zrujnował jej plany. Teraz przeprasza
„Zostaliśmy całkowicie zniszczeni”
To właśnie dziś Adele miała rozpocząć trzymiesięczną serię koncertów w Las Vegas w Caesars Palace Colosseum. Za każdy występ Brytyjka inkasowałaby 3 miliony złotych. Inkasowałaby, bo kilka godzin temu przez pandemię koronawirusa musiała odwołać pierwsze występy. Ogłoszeniu towarzyszyły łzy i wielokrotnie powtarzane przeprosiny.
Adele o przełożeniu koncertów w Las Vegas. Powód: covid-19
Po sukcesach singli Easy On Me i Oh My God zaplanowana w Las Vegas seria koncertów miała być dla Adele kolejnym powodem do dumy. Załoga gwiazdy nie spodziewała się, że na kilkanaście godzin przed pierwszym występem, wszystko trzeba będzie odwołać. Wokalistka podkreślała wcześniej, że dlatego nie pojedzie w trasę światową, a będzie grać w jednym miejscu, by uniknąć problemów związanych z pandemią.
Mimo wszystko się to nie udało. „Tak mi przykro, ale mój program nie jest gotowy. Próbowaliśmy absolutnie wszystkiego, co w naszej mocy, aby zdążyć na czas, by wszystko wypadło dobrze, ale zostaliśmy całkowicie zniszczeni przez opóźnienia w dostawach i COVID-19”, wyznała na Instagramie.
ZOBACZ TAKŻE: Niezwykle kolczyki Adele z jej ostatniego koncertu mają bardzo symboliczne znaczenie!
Dodała, że choć sama jest zdrowa, to jej współpracownicy już nie. „Połowa mojej załogi i zespołu ma COVID-19, przez co dopięcie wszystkich planów było niemożliwe. Jestem zniesmaczona — przepraszam, że tak w ostatniej chwili o tym mówię. Nie spaliśmy już od ponad 30 godzin, próbując to rozwiązać, ale skończył nam się czas. Jestem tak zdenerwowana i naprawdę zawiedziona… Przepraszam wszystkich, którzy przylecieli, aby dostać się na show. Naprawdę, bardzo mi przykro”, podkreślała któryś raz z kolei.
Co z koncertami Adele w Las Vegas?
Wszystkie osoby, które miały kupione bilety na koncerty Adele na pewno obejrzą w końcu jej występ. Piosenkarka pracuje nad podaniem nowych dat.
Nie wiadomo jednak, kiedy zacznie występować. Tym razem na pewno chce mieć pewność, że nic nie zniszczy jej powrotu na scenę. Gwiazda poprosiła o chwilę cierpliwości, jej sztab dopina już ostatnie szczegóły przełożonej serii show.
Współczujecie jej?