Stosowanie czarów i trucizn, około 40 romansów... Barbara Radziwiłłówna przeszła przez piekło oskarżeń
Bolesna śmierć miała być dla niej karą
Dla jednych polska królowa, wielka księżna litewska i druga żona Zygmunta II Augusta, dla innych nierządnica, kolekcjonerka kochanków i czarownica z Litwy. Niestety, ale Barbara Radziwiłłówna nie miała za życia łatwo. Musiała słuchać obraźliwych epitetów i żyć z łatką paskudnej czarownicy. Z tym samym zmagała się jej matka…
Dlaczego Barbarę Radziwiłłówną nazywano czarownicą?
Pochodzące z Wilna Panny Radziwiłł nie cieszyły się ani w mieście, ani w państwie dobrą sławą. Wręcz odwrotnie. Siostra Barbary – Anna – nazywana była rozpustnicą, której wyliczano nieślubne dzieci. Z kolei jej matka także korzystała z przyzwolenia społecznego na romanse pozamałżeńskie, a do tego oskarżano ją o najgorszą możliwą rzecz tamtych czasów. Czary.
Rodzicielka Barbary Radziwiłłówny miała nakładać na innych uroki, klątwy, znać magiczne zaklęcia na wiele rzeczy a także według wielu umiała przygotować silne trucizny. W tym wszystkim prowadziła pełne luksusu życie. Niewielu jednak chciało ją dopuszczać do siebie blisko – wszystko w obawie przed zostaniem ofiarą jej magicznych mocy.
Gdy na świecie pojawiła się mała Barbara, nic w stylu życia mamy się nie zmieniło. Nic więc dziwnego, że i ona ku progu dorosłości była nazywana małą czarownicą…
Barbara Radziwiłłówna i Zygmunt II August. Czy zaczarowała króla?
Zarówno ona, jak i on mieli już na koncie inne związki, gdy się poznali w Geranojach. Jeden z nich był, nawet aktualny, bo polski król był wtedy mężem Elżbiety Habsburżanki… Mimo wszystko Zygmunt II August miał zakochać się w Barbarze Radziwiłłównie na zabój. Sekretne spotkania pary odbywały się do czasu, aż władca podjął ostateczną decyzję, że chcę wziąć litewską księżną za żonę. Gdy jego rodzice – Królowa Bona i Zygmunt Stary – dowiedzieli się o tym pomyśle, byli wściekli.
Ślub zakochanych traktowany był na polskim dworze jak skandal. Wybór Radziwiłłówny na żonę było dla wielu jak pobrać się ze poddaną, ponieważ pozycja rodu Barbary była niemal żadna. Do tego zła sława jej matki i siostry zdecydowanie nie pomagała w tym, by ktokolwiek kibicował młodej parze. Pojawiały się nawet głosy, że być może to nie naturalne uczucie, a czary zdecydowały o tym, że Zygmunt II August dał się omamić Barbarze. By się jej przypodobać miał bowiem sprowadzać dla niej tak egzotyczne prezenty jak wielbłądy czy oswojone niedźwiedzie.
Zobacz też: Niezwykłe losy Barbary Giżanki, wielkiej miłości Zygmunta Augusta
Miłość ta wywoływała wiele konfliktów rodzinnych. Barbara nie pojawiła się pogrzebie ojca męża, bo jej obecność zostałaby odebrana jako skandal. Podobnie w drugą stronę – matka wielkiej księżnej litewskiej nigdy nie przyjechała na Wawel. Gdy mama Barbary zmarła, ta nie udała się z kolei na jej pogrzeb.
Barbara Radziwiłłówna - śmierć za karę?
Chwilę po koronacji Barbary na Królową Polski, w 1551 roku jej miłość do męża przerwała śmierć. Radziwiłłówna nagle schudła, gorączkowała, a na jej brzuchu zauważono wrzód z płynem. Przez głowę Zygmunta II Augusta przemknęło, że być może to jego matka Bona otruła Barbarę z nienawiści, ale żadna dostępna wówczas trucizna nie utrzymałaby się w organizmie tak długo, jak cierpiała 30-latka. Wielu medyków, ale też i czarownic oraz znachorów chciało jej pomóc, lecz ostatecznie w maju królowa Polski wzięła ostatni wdech powietrza. Zmarła w Krakowie pozostawiając na dworze wielką tajemnicę. Nikt nie umiał bowiem powiedzieć, co było przyczyną jej śmierci. Część ludzi wierzyła po prostu, że to kara za przypisywane jej używanie czarów.
Późniejsi badacze skłaniali się jednak do wersji, że żona Zygmunta II Augusta zmarła przez nowotwór – prawdopodobnie szyjki macicy.
