Wpadki, żarty i komiczne wypadki, czyli „Gra o tron” pełna niespodzianek. Zobaczcie, jak powstawał serial!
1 z 5
Serial „Gra o tron” od kulis to prawdziwa gratka dla wielbicieli tej produkcji. Niesamowita scenografia, szczegółowo dopracowane kostiumy oraz iście widowiskowe efekty specjalne. Czego chcieć więcej? To właśnie dzięki nim, oczywiście oprócz zapierającego dech scenariusza, serial zdobył fanów na całym świecie. A jak wygląda serial „Gra o tron” od kulis?
Polecamy: Gwiazdy „Gry o Tron” najlepiej zarabiającymi aktorami w historii telewizji. Ta suma zwala z nóg!
Efekty specjalne na planie „Gry o Tron”
Sceny zza kulis serialu „Gra o tron” pokazują, jak naprawdę wygląda tworzenie produkcji. Okazuje się, że bez efektów komputerowych serial mógłby nie istnieć! Jak powstał ziejący ogniem smok, a jak umarłym nadano tak spektakularny wygląd? To zasługa całej ekipy, która świetnie poradziła sobie z tym wyzwaniem. W materiale, jaki udostępniło HBO możemy zobaczyć, jak wygląda praca nad poszczególnymi scenami i jak później tworzy się z nich widowisko, które trafia na ekrany.
Latające smoki, ogromne przestrzenie bitewne czy umarli – to wszystko zasługa specjalistów pracujących na planie „Gry o Tron”. O tym, jak powstają efekty specjalne serialu opowiedział nadzorujący pracę nad efektami, Sam Conway. Jak mówi, tworząc i planując efekty specjalne przede wszystkim trzeba brać pod uwagę bezpieczeństwo. „Efekty specjalne jako dziedzina dają produkcji chaos i okaleczenie. Dostajesz zadanie, by wykończyć obraz, tak, jak chcą zobaczyć i to jest nasze zadanie, by wymyślić, jak to zrobić”, opowiada. „Wiesz, jak to będzie wyglądało w twojej głowie, ale uwielbiasz też fakt, że to w jakiś sposób szalone. To wyzwanie techniczne, by wszystko wyglądało też dobrze. Używamy gazu, wiatru, wody, dymu, pirotechniki, inżynierii, sztucznej krwi, …wiesz, wszystkiego! Wszystko, co potrafisz sobie wyobrazić, jest naszą branżą”, dodaje.
„Gra o Tron” - zamiast szokować, bawi
Warto podkreślić, że efekty specjalne to tylko jedna składowa z tego, co sprawia, że serial „Gra o Tron” jest wyjątkowy. Równie ważny jest dobór aktorów do poszczególnych roli. Choć „Gra o Tron” kojarzy się głównie z walką o władzę, krwawymi zbrodniami czy intrygami, dla gwiazd to okazja do naprawdę świetnej zabawy. Serialowa Daenerys (w tej roli Emilia Clarke) dosiadająca ogromnego smoka jest w tej roli bardzo wiarygodna, ale tak naprawdę aktorka miała do czynienia z ...metalową konstrukcją.
Za kulisami „Gra o Tron” kompletnie nie przypomina serialu, który potem oglądamy w telewizji. Nawet najlepsi aktorzy mogliby mieć z odegraniem danych scen problemy. Nic więc dziwnego, że Peter Dinklage (serialowy Tyrion) nie może zapamiętać swoich kwestii, a Emilia Clarke (Daenerys) ślizga się na posadzkach, zupełnie nie radzi sobie z językiem dothrackim i co rusz wybucha salwą śmiechu. Udostępnione przez HBO wideo tylko udowadnia, że na planie nie brakuje wpadek, żartów, a przede wszystkim dobrej zabawy.
Kto jest królem żartów, a kto miał największy problem z wcieleniem się w rolę? Zobaczcie w naszej galerii zdjęcia zza kulis „Gry o Tron”!
Polecamy: Wycięta scena z „Diabeł ubiera się u Prady” zmienia wydźwięk filmu?! Fani są podzieleni!
2 z 5
Jak widać, poczucie humoru nie opuszczało aktorów serialu „Gra o Tron”. Na zdjęciu Peter Dinklage (serialowy Tyrion) oraz Lena Headey (serialowa Cersei), którzy świetnie bawili się na planie 7. sezonu serialu HBO. Choć w granych razem scenach odgrywają nie przepadające za sobą rodzeństwo, poza planem zdjęciowym świetnie czują się w swoim towarzystwie.
Polecamy: Jesteś fanem serialu „Gra o tron”? Musisz wybrać się w te miejsca!
3 z 5
Tak właśnie wyglądało tworzenie scen z 7. sezonu serialu „Gra o Tron”. Aktor stojący po prawej stronie wciela się w umarłego - zielonym kolorem odznacza się kombinezon, który później komputerowo zostanie usunięty.
Polecamy: „Gra o Tron” to najpopularniejszy serial tego roku. Co wiemy o ósmym sezonie? UWAGA Spoilery!
4 z 5
Serial „Gra o Tron” to produkcja pełna niespodzianek. Podczas nagrywania scen aktorzy muszą zachować powagę, za to po skończeniu kręcenia zdjęć wręcz przeciwnie! „The Dragon and the Wolf” był ostatnim odcinkiem siódmego sezonu popularnego serialu. Ostatni odcinek 7. sezonu „Gry o Tron” to przede wszystkim masa genialnych zwrotów akcji i idealny wstęp do ósmego, który już wzbudza zainteresowanie widzów na całym świecie.
Polecamy: „Gra o Tron” to najpopularniejszy serial tego roku. Co wiemy o ósmym sezonie? UWAGA Spoilery!
5 z 5
Już jakiś czas temu stacja HBO potwierdziła, że powstanie ósmy sezon Już jakiś czas temu stacja HBO potwierdziła, że powstanie ósmy sezon serialu „Gra o tron”. Będzie to kolejna seria odcinków, ale ostatnia - zamykająca całą historię. Niestety na kolejny sezon serialu fani będą musieli trochę poczekać... Będzie to kolejna seria odcinków, ale ostatnia - zamykająca całą historię. Niestety na kolejny sezon serialu fani będą musieli trochę poczekać... tymczasem mają okazję podejrzeć, jak wyglądała praca aktorów na planie. Jak widać, bohaterzy serialu „Gra o tron” świetnie bawili się na planie zdjęciowym.
Polecamy: „Gra o Tron” to najpopularniejszy serial tego roku. Co wiemy o ósmym sezonie? UWAGA Spoilery!