Wielka Brytania. Księżna Sarah Ferguson ucięła plotki na temat biologicznego ojca Harry'ego
Była żona księcia Andrzeja ma dość spekulacji na temat biologicznego ojca księcia Harry'ego
Brytyjska rodzina królewska praktycznie bez przerwy jest na językach ludzi na całym świecie. Fani chętnie śledzą nie tylko jej losy, ale także – a może przede wszystkim – wszelkie skandale. Ostatnio, po latach milczenia, księżna Sarah Ferguson postanowiła wyjawić prawdę na temat prawdziwego ojca księcia Harry'ego. Mimo, że obiecała księżnej Dianie zabrać tajemnicę do grobu...
Sarah Ferguson – była żona księcia Andrzeja nie cieszy się sympatią
Księżna Sarah Ferguson bez wątpienia jest jedną z członkiń rodziny królewskiej, którą media śledzą najuważniej, a ludzie czekają na skandale z jej udziałem. Po rozwodzie z księciem Andrzejem pozwolono jej zachować tytuł księżnej Yorku, jednak ludzie nigdy nie zapomnieli jej przewinień i wciąż nie pałają do niej sympatią. Fergie co jakiś czas zdradza mediom ciekawostki i tajemnice z królewskiego dworu, których zna całkiem sporo...
Tym razem Sarah Ferguson, mimo obietnicy złożonej księżnej Dianie, postanowiła w końcu zdradzić prawdę na temat biologicznego ojca księcia Harry'ego. W mediach regularnie bowiem pojawiają się pogłoski, że ojcem następcy tronu wcale nie jest książę Karol, a... kochanek księżnej Diany, James Hewitt.
Zobacz także: Tak Elżbieta II zareagowała na śmierć księżnej Diany. Poruszający list królowej
Księżna Sarah Ferguson i księżna Diana
Sarah Ferguson wyznała prawdę o ojcu Harry'ego
James Hewitt miał nawiązać romans z księżną Dianą zaraz po tym jak nakazano mu udzielać jej lekcji jazdy konnej. Oficer kawalerii jednak stanowczo zaprzeczył takim insynuacjom. Sarah Ferguson, która przez lata była najbliższą powierniczką sekretów byłej żony księcia Karola, postanowiła raz na zawsze położyć kres wszelkim plotkom. „Fergie jest po prostu zirytowana, że ta historia pojawia się co kilka lat. To frustruje ją, gdy tak się dzieje, dlatego wyłamała się z szeregu. Ma dość słuchania tego”, mówił informator New Idea potwierdzając kres wytrzymałości księżnej.
„Przez lata miały swoje sprzeczki, ale Fergie była jedną z niewielu osób, do których Diana mogła zwrócić się w delikatnych sprawach. Fergie przysięgała Dianie, że weźmie tajemnicę do grobu – ale historia Harry’ego, który ma nie być dzieckiem Karola, po prostu nie jest jedną z nich”, mówił dalej informator. Plotki bez wątpienia były tym, co zawsze denerwowało byłą żonę księcia Andrzeja. „Dlaczego nie zdusić ich w zarodku? To obraźliwa plotka i jest to ostatnia rzecz, jakiej wszyscy teraz potrzebują, zwłaszcza Karol”. Informator dobitnie wyjaśnił też, że to niemożliwe, żeby ojcem księcia Harry'ego był James Hewitt. „Diana nawet nie spotkała Hewitta, kiedy Harry został poczęty w 1984 – wyjaśnia źródło. – Chronologicznie niemożliwe jest, aby był ojcem. To wszystko to głupia teoria spiskowa i Sarah ma jej absolutnie dość. Nie ma absolutnie żadnych wątpliwości, że Karol jest ojcem Harry’ego”.
Sarah Ferguson wyznała ostatnio także, że żałuje, iż jej przyjaciółka, księżna Diana nie może się cieszyć z bycia babcią razem z nią. „Robiłybyśmy razem babcine imprezy i świetnie byśmy się bawiły”, powiedziała w Bellamagazine.
Czytaj też: Sarah Ferguson wspomina ślub Kate i Williama: „Nie byłam godna zaproszenia...”
Księżna Sarah Ferguson i księżna Diana w 1982 roku