Wielka Brytania. Tak Elżbieta II pierwszy raz publicznie wspomniała męża. Jej słowa łamią serce
Czytając te słowa trudno się nie wzruszyć...
Za królową Elżbietą II kilka naprawdę ciężkich i pełnych emocji miesięcy. Monarchini w kwietniu ubiegłego roku straciła swego ukochanego męża, księcia Filipa. O jego śmierci poinformowano w krótkim komunikacie i od tamtej pory nikt nie śmiał nawet zapytać królową o zmarłego męża. W październiku, biorąc udział w otwarciu szkockiego parlamentu brytyjska królowa poruszająco wspomniała męża. Czytając te słowa trudno się nie wzruszyć…
Królowa Elżbieta II pierwszy raz publicznie wspomina męża
Śmierć księcia Filipa, męża brytyjskiej królowej, mocno wstrząsnęła nie tylko najbliższymi księcia, samą Wielką Brytanią i całym światem. Książę Edynburga zdawał się być niezniszczalny i choć nie pełnił oficjalnych funkcji, niewielu wyobrażało sobie bez niego monarchię. Królowa w kwietniu straciła więc nie tylko ukochanego męża, ale i oddanego przyjaciela, który wspierał ją i pomagał w podejmowaniu decyzji. Królowa u boku męża spędziła ponad 70 lat, a ich miłość przetrwała burze. Nic dziwnego, że śmierć księcia Filipa nazwano końcem pewnej epoki.
By uhonorować zasługi 99-letniego księcia (Filip zmarł zaledwie miesiąc przed setnymi urodzinami) stacja BBC opublikowała poruszający dokument, w którym najbliżsi księcia opowiedzieli, jak go zapamiętali, za co go cenią i czego się od niego nauczyli. Padło wiele poruszających słów z ust wnuków Filipa - lady Louise, księcia Williama czy Zary Tindall. Parę słów nagrały także dzieci księcia. Zabrakło jednak królowej, która zdecydowała się nie brać udziału w dokumencie, ale użyczyła archiwalnych nagrań i filmów z czasów wspólnej młodości i początków małżeństwa.
Zobacz: Sukcesja brytyjskiego tronu. Kto zostanie królem po Elżbiecie II?
Królowa Elżbieta II o księciu Filipie
Niewielu zdziwiło się, że królowa Elżbieta II zdecydowała się nie brać udziału w produkcji. Spekulowano, że monarchini nie jest jeszcze gotowa na to, by wspominać i podsumowywać życie zmarłego męża, bowiem wciąż nie pogodziła się do końca z jego stratą. Elżbieta II potrzebowała czasu na to, by powrócić do obowiązków, ale też na pogodzenie się ze świadomością, że została sama. Niedługo później postanowiła odnieść się do wzruszającego nagrania. Monarchini wygłosiła przemówienie na oficjalnym otwarciu szkockiego parlamentu w sali obrad Holyrood. Zdradziła wówczas, że dokument BBC sprawił, że „przypomniała sobie wiele szczęśliwych chwil i wspomnień, które dane było jej dzielić ze swoim mężem”. Czy to nie jest poruszające?
Zobacz także: Przeczuwał, że nie dożyje setnych urodzin. Powstał poruszający film o księciu Filipie
Dodajmy, że królowa już jakiś czas po śmierci męża powróciła do pełnienia oficjalnych obowiązków. Było to możliwe jedynie dzięki ogromnemu wsparciu najbliższych - szczególnie książę Karol i księżna Camilla oraz książę William i księżna Kate wsparli monarchinię w wykonywaniu funkcji, z kolei hrabia Edward z rodziną, księżniczka Anna z mężem oraz wnuczki - Eugenia oraz Beatrice - wsparły królową w prywatnych sferach, odwiedzając ją i spędzając z nią czas. Dzięki najbliższym na twarzy królowej coraz częściej zaczął pojawiać się uśmiech...